Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[Alcia29]

Hej. Znowu ja... jak mam lepiej to znów teraz mam gorzej. Moja przyjaciółka wynalazła u siebie powiększoną źrenice w jednym oku.. czytała że to guz mózgu albo tętniak i ma też ucisk ... ja mam również ucisk z tyłu głowy na dole jakby z jednej strony, ale cały czas byłam pewna że to od górnej 6 która była 4 lata temu leczona kanałowo i coś mi spie.przyli prawdopodobnie... jednak jak ona zaczęła gadać o tych źrenicach to przyjrzałam się swoim w lustrze i mam prawą większą niż lewą... tak mi się wydaje, chociaż np na zdjęciu wyglądają tak samo... moja mama mi je sprawdzała, nawet okulary założyła i stwierdziła że są takie same.. moja przyjaciółka była dziś z synkiem u okulistki i się jej zapytała po prostu " co oznacza powiększona źrenica" a ta na to że " prawdopodobnie ma pani guza mózgu albo tętniaka" ona się załamała i ja też... bo wpadłam w panike że też może coś takiego mam. Moja przyjaciółka nie miała tomografu ani nic bo czeka na ubezpieczenie prywatne... a ja też bym musiała iść prywatnie do neurologa ale sama już nie wiem a potem jeżeli mi da skierowanie na tomograf bo przecież nie musi... czy ktoś z Was też miał takie " jazdy" ze źrenicami? I wmawiał sobie najgorsze?

[Przerażony234]

5 minut temu, Alcia29 napisał:

Hej. Znowu ja... jak mam lepiej to znów teraz mam gorzej. Moja przyjaciółka wynalazła u siebie powiększoną źrenice w jednym oku.. czytała że to guz mózgu albo tętniak i ma też ucisk ... ja mam również ucisk z tyłu głowy na dole jakby z jednej strony, ale cały czas byłam pewna że to od górnej 6 która była 4 lata temu leczona kanałowo i coś mi spie.przyli prawdopodobnie... jednak jak ona zaczęła gadać o tych źrenicach to przyjrzałam się swoim w lustrze i mam prawą większą niż lewą... tak mi się wydaje, chociaż np na zdjęciu wyglądają tak samo... moja mama mi je sprawdzała, nawet okulary założyła i stwierdziła że są takie same.. moja przyjaciółka była dziś z synkiem u okulistki i się jej zapytała po prostu " co oznacza powiększona źrenica" a ta na to że " prawdopodobnie ma pani guza mózgu albo tętniaka" ona się załamała i ja też... bo wpadłam w panike że też może coś takiego mam. Moja przyjaciółka nie miała tomografu ani nic bo czeka na ubezpieczenie prywatne... a ja też bym musiała iść prywatnie do neurologa ale sama już nie wiem a potem jeżeli mi da skierowanie na tomograf bo przecież nie musi... czy ktoś z Was też miał takie " jazdy" ze źrenicami? I wmawiał sobie najgorsze?

Kiedyś jak byłem dzieckiem tak od dzieciństwa miałem jazdy hipohondryczne z tego co pamiętam potrafiłem stanąć przy szybie która była z lekka rozbita a potem z uporem maniaka sprawdzałem czy mam szkło w oku także. Teraz też przy tych jazdach sprawdzałem codziennie oczy czy nie są zażółcone bo bałem się żółtaczki czy coś. Jeśli na zdjęciu widzisz że są takie same i twoja mama to potwierdza to raczej nic ci nie jest poważnie. Takie bóle głowy mogą być od ciśnienia ale to może być też od tego zęba także wyluzuj serio

[Przerażony234]

Dobra zaniosłem próbki do badań, badanie na krew utajnioną w kale nic tym razem nie wykazało na szczęście choć był to szybki test w laboratorium z niewielką próbką więc liczę że wynik jest miarodajny teraz czekam tylko na kalprotektyne ale tutaj wynik mam mieć dopiero za 7-8 dni także pozostaje mi tylko czekać. Na razie dręczy mnie  pieczenie w przełyku poza tym okazjonalne bóle w nadbrzuszu po lewej stronie koło klatki piersiowej i po lewym żebrem. No i co jakiś czas słyszę jak coś mi się przelewa w brzuchu zwłaszcza po tamtej stronie.  Też krwi nie widziałem dzisiaj na kale  kiedy go pobierałem. Także jedyne co mogę teraz zrobić to czekać na kalprotektyne a po jej wyniku myśleć co dalej itp.

[patrycja03]

3 godziny temu, Przerażony234 napisał:

Dobra zaniosłem próbki do badań, badanie na krew utajnioną w kale nic tym razem nie wykazało na szczęście choć był to szybki test w laboratorium z niewielką próbką więc liczę że wynik jest miarodajny teraz czekam tylko na kalprotektyne ale tutaj wynik mam mieć dopiero za 7-8 dni także pozostaje mi tylko czekać. Na razie dręczy mnie  pieczenie w przełyku poza tym okazjonalne bóle w nadbrzuszu po lewej stronie koło klatki piersiowej i po lewym żebrem. No i co jakiś czas słyszę jak coś mi się przelewa w brzuchu zwłaszcza po tamtej stronie.  Też krwi nie widziałem dzisiaj na kale  kiedy go pobierałem. Także jedyne co mogę teraz zrobić to czekać na kalprotektyne a po jej wyniku myśleć co dalej itp.

Z tym pieczeniem w przełyku coś o tym wiem, bo ja tak mam bardzo często i zawsze zastanawiam się co to jest i raczej to nie jest nic innego jak zgaga...Powiem Ci, że też masz podobne somaty do moich! jeśli chodzi o brzuch i ogólnie układ pokarmowy. Ja sobie cały czas wmawialam i zdarza się, że wmawiam nadal wrzody żołądka, już rok jakiś minął...Na razie to mnie moja rodzinna uspokoiła, bo powiedziała że wyniki z badań krwi i kału wyszły wszystkie dobrze (oprócz żelaza i moczu bo w moczu jakas bakteria a z żelazem to mam problem i dostałam anemii), więc mówiła żebym przestała to sobie wmawiać. No i troche podziałało...Ale na jak długo?  

[Przerażony234]

45 minut temu, patrycja03 napisał:

Z tym pieczeniem w przełyku coś o tym wiem, bo ja tak mam bardzo często i zawsze zastanawiam się co to jest i raczej to nie jest nic innego jak zgaga...Powiem Ci, że też masz podobne somaty do moich! jeśli chodzi o brzuch i ogólnie układ pokarmowy. Ja sobie cały czas wmawialam i zdarza się, że wmawiam nadal wrzody żołądka, już rok jakiś minął...Na razie to mnie moja rodzinna uspokoiła, bo powiedziała że wyniki z badań krwi i kału wyszły wszystkie dobrze (oprócz żelaza i moczu bo w moczu jakas bakteria a z żelazem to mam problem i dostałam anemii), więc mówiła żebym przestała to sobie wmawiać. No i troche podziałało...Ale na jak długo?  

Wiesz możliwe znaczy ja odczuwam teraz w podbrzuszu jakieś okazjonalne kłucia i to pieczenie w przełyku ale poza tym jest dobrze.

Zobaczę tylko jeszcze jak ta kalprotektyna miejmy nadzieje że wyjdzie dobrze xd

Właśnie to jest najgorsze jedno odejmiesz następnego będziesz szukać 

Ja już diagnozuje sobie wrzody żołądka itd. XD albo coś z trzustką 

[Przerażony234]

Najbardziej zaniepokoiła mnie ta krew w stolcu powiem wam ten ból po lewej stronie raz jest raz go nie ma. Stolce na szczęście są zawsze uformowane (w miare ) w każdym razie muszę się teraz postarać przestać tak bardzo to diagnozować  bo codziennie przeszukuje internet i sprawdzam te objawy , na prawdę nie ma dnia żebym tego nie robił. Nerwy dalej są zwłaszcza kiedy czuje że coś tam mnie zaboli czy coś. Liczyłem że ta gastrolog trochę ostudzi moje obawy ale niestety dlatego czekam teraz tylko na te kalprotektynę i zobaczymy co dalej choć rodzina twierdzi że wynik będę miał dobry. 

[Przerażony234]

Teraz myślę że może mam tasiemca bo przeczytałem o nim artykuł w internecie i jak sami wiecie wszystkie objawy pasują. Mój ojciec mówi że moje wyniki z pewnością jego zdaniem będą dobre ale już się zastanawia co będzie u mnie następne na tapecie.... 

[leniek644]

A mnie zaczęła wczoraj wieczorem głowa pobolewac. Położyłam się spać z nadzieja ze mo w nocy przejdzie ale niestety. Nad ranem jak się obudziłam miałam taki ból ze masakra. Dopiero mnie przestała po 3 tabletkach iIbuprofenu ok 13. Nigdy mnie tak chyba nie bolała bez powodu. Czułam się jakbym miała kaca stulecia. Oczywiscie zaczęłam sobie wkręcać guza. Ale chyba gdyby to był guz to by mi nie przeszła po tabletkach. Ciśnienie sobie mierzyłam No to jak na mnie to ok. 

[Przerażony234]

Ja za to czuje jakąś zgage znowu nie mam apetytu ale to może od stresu bo całymi dniami wgapiam się w internet i sprawdzam swoje objawy i wszystko niby pasuje mi do tego wzjg albo cd  

Zalogowałem się też na forum dla osób z tymi przypadłościami może  to był bład bo teraz jak czytam o ich objawach to moje stresy i niepokoje tylko wzrosły. Wynik kalprotektyny mam dopiero za 6 dni i boje się że do tego czasu oszaleje  

[Przerażony234]

Waga też dzisiaj pokazała mi 73.4 kg i cały dzień stoi mi w miejscu co prawda nie mam apetytu bo ciągle sie stresuje ale strasznie mnie to zaniepokoiło 

[Przerażony234]

Przed chwilą zauważyłem u siebie taki wklęsły czerwony ślad w udzie. Nie wiem co to jest czy ktoś może kiedyś się z tym spotkał? Zauważyłem to wczoraj wieczorem i nie wiem nic cholery co to może być za cholerstwo ?

[Lejdi]

@Przerażony234 wklej zdjęcie bo tak ciężko coś powiedzieć.  Może jakieś obtarcie, uczulenie itp?

Ja mam obsesję dermatologicznych rzeczy, już wycinałam z 20 znamion nawet takich nawet na 2 mm ale intuicja mnie nie zawiodła bo z nich okazały się juz dysplastyczne a takie mogą zezłośliwieć

[Lejdi]

Ma ktoś może też obsejsę , że ogląda całą skórę? Ja w komórce powiększam lupą i oglądam:) szaleństwo:) Najgorsze jest , że mi sie wydaję ze cały czas przybywa mi znamionek różnych.

[misha777]

21 godzin temu, leniek644 napisał:

A mnie zaczęła wczoraj wieczorem głowa pobolewac. Położyłam się spać z nadzieja ze mo w nocy przejdzie ale niestety. Nad ranem jak się obudziłam miałam taki ból ze masakra. Dopiero mnie przestała po 3 tabletkach iIbuprofenu ok 13. Nigdy mnie tak chyba nie bolała bez powodu. Czułam się jakbym miała kaca stulecia. Oczywiscie zaczęłam sobie wkręcać guza. Ale chyba gdyby to był guz to by mi nie przeszła po tabletkach. Ciśnienie sobie mierzyłam No to jak na mnie to ok. 

Ostatni tydzień jest paskudny, pogoda nie do zniesienia a wczoraj chyba co druga osoba narzekała na ból głowy. Ja osobiście od piątki z ciężkim żołądkiem i bólami głowy i wkrętami na wylew niedokrwiennny Za duzo czytam. Echhj

[Przerażony234]

4 godziny temu, misha777 napisał:

Ostatni tydzień jest paskudny, pogoda nie do zniesienia a wczoraj chyba co druga osoba narzekała na ból głowy. Ja osobiście od piątki z ciężkim żołądkiem i bólami głowy i wkrętami na wylew niedokrwiennny Za duzo czytam. Echhj

Tak dokładnie tak też czułem się przez te pogodę gorzej 

 

 

[Przerażony234]

Jeśli chodzi o ten ślad  to szkoda gadać okazało się że to był jakiś odcisk i już nie ma po nim śladu także nie było tematu 

[leniek644]

@misha777 być może coś w tej pogodzie było. Dzisiaj już cały dzień ok bez bólu. Chociaż teraz wieczorem cały czas sprawdzam czy mnie głowa nie boli. A wiem ze jak tak będę sprawdzać to zaraz naprawdę mnie zacznie bolec  

[Przerażony234]

Dalej czekam na kalprotektyne przesiaduje na forum dla cd cu denerwuje się że to może być któraś z tych chorób jak zawsze objawy pasują   

Nerwy jakby trochę się zmniejszają po czym znowu idą w górę  

[Przerażony234]

Strasznie się denerwuje bo jeszcze nie mam tej kalprotektyny ale boję się że wynik będzie strasznie wysoki i na prawdę mam te nieswoiste zapalenie jelita  

 

[patrycja03]

8 godzin temu, Przerażony234 napisał:

Strasznie się denerwuje bo jeszcze nie mam tej kalprotektyny ale boję się że wynik będzie strasznie wysoki i na prawdę mam te nieswoiste zapalenie jelita  

 

Ja jestem nadal pewna, że nic takiego nie wyjdzie. Myśle, że możesz mieć jedynie po prostu zespół jelita drażliwego, bo to raczej też ma takie objawy. To się łączy z nerwicą etc więc to nie jest nic groźnego i szczerze chyba nawet jest nie do wykrycia, bo to leży jakby też na podłożu psychicznym - z tego co pamiętam. Takie są moje przemyślenia, więc niekoniecznie będzie to czego obawiasz się najbardziej. Pamiętaj - zawsze staraj się jak najmniej martwić na zapas, diabeł nie zawsze jest taki straszny jak go malują  

[Przerażony234]

48 minut temu, maribellcherry napisał:

I jak wynik? 

Właśnie nie ciągle na nie czekam  

W miejscu w którym je robiłem czeka się 7-10 dni 

Niestety tak jak pisałem zalogowałem się na stronie dla ludzi chorych na cu cd i niestety moje objawy są podobne do ich  

Dlatego ja swój wyrok już teoretycznie znam  

Moja rodzina mówi że wyniki będą pewnie dobre ale sam w to wątpie  

 

[Przerażony234]

I są wyniki 

poziom kalprotektyny to 13.20  

Czyli według tego wyniku nie mam stanu zapalnego w jelicie grubym  

 

[Przerażony234]

Czyli chyba jest dobrze i nie ma stanu zapalnego w jelicie ja jednak czuje się dzisiaj trochę rozbity włożyłem  termometr do ucha i pokazał mi nagle 37.3 potem 37.7 a potem 37.9 ale znowu jak tylko dostałem się na górę do pokoju to kolejny pomiar nie przekracza już 37.0 więc się trochę uspokoiłem 

[Przerażony234]

I niestety 37.7 shiet mam zatkany nos , ból gardła i słabiej się czuje. Już oczywiście diagnozuje sobie koronę. Zaraz biorę gripex i alienuje się od rodziny 

[Przerażony234]

Temperatura w termometrze mi trochę skacze ale pokazuje przeważnie 37.6-37.7 raz pokazała mi 38.6 w lewym uchu ale po ponownym pomiarze pokazała mi 37.7 oczywiście jak troszeczkę się uspokoiłem