Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

bezsilna_22, no to skoro masz tak dobrze zdiagnozowane przez specjalistów dolegliwości to wyleczenie ich jest kwestią czasu. Przy takich problemach leki i odpowiednia dieta pomagają szybko, zatem szybko będziesz zdrowa jak rydz. To tyle z teorii.

No tak, tylko ze pamietacie, ze lekarka jej powiedziala - zeby normalnie jadla i nie myslala o zadnych dietach.

Wiec dla mnie to jest ewidentne wymyslanie. Lekarka zbadala, i gdyby byla jakas tragedia, zalecila by rozne rzeczy, diety itp. A kazala jesc normalnie i isc do psychiatry. Wiec to jest oczywiste.

 

Bezsilna, ty masz mega skupienie na jelitach i na tym co jesz. Zobacz jak nam tu wypisujesz dokladnie co zjadlas, co kupilam itd. Osoba ktorej dolegaja np. sprawy jelitowe, tez sie tym troche przejmuje, ale je normalne posilki i czeka az sie poprawi. A Ty caly czas o tym myslis,z wyobrazasz sobie to gnicie itd. Jestes w to strasznie wkrecona - co jest z kolei normalnym objawem nerwicowym.

Moze pomysl o jakichs psychotropach, wtedy chociaz wyciszysz to wkrecanie, zaczniesz pewnie normalniej jesc, jelita wroca do normalny i moze Twoja psychika tez...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rowniez mi nerwica dostarczyla atrakcji jelitowo- zoladkowych :evil:

Biegunki o 4 nad ranem, bole i skurcze zoladka, bole w podbrzuszu, przelewanie w jelitach, odruchy wymiotne takie, ze mialam popekane naczynka w oczach, tak mna targalo :? , ciagle odbijanie sie (nawet po wypiciu lyka wody)...myslalam, ze sie wykoncze. Przez to wszystko nabawilam sie refluksu. Na szczescie nie dokucza mi on ciagle, ale od czasu do czasu daje popalic.

Dopiero pierwsza terapia uzmyslowila mi, ze zrodlo tego wszystkiego tkwi w mojej glowie.

Niestety jak to w nerwicy...sa lepsze i gorsze okresy...ale nie mozna ulegac temu cholerstwu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna, ja tez kiedys mialam okres z jelitami. Nie myslalam o niczym tylko o tym, opychalam sie byle tylko się wyproznic, na nic. Im wiecej jadłam tym bylo gorzej .... to co wtedy przezylam to trudno opisać .... Wkoncu olalam wszystko zaczelam jesc tylko tyle ile potrzebowałam, odrzucilam rzeczy które miały wspomóc wyproznianie typu owoce itd. Przede wszystkim codziennie rano jadłam jogurt z platkami owsianymi i powoli wszystko samo sie uregulowalo plus dużo warzyw i ruch, jakies spacery itd. A przez ten stres warzylam wtedy z 46kg ...

 

U mnie raz jest ok a raz mam dni okropne, jakies lęki jest mi niedobrze, nie moge jeść ehh czy to na pewno nerwica? Dzis np obudziłam się o 1 z takim niepokojem, walące serce, strasznie drzaly mi nogi -mięśnie ud ...

czy to normalne? Juz zaczynam sie doszukiwać jakiś chorób ... to dziwne uczucie tak nagle mnie lapie bez powodu ... i lek przed wyjściem z domu ... czuje się jak nie w swoim ciele chwilami ... wczoraj bylam nad woda ... przy plywaniu zapomnialam a jak wróciłam do miasta to od nowa :/

Jeszcze tak nie miałam zawsze miałam uczucie leku ale dlatego ze wmawialam sobie nowe choroby, mialam powod, teraz kiedy odpuscilam, niby nie mam sie czego bać a to nagle wróciło ... pól roku bylo ok super i nagle ... troche mnie te ataki z drżeniem nóg przerażają .... moja glowa juz zaczyna szukac przyczyny ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laveno- a bierzesz magnez? Jeśli nie to możesz spróbować . ją z nerwów budze się z bezdechem i wiem że to nerwicowe bo od kiedy biorę leki to nie mam tego problemu.

Całkiem możliwe że też masz tak z nerwow

 

biorę ok 200/300mg magnezu dziennie plus potas.

Tętno mam juz ok 80 a w nocy 70, tylko czasem wlasnie jak sie wybudze w nocy to zaczyna walić i rano tak samo potrafię miec 100 potem spada plus srednio śpię czasem zasypiam dopiero o 3 ...

wczoraj szybko usnelam bo bylam zmęczona plywaniem :P

 

Nie wiem czy tego magnezu nie biorę za malo bo znowu drga mi powieka ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stresujesz się to i magnez się wyplukuje. Możesz spróbować brać o sto mg więcej i zobaczyć. Tylko potasu nie zwiększaj.

Ją byłam u lekarza powiedział że to wirus i samo minie. Osluchowo jest ok a to ważne bo kaszle w nocy jak gruzlik. Temp ok puls i ciśnienie też. Aż w szoku byłam że u lekarza puls 90 a nie ponad Stowe ;)

Znów dostałam seroxat . będę musiała go odstawić miesiąc przed porodem i już się tego boje... Dzięki niemu wychodze z domu i jakoś funkcjonuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej chwile mnie tu nie bylo ale podczytuje was:)moje akcje jelitowe sie uspokoily poki co....dieta plus leki na moja watrobe dzialaja;))ale mam inny problem...czy ktos z was tez tak ma...??bola mnie nogi.....mialam tak 2mace temu przeszlo i znow....wrocilo od soboty...nieraz rano wstac nie moge tzn postawic pierwszych krokow...moze mam zla krzpliwosc..???jezuuu sama nie wiem....martwia mnie te bole....to nie sa jak zakwasy po silowni to zupelnie inny bol....miewacie bole konczyn???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marta80 może brakuje Ci magnezu? Albo spróbuj przez kilka dni witaminę b dwanaście brać.

Mnie bóle nóg lapia przed jakimiś wirusowkami. Kiedyś bolaly przy rumieniu... Masz jakieś siniaki na nogach? Ją wtedy miałam z 30... Więc raczej nie da się tego przeoczyć ;)

Może masz niewygodne buty albo spedzasz dzien w niewygodnej pozycji? Próbowałas używać jakiś żel chłodzący albo typu lioton one te z diosmina dobrze wpływają na krazenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :*

 

Wklejam Wam moj dzisiejszy jadłospis, z którego nie jestem zadowolona. Wiem, ze banany i wątróbka źle, ale kupiłam to i szkoda mi wyrzucic jedzenie, chyba, ze komus oddam to wszystko... -_-

 

1: kasza jaglana gotowana z gotowanymi na parze warzywami (cukinia zielona, marchew, szpinak), 2 łyżkami oleju kokosowego, świeżymi ziołami, solą morską

2: koktajl z banana, dużo truskawek, cynamonu (400 ml)

3: wątróbka drobiowa gotowana z gotowaną całą cukinią, szpinakiem, świeżymi ziołami, 1,5 łyżki masła klarowanego, świeże zioła, sól morska, ostropest

4: zupa warzywna z marchewki, cukinii z kaszą jaglaną, świeżymi ziołami, oliwą z oliwek, solą morską, ostropest

 

No i sie teraz zaczyna..........

wzdęcia są silne i niesmak w buzi, do tego zaparcie i zastanawiam się, czy to błonnik mi tak pęcznieje w jelitach i szkodzi, czy jednak wątroba niedomaga po dużej ilości tłuszczu, wątróbce itd. bo taki brzuch twardy i bolesny jest po błonniku, typu platki owsiane, orzechy, a z kolei po watrobce z maslem mialam niesmak i wzdecie. boje sie,nie wiem co jest grane, teraz tez ledwo wytrzymuje...

 

no i mam jeszcze pytanie do Was- czy grozi mi przedawkowanie żelaza albo witaminy A z pozywienia? bo się wystraszylam. pamiętam, że w marcu jak leżałam w szpitalu to miałam nadmiar zelaza we krwi, a dzisiaj i wątróbka i szpinak. a wit A to watrobka i duzo marchewki. Czy grozi mi niebezpieczenstwo? i jak sobie pomoc na zaparcia? fatalny bardzo ten jadłospis??????

 

zastanawiam się, czy nie wrócić na kilka dni do jedzenia pieczywa lekkiego zwyklego (bulki) i jogurtow naturalnych. wiem, że nie moge, bo mam te problemy z jelitami, dysbiozą, grzybicą co pisze juz setny raz, no i nieszczelne jelita, poza tym na badaniach wyszło mi: skąpy naciek zapalny podczas gastroskopii a do tego lekko wygladzone kosmki. ale celiakia z wycinkow nie wyszla. pewnie glistnica mi uszkodzila jelita rok temu.

 

wracajac do pytania - czy kilka dni z lekkimi zwyklymi bulkami i np. jogurt naturalny by zabily mi jelita?jak myslicie??????

czasem mysle, ze nie mam nic do stracenia, bo to co teraz przezywam to nie da sie opisac.

tyle, ze nabialu nie jem juz 1,5 roku prawie, a glutenu ok roku.

 

to od nadmiaru blonnika czy tluszczu tak sie zle czuje?

Wy spojrzycie obiektywnie na to, ja fiksuje w tych dietach totalnie, jem za duzo tluszczu, albo za duzo blonnika i tak w kolko.

 

Umieram :cry: mam wrazenie,ze mi brzuch zaraz wysadzi w kosmos.

 

Jeju, co sie dzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili kochana dzieki...magnez mam ok...bo sprawdzalam...wit b12 wezme....siniakow nie mam.....cos mi sie dzieje bo osttanio np jak duzo pisze na kompie albo ma tel to mnie tez mega reka boli miesien....jakies zapalenie ...jezu sama nie wiem((:

ale kupie sobie te zele i bede smarowac moze pomoga...o ile to nie nic powaznego((:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znow olej znow maslo - wariatko Ty !!

ale widze, ze wreszcie do Ciebie dociera to co mowilam - brawoooo!!!

weź sobie buleczke, jogurt naturalny albo activie i smacznego :)

spróbuj z dwa dni jesc normalnie - nie masz nic do stracenia, bo i tak ciagle cos Ci dolega.

 

skapy naciek- to znaczy, ze minimalny- nie masz co panikować.

a co do zelaza to na pewno nie przedawkujesz, ale trzeba kontrolować poziom- mialas badana ferrytynę ? bo to ona stanowi o żelazie w organizmie, nie poziom "zelaza", bo to nie jest miarodajne...

 

jedz przez 2 dni normalnie bez batatów, bananow, oleju, masla ...

 

dam Ci jadłospis :)

 

-śniadanko : buleczka maslana albo zwykla + jogurt naturalny- zwykly bez zadnych udziwnień, albo activia taka do picia

-2 śniadanko - jabłuszko- bez niczego i nie kombinuj!!

obiad : i tu mam dwie wersje:

1. lekki rosolek na piersi z kurczaka (tylko takiej od rzeznika- nie z marketu)

rosolek czyli : por marchewka seler pietruszka, natka pietruszki, koperek do tego makaron albo nawet bez jeśli będzie dużo warzyw

2. filet z rybki na parze z ziemniaczkami - normalnymi !!! 0 oleju 0 masla!! do tego salata lodowa rzodkiewka szczypiorek w śmietanie :)

 

- kolacja :

2 kanapeczki z dżemem brzoskwiowym

albo 2 naleśniki z dżemem

 

w miedzy czasie przegryzaj sobie slone paluszki czy krakersy i mozesz wypic jeszcze jogurcik proszę zastosuj się do tego tu naprawdę nie ma nic co by Ci zaszkodzilo !!

 

ja wlasnie smaze już od godziny racuszki z jabłkami i końca nie widać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martus - może za dużo czasu spędzasz w takiej pozycji ?? ja z reka miałam to samo. nawet mocno bolała ... pomoglo inne ulozenie ciala i troszkę gimnastyki takie zwykle rozciąganie rak nic nadzwyczajnego... i smarowanie mascia z ibupromem ...

co do wit b12 to ona neutralizuje kwas mlekowy w mięśniach- pomaga przy zakwasach czasem warto ja wziąć gdy ma się bole, ale nie za często i nie caly czas- dlatego napisałam, ze pare dni nie powinno zaszkodzić :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta co do bolu reki to jak najbardziej moze to byc zwiazane z praca na kompie.Slyszalas pewnie o RSI? Jedyna rada na to jest robienie sobie przerw w pisaniu, rozruszanie ramion i rak. Jesli boli cie miesien to mozesz rozmasowywac go masciami dla sportowcow.

Jesli chodzi o bol nog to moze sprobuj spac z nogami lekko uniesionymi. To poprawia krazenie.

 

Mili smaka mi zrobilas na te racuszki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja umieram z powodu przedawkowania witaminy A kilkunastokrotnego (wątróbki 120 g i marchwii z 400 g w 1 dniu, szpinaku 100 g) i żelaza (wątróbka i szpinak), tym bardziej, że miałam nadmiar w wynikach.

100 g wątróbki to 9-krotnie więcej niż dzienna dawka, a 100 g marchewki to chyba 3-krotnie więcej, czyli dzisiaj zamiast 100 % wpieprzyłam z 1500 % witaminy A. Żelaza też za dużo, brzuch mam napęczniały od błonnika, nie mogę się załatwić, gazy się zatkały, aż górą mi się odbija dziwnie i niesmak. -_-

To od jelit i błonnika napęczniałego czy od wątroby, bo zbyt dużo tłuszczu pochłaniam? Od czego takie dolegliwości? Zaraz oszaleję..........

Mam zaciskanie serce, duszność, osłabienie, nie mogę normalnie oddychać. Boję się, że umrę w nocy od nadmiaru wit.A i żelaza. Czytałam o objawach, zgadza się, a do tego te zaparcia itd.

:cry: Maaaaamo,przyyytul :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna- spokojnie nic Ci nie będzie... ile razu ja zjadłam watrobke i marchewke- przecież organizm wydala nadmiar witamin z pożywienia :D:D:D uspokoj się... czytalas jaki Ci jadłospis na jutro przygotowałam??

 

przestan sobie wpier... do glowy paranoje typu : o Boze znow zjadłam to i to a nie powinnam ... o Jezu zatkają mi się jelita, gnije mi od tego... na pewno od tego...wczoraj było dobrze...a zjadłam to i to i już koszmar... o nie po co czemu " kur... codziennie tak piszesz wiec nigdy nie jest dobrze- to TWOJA GLOWA CI TAK ROBI zrozum to !!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

" Nie można na przykład przedawkować witaminy A z pożywienia , a nasz organizm jest w stanie tolerować nawet stukrotnie wyższą dawkę witaminy A niż wynosi dzienne zapotrzebowanie. Ostre zatrucie jest konsekwencją spożycia ogromnych ilości witaminy, wyższej niż dawka dzienna setki razy. Aby wywołać objawy zatrucia trzeba by połknąć kilkaset tabletek preparatu z witaminą A (np. Capivit A+E). "

 

naprawdę masz problem, ale natury psychicznej- i dopóki tego nie pojmiesz kazde pożywienie będzie Ci "szkodzić", bo już tak sobie zakodowalas, ze jedzenie wiaze się z niebezpieczeństwem no i masz tego następstwa...

 

 

zastosuj się do tego co napisałam pare postow temu, zjedz tak jak napisałam i weź sobie benzo i uspokoj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, masz za malo bialek w jadlospisie a za duzo wegli ale to nie powoduje zadnych wiekszych dolegliwosci jesli idzie o brzuch , twoj problem jesli lekarze nic nie stwierdzili jest w psychice ,.

Dorzucilabym tylko probiotyki na lepsze trawienie , ja sama biore i mam mniej wzdety po nich brzuch ale ja mam endo na jelitach wiec u mnie to problem z tej choroby wynikajacy jednak probiotyki troche pomagaja .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, Blonnik jak go jest za duzo to po prostu jest wydalany , mialabys biegunke . Ja tez jem duzo bllonika bo na drugie sniadnia przewaznie jem syte owsianki z owocami i jakos zyje , nie zeszlam od tego .

Co Ty na tej terapii robisz skoro twierdzisz ze na nia chodzisz ale efekty to sa zadne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płatek rozy- dziękuje Kochana, że pytasz:* już nie boli wogole :):):)

Ale mam inny problem. Strasznie męczy mnie suchy kaszel ale tylko wieczorem i w nocy. Byłam wczoraj u lekarza. Osluchal mnie i mówił, że wszystko dobrze i że kaszel sam minie...nawet nic na niego nie dał a ją nie mogę przez to usnac:( w dodatku w ciąży nie mogę większości rzeczy wziac, które by pomogły :(

Powiedzial, że to wirus, bo nie mam temp itp. Ale nigdy takiego kaszlu nie miałam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×