Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie wieczorkiem :papa::papa::papa:

 

to widzę, że nas więcej dzisiaj czujących się ciulowo... rano lęki, od południa dół i nastrój do kitu, chociaż mimo deszczu wychodziłam dziś 3 razy na dwór :?:? a teraz mi zimno, siedzę w grubej kamizelce :roll:

 

platek rozy, będzie lepiej, musi być, nie myśl tak pesymistycznie... kiedyś to cholerstwo pokonamy :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, też tak myślę, że pogoda ma wpływ, chociaż ostatnio było ładnie a samopoczucie miałam różne... upałów też nie lubię, ani ostrego słońca :hide:

 

-- 29 maja 2014, 19:12 --

 

platek rozy, ściskam i tulę:****** a zwiększyłaś już sobie dawkę leku, czy dalej lecisz na minimum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, a mnie nerwica i deprecha wlazła w lędźwiowy i też się znowu zamartwiam i zadręczam tym... zawsze coś musi nowego wyskoczyć :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :papa::papa:

Kolejny dzien zaczety migrena'wczoraj jeszcze mi sie glosniki do kompa popsuly niby bzdura ale wywolala we mnie fale placzu.

Nastroj jak w marcu, dol ogromny i zero checi zycia.zaluje ze skladalam na komisje.teraz znow mam nawrot depresji'wydaje mi sie ze nic nie potrafie i ze z niczym sobie nie poradze.do tego leki o przyszlosc.

 

-- 30 maja 2014, 08:05 --

 

Witajcie :papa::papa:

Kolejny dzien zaczety migrena'wczoraj jeszcze mi sie glosniki do kompa popsuly niby bzdura ale wywolala we mnie fale placzu.

Nastroj jak w marcu, dol ogromny i zero checi zycia.zaluje ze skladalam na komisje.teraz znow mam nawrot depresji'wydaje mi sie ze nic nie potrafie i ze z niczym sobie nie poradze.do tego leki o przyszlosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie

platek rozy, tez mam dolek jak w marcu ale to normalne bo przeciez wyjazdy sa moj najwiekszy stres:/ ale oby przetrwac najblizsze 2 tygodnie bo potem juz bedzie mniej... teraz takie bum sezonowe mamy... w ten weekend 17 imprez:/ z jednej strony dobrze bo kasa bedzie ale z drugiej zle bo nie ma opcji zeby maz nie jechal na wyjazd... ja tez dziecka nie moglam zostawic bo kaszle mi ciagle.. czesto az wymiotuje.. osluchowo czysta.. pluca czyste i tak kursuje z nia na sor:/

jasaw, z tym zajeciem to powiem Ci ze byloby ok gdyby mala byla zdrowa i gdyby byla lepsza pogoda a tak to w domu jak siedzimy to malo mnie potrzebuje... ale kocham nad zycie ich oboje.. ja jego potrzebuje a mala potrzebuje mnie dlatego zostalam pomimo ze serce mi peka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anna Maria, :great: musi być dobrze:) ja się staram trzymać... ogólnie nie biore dużo leków bo tylko 10mg escitilu raz dziennie...

znalazłam wczoraj fajną stronke, wklejalam tutaj i troche poczytałam i wiem że ta moja nerwica to jest teraz kwestią mojego złego myślenia złego nastawienia... ciągle zadręczam się i myśle czy nic nie boli, czy nie wariuje czy wszystko będzie dobrze, czy umiem żyć... Wiem że moje wyleczenie teraz to nie jest kwestia leków tylko kwestia myślenia... musze zacząć myśleć pozytywnie... co do męża to zauważyłam że jak są chorzy na agorafobie i boją się wyjść z domu, tak ja znalałam bezpieczeństwo przy mężu... oddalanie się od niego jest dla mnie jak oddalenie się od domu chorego na agorafobie... inni myślą że stanie się im coś jak będą poza domem a ja że coś mi będzie jak męża nie będzie... dla mnie to jest jak koniec świata teraz jak go nie ma ale wiem że muszę z tym walczyć... i walczę jak mogę... zaraz wyciągnę siostrę na zakupy bo muszę coś małej na dzień dziecka kupić a że mi wyrasta z ubrań to zaplanowałam jej ubranka kupić... zabawek juz jest za dużo tak wiec praktycznie będzie:) jestem cały czas w napięciu... boję się że ta cała sytuacja odbije się na mojej psychice potem ale wiem że muszę zacząć coś robić ze sobą... bo coraz bardziej zawężają mi się granice przez nerwice a tak być nie może... wziełam połóweczke sympramolu zeby troszke wyluzować bo cała mnie zwala z nóg i będę się szykować:)

pozdrawiam wszystkich i mocno ściskam:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×