Jak żyć z małym penisem + pornografia

[Candy14]

Fetysze są fajne, każdy ma jakieś, kiecki, obcasy - ale jak ktoś nie potrafi już bez tego a na dodatek zrzuca winę na kogoś to się robi nieprzyjemnie.

Jak to kiedys ujal Depko... fetysz jest wtedy kiedy dostarcza mocniejsza dawke podniecienia ale bez niego te mozna uprawiac satysfakcjonujacy seks. Niatomiast jezeli bez niego nie staje to juz parafilia

[Zupapomidorowa]

Juz wysiadam psychicznie, mam go dosc. Nie moge sie z nim porozumiec w ogole w tej sprawie. Mowi ze onan jest prostszy niz seks i tak dalej...

[*Wiola*]

Ale na fetysze itp to jest czas po dłuższym czasie, a jak na początku nic nie wychodzi to znaczy , że jest jakis problem

[khaleesi]

NieznanySprawca,

Luktar, no nie wiem ale musicie się "dogadać" inaczej będzie wszystko leżeć

[Gość]

Luktar, no to zostaw go ze swoim kochankiem Onanem, jest już po 30stce, gdyby miał 17 lat, to takie rzeczy można wybaczyć /stres etc./, a skoro problem trwa lata, to prostowanie tych spraw może zająć tyle samo/o ile w ogóle.

[Zupapomidorowa]

Napisalam mu zeby mi w koncu powiedzial bo jak nie to go blokuje i czesc. Twierdzi, ze gada duzo o seksie bo ma duzy glod erotyczny ale w lozku spina sie bo sie boi porazki. Ze onan uprawia ale z zywa osoba mieknie...

[khaleesi]

Luktar, no to postaw, ze to tak ujmę dwuznacznie twarde warunki

[Zupapomidorowa]

tylko jakie? jak coraz wiecej gadamy o tym tym on bardziej chce uciekac od tematu.

[khaleesi]

Luktar, jak to jakie ? Zero pornografii.

[Zupapomidorowa]

khaleesi, mówię mu ale coś kręci nosem. Mówię mu też, że skoro to się ciągnie latami i baby uciekały przez to, to koniecznie musi pójść do seksuologa. A on, że może w końcu do tego dojrzeje. Mam go dość!

[Gość]

Luktar,

Rozważasz zerwanie z facetem, bo ma obecnie problemy z erekcją? Szybko odpuszczasz. Widać, że bardzo Ci na Nim zależy Wiadomo chyba już co było jego główną spoiną.

[linka]

Luktar, to go zostaw.

Od początku były takie problemy? Ile razem jesteście?

[Zupapomidorowa]

rotten soul, Wiadomo chyba już co było jego główną spoiną.???

[khaleesi]

Luktar, dla mnie to tu chyba w ogóle nic nie było spoiną bo Wy nawet nie spaliście razem

[Gość]

Luktar,

Sorry widocznie nie doczytałem wszystkiego. Zmęczenie. Przejrzę zaraz.

[linka]

Ojej, aha.... hmmmm.... zatkało mnie z deczka dziwny ten układ....

[Zupapomidorowa]

khaleesi, dla mnie to jakaś ściema była z jego strony. Facet ma 33 lata, mieszka z rodzicami, nie pracuje aktualnie. Przyjeżdzał do mnie i miał wszystko podstawione pod nos. W knajpie nawet piwa nie postawił. Ale uznałam, że ważne jest to że się sobie podobamy i że mamy wspólne zainteresowania.

[carlosbueno]

khaleesi, dla mnie to jakaś ściema była z jego strony. Facet ma 33 lata, mieszka z rodzicami, nie pracuje aktualnie. Przyjeżdzał do mnie i miał wszystko podstawione pod nos. W knajpie nawet piwa nie postawił. Ale uznałam, że ważne jest to że się sobie podobamy i że mamy wspólne zainteresowania.

To podobny do mnie nawet wiek się zgadza może to mój sobowtór. No ale ja bym piwo postawił chyba żebyś nalegała bardzo że płacisz za siebie. No i też moja sparawnosć seksualna jest wątpliwa kurde że też istnieją tacy ludzie nie jestem sam, no ale nie ma się czym cieszyć dla dziewczyn to żadna atrakcja.

Edytowane 12 Listopada 2013 przez Gość

[Zupapomidorowa]

carlosbueno, mnie to już nawet nie śmieszy. Gdyby chociaż seks był...

[khaleesi]

Czyli nie tylko jego penis tu leży ale wszystko

Edytowane 12 Listopada 2013 przez Gość

[carlosbueno]

carlosbueno, mnie to już nawet nie śmieszy. Gdyby chociaż seks był...

Dlatego ja wolę sie nie wiazac a nawet nie zaczynac z kobietami, po co je narażać na stresy i rozczarowania.

[Zupapomidorowa]

khaleesi, ale ja rozmawiałam z psycholog. Mówiłam jej że nie przeszkadza mi że aktualnie nie ma pracy bo trudne czasy mamy, kryzys etc. Ale widać się oszukiwałam.

[khaleesi]

Luktar, no to dobra kryzys itd więc wiedziałaś tutaj, ze nie pracuje no ale ze sprawami seksualnymi to powinno grać bo tak to jakoś nie widzę tego. On chce byc z Tobą ? Bo jeśli tak to niech wezmie sie za siebie bo marnie to widzę.

Edytowane 12 Listopada 2013 przez Gość

[Gość]

Luktar,

Dobra przeczytałem i faktycznie spoiny żadnej między Wami nie ma (chyba, że to:"że się sobie podobamy i że mamy wspólne zainteresowania", ale nie wiem ile w tym prawdy, chyba że chodzi o wygląd z tym podobanie,m). . Nie mam pojęcia po co razem jesteście. Wygląda na to , że seksu między Wami też nie będzie, bo pewnie zbyt cierpliwa nie jesteś, żeby on coś zrobił ze swoją przypadłością czy chorobą. Także pożegnajcie się lepiej.

 

Przyjeżdzał do mnie i miał wszystko podstawione pod nos

Jakbym słyszął swoją matkę. Zrobi coś z własnej woli, a potem szczyci się, że to zrobiła i wypomina przy każdej możliwej okazji.

 

W knajpie nawet piwa nie postawił.

Nic dziwnego jak roboty nie ma. Od rodziców ma brac żeby Ci browara postawić?

[Zupapomidorowa]

carlosbueno, i słusznie, chociaż odpowiedzialny jesteś.