Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

jovana niestety przy PCO problemy z cyklami sa na porządku dziennym, ale trzeba sie leczyc. Napewno warto znalesc sobie dobrego ginekologa. Ja z prolaktyna miałam tak ze ta pierwsza była ok ale po obciążeniu wynik w kosmos. Biore leki i jest ok. Oprócz tego przy PCO czesc kobiet ma insulinoopornosc i to własnie ona nieleczona prowadzi do cukrzycy. Tak jest tez w moim przypadku biore leki i musze unikac słodyczy, białego pieczywa i ogólnie produktów o wysokim indeksie glikemicznym i jest ok. Zeby sprawdzic czy wystepuje insulinoopornosc robi sie badanie z krwi na krzywą cukrowa i insulinowa ale to powinien zlecic lekarz i wyjasnic wszystko.

Gdyby ta cytologia która robiłas kiedys wyszła zle to mysle ze dzwoniliy do ciebie albo szukali kontaktu zeby przekazac wynik. Do mnie zadzwonili z przychodni jak robiłam cytologie, myslałam ze dostane zawału ale okazało sie ze wszystko wyszło ok poza tym ze miałam jakies bakterie i mały stan zapalny na który dostałam globulki. Wiec tymbardziej jak wychodzi cos nie tak to nie zostawiają tego tak sobie.

Pozatym mam teraz straszny mętlik w głowie, tzn dostałam okres i trwał tylko 3 dni. Nigdy tak krótko nie miałam, zawsze minimum 5 dni. @ pierwsze dni były bardzo obfite, 3 dzien lekkie plamienia i koniec. Naczytałam sie ze mozna byc w ciąży i miec krwawienia takie jak okres i sie wystraszyłam bo przedwczoraj piłam alkohol. Stwierdziłam ze skoro mam okres i nie jestem w ciązy to moge sie napic. A jesli jednak jestem i zaszkodziłam tym alkoholem?! Boje sie. Niewiem co mam teraz robic. Moze powinnam zrobic dla pewnosci test? Gdyby to krwawienie trwało normalnie 4 albo 5 dni to bym sie nad tym wogule niezastanawiała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jovana niestety przy PCO problemy z cyklami sa na porządku dziennym, ale trzeba sie leczyc. Napewno warto znalesc sobie dobrego ginekologa. Ja z prolaktyna miałam tak ze ta pierwsza była ok ale po obciążeniu wynik w kosmos. Biore leki i jest ok. Oprócz tego przy PCO czesc kobiet ma insulinoopornosc i to własnie ona nieleczona prowadzi do cukrzycy. Tak jest tez w moim przypadku biore leki i musze unikac słodyczy, białego pieczywa i ogólnie produktów o wysokim indeksie glikemicznym i jest ok. Zeby sprawdzic czy wystepuje insulinoopornosc robi sie badanie z krwi na krzywą cukrowa i insulinowa ale to powinien zlecic lekarz i wyjasnic wszystko.

Gdyby ta cytologia która robiłas kiedys wyszła zle to mysle ze dzwoniliy do ciebie albo szukali kontaktu zeby przekazac wynik. Do mnie zadzwonili z przychodni jak robiłam cytologie, myslałam ze dostane zawału ale okazało sie ze wszystko wyszło ok poza tym ze miałam jakies bakterie i mały stan zapalny na który dostałam globulki. Wiec tymbardziej jak wychodzi cos nie tak to nie zostawiają tego tak sobie.

Pozatym mam teraz straszny mętlik w głowie, tzn dostałam okres i trwał tylko 3 dni. Nigdy tak krótko nie miałam, zawsze minimum 5 dni. @ pierwsze dni były bardzo obfite, 3 dzien lekkie plamienia i koniec. Naczytałam sie ze mozna byc w ciąży i miec krwawienia takie jak okres i sie wystraszyłam bo przedwczoraj piłam alkohol. Stwierdziłam ze skoro mam okres i nie jestem w ciązy to moge sie napic. A jesli jednak jestem i zaszkodziłam tym alkoholem?! Boje sie. Niewiem co mam teraz robic. Moze powinnam zrobic dla pewnosci test? Gdyby to krwawienie trwało normalnie 4 albo 5 dni to bym sie nad tym wogule niezastanawiała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anka nie przejmuj się, ja z pierwszym dzieckiem nie wiedziałam, ze jestem w ciąży, myślałam, ze @ mi się spóźnia, byłam na urlopie, mnostwo drinków i to codziennie, piwo, a nawet rum 80 proc, wyobrażasz sobie? Czy ty wiesz ile kobiet pije i nie wie, ze są w ciąży, przy córce też miałam jakiś nawał imprez, integracja w pracy i moje urodziny, na których się nie oszczędzałam i naprawdę było hucznie a byłam już w ciąży :-) dzieci zdrowe, choc w trakcie ciąży nie raz schizowałam, że coś wyjdzie na badaniu przezierności, że może jakieś inne wady, ale to już wynika z nerwicy i nie pocieszę cię, jesli powiem, ze w momencie gdy zajdziesz w ciaże, twoje lęki przerzucisz na dziecko. Nie wiem co lepsze szczerze powiedziawszy. Ja myślę, ze test zawsze możesz zrobić, nie zaszkodzi, ale wydaje mi się, ze taką miałaś @ po prostu, choć rzeczywiście sa przypadki gdy będąc w ciąży można krwawić w terminie miesiączki, zwłaszcza, że piszesz iż było skąpe. Pozostaje mi trzymać kciuki! :-)

Ja od pierwszej ciąży mam problemy wagowe i myślę, ze ten nadmiar kg mógł spowodować PCO. Jakie leki bierzesz? Kurczę jestem wściekła, ze w poprzednim cyklu nie udalo mi sie zmierzyć prolaktyny i progesteronu, a teraz już 37 dzień cyklu i @ nie ma, czy myślisz, ze drugi raz mogę sobie wywołać @ luteiną? miałam zalecenie 2 tab x 2. Pocieszyłaś mnie trochę z ta cytologią, ale z drugiej strony jak sie czyta o tych zaniedbaniach lekarskich... 1,5 roku temu rodziłam i tak sie zastanawiam czy możliwe, ze coś potwornego rozwinęło mi się przez ten czas? A jak u Ciebie zdiagnozowano to PCO? Bo moja gin spojrzała tylko, ze na jajnikach mam mnóstwo pęcherzyków, ale nie były one powiekszone i ogólnie usg idealne, więc czy można na podstawie czegoś takiego uznać, że mam PCO? Może podpowiesz mi jakie badania z krwi jeszcze zrobić, zeby to potwierdzić? Przepraszam, ze tak męczę, ale sama rozumiesz jak to jest :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anka nie przejmuj się, ja z pierwszym dzieckiem nie wiedziałam, ze jestem w ciąży, myślałam, ze @ mi się spóźnia, byłam na urlopie, mnostwo drinków i to codziennie, piwo, a nawet rum 80 proc, wyobrażasz sobie? Czy ty wiesz ile kobiet pije i nie wie, ze są w ciąży, przy córce też miałam jakiś nawał imprez, integracja w pracy i moje urodziny, na których się nie oszczędzałam i naprawdę było hucznie a byłam już w ciąży :-) dzieci zdrowe, choc w trakcie ciąży nie raz schizowałam, że coś wyjdzie na badaniu przezierności, że może jakieś inne wady, ale to już wynika z nerwicy i nie pocieszę cię, jesli powiem, ze w momencie gdy zajdziesz w ciaże, twoje lęki przerzucisz na dziecko. Nie wiem co lepsze szczerze powiedziawszy. Ja myślę, ze test zawsze możesz zrobić, nie zaszkodzi, ale wydaje mi się, ze taką miałaś @ po prostu, choć rzeczywiście sa przypadki gdy będąc w ciąży można krwawić w terminie miesiączki, zwłaszcza, że piszesz iż było skąpe. Pozostaje mi trzymać kciuki! :-)

Ja od pierwszej ciąży mam problemy wagowe i myślę, ze ten nadmiar kg mógł spowodować PCO. Jakie leki bierzesz? Kurczę jestem wściekła, ze w poprzednim cyklu nie udalo mi sie zmierzyć prolaktyny i progesteronu, a teraz już 37 dzień cyklu i @ nie ma, czy myślisz, ze drugi raz mogę sobie wywołać @ luteiną? miałam zalecenie 2 tab x 2. Pocieszyłaś mnie trochę z ta cytologią, ale z drugiej strony jak sie czyta o tych zaniedbaniach lekarskich... 1,5 roku temu rodziłam i tak sie zastanawiam czy możliwe, ze coś potwornego rozwinęło mi się przez ten czas? A jak u Ciebie zdiagnozowano to PCO? Bo moja gin spojrzała tylko, ze na jajnikach mam mnóstwo pęcherzyków, ale nie były one powiekszone i ogólnie usg idealne, więc czy można na podstawie czegoś takiego uznać, że mam PCO? Może podpowiesz mi jakie badania z krwi jeszcze zrobić, zeby to potwierdzić? Przepraszam, ze tak męczę, ale sama rozumiesz jak to jest :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jovana ja miałam cykle po 60 dni i na usg mnóstwo pęcherzyków na jajnikach. Wiem ze robi sie tez badania hormonalne ale niewiem dokładnie jakie. Ja miałam kiedys wywoływany okres luteiną. Potem kolejny lekarz stwierdził ze to nie ma sensu. Wiec juz sama nie wiedziałam co robic. Napewno trzeba konsultowac wszystko z lekarzem. To lekarz powinien ci wszystko wyjasnic i zlecic badania. Kazda kobieta ma inny organizm, Rózne sa objawy i skutki PCO. Najważniejsze to znalesc dobrego lekarza. Ja odwiedziłam sporo ginekologów zanim trafiłam na odpowiedniego.

jovana lekarz często porównuje jedne wyniki z innymi, na ich podstawie zleca jeszcze kolejne badania. Ciężko mi jest cokolwiek doradzac poza wizyta i rozmową z lekarzem. Czytałam ze najlepiej chodzic do ginekologa endokrynologa w przypadku takich zaburzen

 

-- 25 lut 2013, 21:54 --

 

Ja mam jeszcze jeden problem z którym walcze. Chodzi o paniczny strach o bliskich. Np o mojego męża. Mąż dwa razy w tygodniu chodzi pograc w piłke nożną. Ciesze sie ze ma taka pasje i tym samym dba o kondycje. Wychodzi dosłownie na półtorej godziny. Jak gra to wiadomo ze nie ma przy sobie telefonu. Na boisko jeździ samochodem i dojazd zajmuje mu 5 minut. Oczywiscie jak zbliza sie godzina jego powrotu ja siedze z walącym sercem, cała w nerwach i w głowie mam tysiące myśli. Jak tylko konczy grac to odrazu do mnie dzwoni ze juz wraca zebym sie nie denerwowała.

Ja mam oczywiscie milion czarnych mysli i paniczny strach ze stanie mu sie cos złego. Wszystko mija jak ręką odjął gdy tylko usłysze go przez telefon, ale przez kilkanascie minut przezywam ogromny stres. Jakos niepotrafie sobie z tym poradzic. Macie moze jakies pomysły?

Wiem ze to nie jest normalne, taka panika i próbuje sobie jakos tłumaczyc ze wszystko jest ok ale jest to cholernie trudne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jovana ja miałam cykle po 60 dni i na usg mnóstwo pęcherzyków na jajnikach. Wiem ze robi sie tez badania hormonalne ale niewiem dokładnie jakie. Ja miałam kiedys wywoływany okres luteiną. Potem kolejny lekarz stwierdził ze to nie ma sensu. Wiec juz sama nie wiedziałam co robic. Napewno trzeba konsultowac wszystko z lekarzem. To lekarz powinien ci wszystko wyjasnic i zlecic badania. Kazda kobieta ma inny organizm, Rózne sa objawy i skutki PCO. Najważniejsze to znalesc dobrego lekarza. Ja odwiedziłam sporo ginekologów zanim trafiłam na odpowiedniego.

jovana lekarz często porównuje jedne wyniki z innymi, na ich podstawie zleca jeszcze kolejne badania. Ciężko mi jest cokolwiek doradzac poza wizyta i rozmową z lekarzem. Czytałam ze najlepiej chodzic do ginekologa endokrynologa w przypadku takich zaburzen

 

-- 25 lut 2013, 21:54 --

 

Ja mam jeszcze jeden problem z którym walcze. Chodzi o paniczny strach o bliskich. Np o mojego męża. Mąż dwa razy w tygodniu chodzi pograc w piłke nożną. Ciesze sie ze ma taka pasje i tym samym dba o kondycje. Wychodzi dosłownie na półtorej godziny. Jak gra to wiadomo ze nie ma przy sobie telefonu. Na boisko jeździ samochodem i dojazd zajmuje mu 5 minut. Oczywiscie jak zbliza sie godzina jego powrotu ja siedze z walącym sercem, cała w nerwach i w głowie mam tysiące myśli. Jak tylko konczy grac to odrazu do mnie dzwoni ze juz wraca zebym sie nie denerwowała.

Ja mam oczywiscie milion czarnych mysli i paniczny strach ze stanie mu sie cos złego. Wszystko mija jak ręką odjął gdy tylko usłysze go przez telefon, ale przez kilkanascie minut przezywam ogromny stres. Jakos niepotrafie sobie z tym poradzic. Macie moze jakies pomysły?

Wiem ze to nie jest normalne, taka panika i próbuje sobie jakos tłumaczyc ze wszystko jest ok ale jest to cholernie trudne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka00 ja miałam laparoskopie w marcu minie rok i po 4 meisiacach zaszłam ale niestey ciaza obumarła :( powiem ci tez sie bałam ale idzie do przezyc :) niby tam mialam stwierdozne PCO ale takie bo ja ani na usg nie mam obrazu tego ale cykle nieregularne. A robic mozna FSH LH w 3 4 dc najlepiej :)

To samo mam z mezem ostatnio nie odbierał telefonu w pracy juz mi sie cos robiło napisałam do kolegi jego z pracy i moj maz nie wzial telefonu na montaz wielka ulga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka00 ja miałam laparoskopie w marcu minie rok i po 4 meisiacach zaszłam ale niestey ciaza obumarła :( powiem ci tez sie bałam ale idzie do przezyc :) niby tam mialam stwierdozne PCO ale takie bo ja ani na usg nie mam obrazu tego ale cykle nieregularne. A robic mozna FSH LH w 3 4 dc najlepiej :)

To samo mam z mezem ostatnio nie odbierał telefonu w pracy juz mi sie cos robiło napisałam do kolegi jego z pracy i moj maz nie wzial telefonu na montaz wielka ulga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie kary, i że tym razem mi nie pomoże. Czuję, ze tym razem coś jest na rzeczy. Boję się nawet o tym pisać i tak wam zazdroszczę tej poprawy, a ja chociaż staram sie starać to wciaż zaglądam do neta i za każdym razem gdy wpisze coś o sromie to dostaje tysiące odnośników do raka sromu... nie mam żadnych dolegliwości, miałam usg miesiac temu, a wydaje mi się, ze zyję z utajonym ostatnim stadium tego gada :-(

 

no to tak:

 

1. Człowiek nie jest wstanie wyobrazić sobie miłości i miłosierdzia Boga:) i On nie mysli jak człowiek, nie jest mściwy, zalezy mu na naszym dobru, to jest cholernie trudne do zrozumienia dla zwykłych smiertelników jak my:)

2. Jaki rak sromu?? Proszę cię;) nie żebym była wstrętna, ale już nie mogłaś czegoś lepszego wymyślić :time::mrgreen: NIE MASZ ZADNEGO RAKA SROMU!

3. O ja też mam PCO i do tego niedoczynność tarczycy, jest to jedno wielkie g...! nie bede wymieniac skutków jakie te dwie rzeczy dokonały w moim i na moim ciele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie kary, i że tym razem mi nie pomoże. Czuję, ze tym razem coś jest na rzeczy. Boję się nawet o tym pisać i tak wam zazdroszczę tej poprawy, a ja chociaż staram sie starać to wciaż zaglądam do neta i za każdym razem gdy wpisze coś o sromie to dostaje tysiące odnośników do raka sromu... nie mam żadnych dolegliwości, miałam usg miesiac temu, a wydaje mi się, ze zyję z utajonym ostatnim stadium tego gada :-(

 

no to tak:

 

1. Człowiek nie jest wstanie wyobrazić sobie miłości i miłosierdzia Boga:) i On nie mysli jak człowiek, nie jest mściwy, zalezy mu na naszym dobru, to jest cholernie trudne do zrozumienia dla zwykłych smiertelników jak my:)

2. Jaki rak sromu?? Proszę cię;) nie żebym była wstrętna, ale już nie mogłaś czegoś lepszego wymyślić :time::mrgreen: NIE MASZ ZADNEGO RAKA SROMU!

3. O ja też mam PCO i do tego niedoczynność tarczycy, jest to jedno wielkie g...! nie bede wymieniac skutków jakie te dwie rzeczy dokonały w moim i na moim ciele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla pamietam cie. Strasznie mi przykro ze twoja ciąża sie nie utrzymała. Starasz sie dalej? Ja sie strasznie boje ze nigdy nie bedzie mi dane miec dzieci :( Najgorsze jest to ze wszyscy dookoła zachodzą w ciąże, mają dzieciaczki tylko nie my. Normalnie serce człowiekowi pęka. Ile ja juz łez wylałam...

 

jeraha ja tez poza PCO mam niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc i hiperprolaktynemie czynnościową. MASAKRA. Jest ktos kto mnie przebije? ;)

Cały czas sie lecze. Wyniki mam juz ok. Na leki miesięcznie wydaje 200zl. Moje cykle mały po 60 dni i wiecej jeszcze rok temu. Teraz od jakis 3 miesięcy wszystko sie ładnie reguluje. Moje 3 ostatnie cykle miały po 33, 33, i 30 dni. Miałam płodny sluz, wszystko pieknie ładnie a ciąży nadal brak.

 

Jezeli chodzi o wymyślone choroby i lęki to narazie mam wmiare spokój ( tzn cały czas walcze sama ze sobą), ale jesli chodzi o pozostałe problemy to juz nie jest tak dobrze. Jest mi strasznie ciężko. Mam mega doła.

Mąż robił badania nasienia i wyszły ok. Na ostatniej wizycie mój

ginekolog stwierdził ze na tym etapie to on nie widzi przeciwskazan do tego zebym zaszła. Powiedział ze jesli nadal sie nie uda to dobrze byłoby zajrzec do środka, pousuwac torbielki, sprawdzic czy nie ma czasem ognisk endometriozy ( jakby jeszcze było mało zaburzen), pousuwac ewentualne zrosty itd. Kazał mi przyjechac do niego za 2 miesiące i wtedy cos ustalimy. Boje sie jak jasna cholera. Cały czas mam nadzieje ze ta laparoskopia nie bedzie potrzebna. Chyba dam sobie na nia jeszcze czas. Ale jesli za jakies pół roku dalej nie bedzie ciąży to nie bede sie dłużej zastanawiac.

Lekarz kazał sie wyluzowac.... jasne... wez sie tu człowieku wyluzuj....ciekawe jak?!

Tu sie chyba przeniosła moja nerwica. Boje sie ze nigdy nie zajde w ciąże, boje sie zabiegów, boje sie co mnie jeszcze czeka. I cały czas mysle tylko o jednym- zeby zajsc w ciąże. Wiem ze powinnam odpuscic, ze takie nastawienie nie pomaga a wrecz przeciwnie. Znam przypadki gdzie ludzie sie latami starali a jak olali temat to sie udało. Ale jak ja mam cholera olac to wszystko? Chyba niepotrafie. Niestety zyje w ciągłym napięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla pamietam cie. Strasznie mi przykro ze twoja ciąża sie nie utrzymała. Starasz sie dalej? Ja sie strasznie boje ze nigdy nie bedzie mi dane miec dzieci :( Najgorsze jest to ze wszyscy dookoła zachodzą w ciąże, mają dzieciaczki tylko nie my. Normalnie serce człowiekowi pęka. Ile ja juz łez wylałam...

 

jeraha ja tez poza PCO mam niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc i hiperprolaktynemie czynnościową. MASAKRA. Jest ktos kto mnie przebije? ;)

Cały czas sie lecze. Wyniki mam juz ok. Na leki miesięcznie wydaje 200zl. Moje cykle mały po 60 dni i wiecej jeszcze rok temu. Teraz od jakis 3 miesięcy wszystko sie ładnie reguluje. Moje 3 ostatnie cykle miały po 33, 33, i 30 dni. Miałam płodny sluz, wszystko pieknie ładnie a ciąży nadal brak.

 

Jezeli chodzi o wymyślone choroby i lęki to narazie mam wmiare spokój ( tzn cały czas walcze sama ze sobą), ale jesli chodzi o pozostałe problemy to juz nie jest tak dobrze. Jest mi strasznie ciężko. Mam mega doła.

Mąż robił badania nasienia i wyszły ok. Na ostatniej wizycie mój

ginekolog stwierdził ze na tym etapie to on nie widzi przeciwskazan do tego zebym zaszła. Powiedział ze jesli nadal sie nie uda to dobrze byłoby zajrzec do środka, pousuwac torbielki, sprawdzic czy nie ma czasem ognisk endometriozy ( jakby jeszcze było mało zaburzen), pousuwac ewentualne zrosty itd. Kazał mi przyjechac do niego za 2 miesiące i wtedy cos ustalimy. Boje sie jak jasna cholera. Cały czas mam nadzieje ze ta laparoskopia nie bedzie potrzebna. Chyba dam sobie na nia jeszcze czas. Ale jesli za jakies pół roku dalej nie bedzie ciąży to nie bede sie dłużej zastanawiac.

Lekarz kazał sie wyluzowac.... jasne... wez sie tu człowieku wyluzuj....ciekawe jak?!

Tu sie chyba przeniosła moja nerwica. Boje sie ze nigdy nie zajde w ciąże, boje sie zabiegów, boje sie co mnie jeszcze czeka. I cały czas mysle tylko o jednym- zeby zajsc w ciąże. Wiem ze powinnam odpuscic, ze takie nastawienie nie pomaga a wrecz przeciwnie. Znam przypadki gdzie ludzie sie latami starali a jak olali temat to sie udało. Ale jak ja mam cholera olac to wszystko? Chyba niepotrafie. Niestety zyje w ciągłym napięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla pamietam cie. Strasznie mi przykro ze twoja ciąża sie nie utrzymała. Starasz sie dalej? Ja sie strasznie boje ze nigdy nie bedzie mi dane miec dzieci :( Najgorsze jest to ze wszyscy dookoła zachodzą w ciąże, mają dzieciaczki tylko nie my. Normalnie serce człowiekowi pęka. Ile ja juz łez wylałam...

 

jeraha ja tez poza PCO mam niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc i hiperprolaktynemie czynnościową. MASAKRA. Jest ktos kto mnie przebije? ;)

Cały czas sie lecze. Wyniki mam juz ok. Na leki miesięcznie wydaje 200zl. Moje cykle mały po 60 dni i wiecej jeszcze rok temu. Teraz od jakis 3 miesięcy wszystko sie ładnie reguluje. Moje 3 ostatnie cykle miały po 33, 33, i 30 dni. Miałam płodny sluz, wszystko pieknie ładnie a ciąży nadal brak.

 

Jezeli chodzi o wymyślone choroby i lęki to narazie mam wmiare spokój ( tzn cały czas walcze sama ze sobą), ale jesli chodzi o pozostałe problemy to juz nie jest tak dobrze. Jest mi strasznie ciężko. Mam mega doła.

Mąż robił badania nasienia i wyszły ok. Na ostatniej wizycie mój

ginekolog stwierdził ze na tym etapie to on nie widzi przeciwskazan do tego zebym zaszła. Powiedział ze jesli nadal sie nie uda to dobrze byłoby zajrzec do środka, pousuwac torbielki, sprawdzic czy nie ma czasem ognisk endometriozy ( jakby jeszcze było mało zaburzen), pousuwac ewentualne zrosty itd. Kazał mi przyjechac do niego za 2 miesiące i wtedy cos ustalimy. Boje sie jak jasna cholera. Cały czas mam nadzieje ze ta laparoskopia nie bedzie potrzebna. Chyba dam sobie na nia jeszcze czas. Ale jesli za jakies pół roku dalej nie bedzie ciąży to nie bede sie dłużej zastanawiac.

Lekarz kazał sie wyluzowac.... jasne... wez sie tu człowieku wyluzuj....ciekawe jak?!

Tu sie chyba przeniosła moja nerwica. Boje sie ze nigdy nie zajde w ciąże, boje sie zabiegów, boje sie co mnie jeszcze czeka. I cały czas mysle tylko o jednym- zeby zajsc w ciąże. Wiem ze powinnam odpuscic, ze takie nastawienie nie pomaga a wrecz przeciwnie. Znam przypadki gdzie ludzie sie latami starali a jak olali temat to sie udało. Ale jak ja mam cholera olac to wszystko? Chyba niepotrafie. Niestety zyje w ciągłym napięciu.

oj anka00 jak ja cie doskonale rozumiem, o dzidzie staram sie juz od lipca i doopa, maz robil badanie nasienia i wyszlo slabe (stresy) teraz w marcu powtarza badania, ja dwa miesiace nie mialam okresu, nigdy trak nie mialam, w koncu wywolany luteina i teraz robie badania hormonalne, non stopm wymyslam sobie nowe choroby, jelita mnie bola od tygodnia i juz chodze po scianach zastanawiajac sie co to moze byc.ze tak boli i boli, nakrecam sie i w rezultacie jestem w napieciu noon stop nawet wtedy jak wydaje mi sie, ze juz wyluzowalam, wiec juz trace nadzieje na zajscie w ciaze, moja kochana glowa to najlepszy srodek antykoncepcyjny , siedze w domu i mam atak za atakiem, mysli kraza mi wokol raka i slabo mi z nerwow, noech to szlag trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla pamietam cie. Strasznie mi przykro ze twoja ciąża sie nie utrzymała. Starasz sie dalej? Ja sie strasznie boje ze nigdy nie bedzie mi dane miec dzieci :( Najgorsze jest to ze wszyscy dookoła zachodzą w ciąże, mają dzieciaczki tylko nie my. Normalnie serce człowiekowi pęka. Ile ja juz łez wylałam...

 

jeraha ja tez poza PCO mam niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc i hiperprolaktynemie czynnościową. MASAKRA. Jest ktos kto mnie przebije? ;)

Cały czas sie lecze. Wyniki mam juz ok. Na leki miesięcznie wydaje 200zl. Moje cykle mały po 60 dni i wiecej jeszcze rok temu. Teraz od jakis 3 miesięcy wszystko sie ładnie reguluje. Moje 3 ostatnie cykle miały po 33, 33, i 30 dni. Miałam płodny sluz, wszystko pieknie ładnie a ciąży nadal brak.

 

Jezeli chodzi o wymyślone choroby i lęki to narazie mam wmiare spokój ( tzn cały czas walcze sama ze sobą), ale jesli chodzi o pozostałe problemy to juz nie jest tak dobrze. Jest mi strasznie ciężko. Mam mega doła.

Mąż robił badania nasienia i wyszły ok. Na ostatniej wizycie mój

ginekolog stwierdził ze na tym etapie to on nie widzi przeciwskazan do tego zebym zaszła. Powiedział ze jesli nadal sie nie uda to dobrze byłoby zajrzec do środka, pousuwac torbielki, sprawdzic czy nie ma czasem ognisk endometriozy ( jakby jeszcze było mało zaburzen), pousuwac ewentualne zrosty itd. Kazał mi przyjechac do niego za 2 miesiące i wtedy cos ustalimy. Boje sie jak jasna cholera. Cały czas mam nadzieje ze ta laparoskopia nie bedzie potrzebna. Chyba dam sobie na nia jeszcze czas. Ale jesli za jakies pół roku dalej nie bedzie ciąży to nie bede sie dłużej zastanawiac.

Lekarz kazał sie wyluzowac.... jasne... wez sie tu człowieku wyluzuj....ciekawe jak?!

Tu sie chyba przeniosła moja nerwica. Boje sie ze nigdy nie zajde w ciąże, boje sie zabiegów, boje sie co mnie jeszcze czeka. I cały czas mysle tylko o jednym- zeby zajsc w ciąże. Wiem ze powinnam odpuscic, ze takie nastawienie nie pomaga a wrecz przeciwnie. Znam przypadki gdzie ludzie sie latami starali a jak olali temat to sie udało. Ale jak ja mam cholera olac to wszystko? Chyba niepotrafie. Niestety zyje w ciągłym napięciu.

oj anka00 jak ja cie doskonale rozumiem, o dzidzie staram sie juz od lipca i doopa, maz robil badanie nasienia i wyszlo slabe (stresy) teraz w marcu powtarza badania, ja dwa miesiace nie mialam okresu, nigdy trak nie mialam, w koncu wywolany luteina i teraz robie badania hormonalne, non stopm wymyslam sobie nowe choroby, jelita mnie bola od tygodnia i juz chodze po scianach zastanawiajac sie co to moze byc.ze tak boli i boli, nakrecam sie i w rezultacie jestem w napieciu noon stop nawet wtedy jak wydaje mi sie, ze juz wyluzowalam, wiec juz trace nadzieje na zajscie w ciaze, moja kochana glowa to najlepszy srodek antykoncepcyjny , siedze w domu i mam atak za atakiem, mysli kraza mi wokol raka i slabo mi z nerwow, noech to szlag trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najczęsciej wkręcam sobie guza mózgu od częstych bólów(bóli?) i zawrotów głowy.

 

 

tez sobie wkrecalam az z potwornym lękiem poszlam zrobic rezonans magnetyczny z kontrastem i wszystko oki, od tego czasu glowa przeszla i nie dokucza, a dokuczala bardzo, szumy w uszach, zawroty i te bole, wszystko przez lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja najczęsciej wkręcam sobie guza mózgu od częstych bólów(bóli?) i zawrotów głowy.

 

 

tez sobie wkrecalam az z potwornym lękiem poszlam zrobic rezonans magnetyczny z kontrastem i wszystko oki, od tego czasu glowa przeszla i nie dokucza, a dokuczala bardzo, szumy w uszach, zawroty i te bole, wszystko przez lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I. Ty myślisz że z rakiem kości funkcjonowalabys normalnie tyle czasu? Paulag zrób coś że sobą. Jak piszesz w google że masz miesiąc katar to też wyjdzie że to rak może być! Pracujesz gdzieś?.zacznij sie czymś zajmować a nie myśl tylko o sobie :nono: wywal ten komp przez okno, skończ sie macac. Dozyjesz starości i będziesz zalowala że zmarnowalas mlodosc na urojone choroby! Mialas tyle badań! Naprawdę nie masz większych problemów niż szukanie w int? Choć nie, to jest duży. Problem bo ty jesteś chora na Hipochondrie a jak nie radzisz sobie z tym sama to to sie leczy!! Nikogo nie sluchasz i sama nie chcesz tego zmienić. Jesteś na tyle słaba że nie potrafisz wytrzymać bez stron medycznych miesiąc???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×