Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja poporodowa


angie1989

Rekomendowane odpowiedzi

Bylam juz u dwóch psychiatrów i mam depresje poporodowa... Mam objawy psychosomatyczne...w postaci szumu w uszach uczucia zapadania sie i najgorsze to snieg optyczny...

jeszcze czekam na wyniki rezonansu...

po prostu żyć mi sie nie chce...nic nie cieszy...zawsze czekam tylko na wieczór żeby isc juz spać i nie myslec o tym wszystkim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też mogę mieć depresje poporodową, z nerwicą gratis :) nikt tego w 100 % nie stwierdzi, mogą jedynie podejrzewać... Zawsze miałam dużo stresu w życiu, wojny z matka, problemy z kasą... rodziłam 2 lata temu. po porodzie jeszcze w szpitalu miałam takie momenty przy karmieniuy dziecka, że myślałam : udław się... i takie tam... glupio mi o tym pisać... nikomu tego nie powiedzialam... te wstrętne myśli przeszły po kilku dniach. Jakis czas miałąm spokój. poźniej miałam objawy jak przy refluksie żołądkowym... wieć jadłam leki na refluks. poźniej miałam zawroty głowy, więc jadłam leki na zapalenie błędnika... pomagało, tyle że laryngolog stwierdził ze jestem pod tym kątem zdrowa... cały czas mialam rozwolnienie... codziennie przez jakies 3 miesiące... częstomocz - myślałam że mam zapalenie pęcherza ale nie... 9 Lipca siedząc przy komputerze dostałam pierwszego ataku. Nie pamiętałam co się ze mną działo przez 2 godziny. czułam się jak w transie ! na poaczątku miałam z tego ubaw, ale poźniej pytam się coś babci, babcia odpowiada, a ja pytam babci znowu o to samo... nie pamiętałam czy w końcu pytałam babcie czy nie ? więc idę po sąsiadkę bo już nie było z czego się śmiać... sąsiadka przyszła i wezwała pogotowie bo dostałam drgawek ze strachu no i rozwolnienia... miałam zaburzenia świadomości, nie wiedziałam jaki jest dzień... STRASZNE !! trwało to niecale 6 godzin. Po tomografi głowy stwierdzono że mam nerwice. i tak zaczęła się moja przygoda z tym dziadostwem. Psychiatra stwierdziła ze mam nerwice z objawami depresji. kilka dni później doszły ataki lęku... trwały około 30-50 minut i w tym czasie nie byłam w stanie nic zrobic... bałam się. Teraz biore doxepin i lęki odeszły. ale nie czuje się jeszcze dobrze... mam za małą dawke ale boje się ją zwiększyć :) :blabla:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No,dokładnie tylko w reklamach...w życiu nie jest juz tak kolorowo...

nie wiem czemu akurat mnie to dopadlo...moze dlatego ze zmienilo zupełnie moje slodkie dotychczas życie...nie wiem w ciąży czulam sie doskonale... A dwa tygodnie po porodzie zaczal sie koszmar...kiedy te objawy ustąpią nie wiem...mam nadzieję ze w ogóle ustąpią...biore od 3 tygodni tianesal ale poprawy nie widać jakoś...we wtorek zaczynam terapie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wkręcanie sobie chorób mam juz za sobą, ciagle sie badałam na wszystko;/ mam tyle przeróżnych wyników w domu ze mogłabym ściany tapetować....obecnie ciągle źle się czuję, ciągle jestem zmęczona, osłabiona , kręci mi się w głowie, jak chodzę to ciężko równowagę utrzymać:( nic mi się nie chcę . Śpię po 9-10 h a wstaję jak po nieprzespanej nocy, jakbym miała wiecznego kaca albo grypę ...czuje sie tragicznie i już nie wiem co robić;/ leki i psychiatra nic nie dają, terapie też nie...nie wiem juz jak sobie pomóc:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o objawy to pierw bylo

kilatanie serca (myslalam ze dostane zawału i umrę)

uczucie jakbym miala zemdleć...

potem zawroty Glowy uczucie zapadania sie

to minelo potem szumy uszne i śnieg optyczny. To mam do dzis.

a ty jakie masz objawy?

oczywisbie wmawialam sobie juz wszystkie choroby. Byl juz zawal wady serca guz mozgu sm ...mysli ze umre

z badan mialam :

morofologie, jonogram, ukg, ekg, rezonans magnetyczy tarczyca,crp...ferrytyna zelazo ..oczywiście wszystkie wyniki są dobre.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie :)) Ciężko mi a jak długo bierzesz tabletki ? wiesz, że to nie działa odrazu. u mnie po miesiącu zaczeło działac na tyle ze mogłam normalnie funkcjonować, biore doxepin. może tez powinnaś zmienic lek ?? i psychoterape tez :)) nie czesto zagladam na forum, jeśli ktos chce pogadac to zapraszam na priv tam podam swój numer GG będzie łatwiej :great:

 

Moje objawy mogła bym wymieniać do rana... :D też miała tk głowy jak miałam pierwszy Napad nerwicy, lekarze myśleli że mam krwawienie gdzieś w głowie...

 

czy ten śnieg optyczny ma coś wspólnego z migreną oczną ?? jeśli tak to witaj w klubie... Lekarka zapisała mi 2 tabletki OKROPNIE drogie... nie wykupiłam ich...

 

-- 20 sty 2014, 20:58 --

 

:pirate:ciężko..mi, Najważniejsze żeby się nie użalać nad sobą i przede wszystkim nie wkręcać sobie, kup sobie fajny lakier do paznokci i uwierz w siebie ( u mnie działa tylko opcja z lakierem. na chwile. ) :D ale to nic, wiem że pocieszanie Cię nic nie da, Najgorsze jak osoba która nic nie wie o depresji i nerwicy stara się udzielać rad tak jak w tym demotywatorze : http://demotywatory.pl/4201197/Depresja

 

Ja obecnie po tabletkach mogę w spokoju wyjśc na zakupy i nie zawracam gdy tylko wyjde za róg...nie boję się być sama itp mogę polecić zapisanie się do biblioteki ! ja to zrobiłam, przeczytałam zmierzch i kilka innych książek, mam zamiar wypożyczyć harrego pottera i ojca chrzestnego. POMAGA ZAPOMNIEĆ ;)

 

angie1989, jak po psychoterapii ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natalka1989, no cos takiego zobacz wizualizacje śniegu na Wikipedii...ja mam to non stop...

oj no babka konkretna zna sie na rzeczy... Powiedziala ze te wszystkie objawy są po cos ze organizm je wytwarza bo chce cos osiągnąć np. Opiekę innych, zwrócić na siebie uwagę innych...

to są silne somatyzacje. Powiedziala ze najlepsza bylaby terapia na oddziale dziennym ktora trwa od poniedziałku do piątku ok 5 godzin dziennie..bo to wszystko jest juz zakorzenione gdzieś w dzieciństwie...

nie wiem jednak czy zdecyduje sie na nią musialabym z kims mala zostawiać...

przez ten snieg boje sie o wzrok :/

cholera jasna!

laski musimy sie wziasc w kupe!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w trakcie migren mam aure... czasem tak mocną, że na kilka chwil tracę wzrok... po pół godziny mija i zostaje sam ból głowy który trwa gdzieś z 10 godzin :))

 

Postanowiłam zrobić coś nowego, i znalazłam prace :D nie wiem jak sobie poradzę i czy w ogóle, ale zobaczymy. Rozmowa kwalifikacyjna była tak stresująca, że miałam mały napad paniki ale przezwyciężyłam go !!

Gdyby psychoterapia nie była taka droga to zdecydowała bym się, chętnie bym z kimś porozmawiała, moja depresja też ukorzeniona jest w dzieciństwie, z moja mama kłócę się odkąd tylko pamiętam. zawsze byłam ta zła najgorsza itd "ciumowata" nawet w połowie ciązy kazała mi iść do pracy na zbiór truskawek... wyobrażasz sobie panne z brzuchem w upale zbierającą truskawki :great: jak z nią mieszkałam myślałam o samobójstwie. raz nawet się z nią pożegnałam i wykrzyczałam ze idę sie zabić przez nią bo sie ze mnie nabijała że sobie nie radzę itd. i poszłam tyle że musiałam gdzies zostawic synka... a teściowa się w porę kapneła o co chodzi bo byłam rozstrzęsiona.

Także nie jest fajnie. mogłabym napisać książke, sama sobie się dziwie, że tak długo wytrzymałam z tymi wszystkimi problemami na głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to nerwice i depresje mam od kilku lat, pierwszy poważny atak dostalam na poczatku lipca, dodatkowo miałam lęki. na przelomie sierpien/wrzesien zaczelam sie leczyć. i na chwilę obecną nie mam żadnych objawów.

 

-- 22 sty 2014, 22:12 --

 

oo znalazłam cos ciekawego w archiwum rozmow :D:D opisywałam koleżance mój pierwszy "atak"

 

grzesiu spal, ja czytalam na necie wtedy co ci pisalam

i tak sie zaczelam dziwnie czuc

jak bym w trans wpadla

niewiedzialam co jest rzeczywistoscia a co nie

cos mowilam babci a za sekunde pytalam ją co ja mowilam ? juz nie pamietalam

dzwonilam po tesciowa, zeby przyszla zajac sie grzesiem bo ja nie dam rady

rozłączylam się, i dzwonilam drugi raz bo zapomnialam ze dzwoniłam.

 

-- 22 sty 2014, 22:17 --

 

niewiem czemu dodało się do poprzedniej odpowiedzi ale ok ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×