Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Od zatrucia ma się sraczkę, a nie zawroty głowy.

Wiedziałam, po prostu wiedziałam! Nawet to wczoraj napisałam, że dziś bezsilna_22 odpuści kręgosłup i wróci do jelit :hide:

 

:cry:

Kręgosłup też boli mocno, byłam dzisiaj na rehabilitacji ,jest b. źle :(

ale pani bardzo fajna, jutro też mam przyjechać. bylam dzisiaj godzinę, ćwiczenia dostałam też itd.

 

no mi dziwnie w brzuchu i na wymioty bierze, w głowie się kręci od żołądka

 

to mięso było śliskie i u gory smierdziało chemią cytrynowa :cry:

a ja to odkroilam, umylam dokladnie,, potem zjadlam :cry:

 

a oni to pewnie środkiem dezynfekujacym albo plynem do naczyn albo podlog myli.

albo cos, co truje organizm, bede rzygac cala noc i biegunke miec?

jak jutro pojde do pracy?????

 

wyzre mi płyn jelita, zatruje mnie, przeciez to jest zagrozenie zycia

 

:cry:

zzarlam plyn do naczyn albo kreta :cry:

 

A czytałam, ze zatrucie srodkami czyszczacymi niektorymi to nawet po 24 h moze byc reakcja zatrucia

Boze, boje sie dzisiaj zasnac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem tu nowa i podobnie jak Wy cierpię na takie zaburzenia chociaż chorób urojonych miałam niewiele było to tylko coś z wątrobą po badaniach przeszło mi jak ręką odjął po prostu przestało mnie kłuć czy tam boleć, teraz mam jakieś urojone bóle głowy oczywiście takie które czuję tylko wtedy jak o nich myśle a ciężko mi zająć się czymś innym więc rozmyślam jedynym lekarstwem jest wyjście z dzieckiem na spacer to pomaga nie myślę spotykam ludzi czuję się lepiej do powrotu męża z pracy muszę się tym ratować ale w domu też muszę ugotować położyć dziecko spać więc mam czas na swoje bóle, czekam na decyzje o stażu chcę iść do pracy zająć się czymś bo nerwica mnie zniszczy bezczynność jest dla mnie jak kara, planuje spotkanie z psychologiem nie wiem czego mam się spodziewać jak takie spotkania wyglądają możecie mi coś o nich opowiedzieć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rasza, fajnie, ze chcesz isc do pracy - to prawda, im wiecej wolnego czasu (chociaz przy dziecku i tak nie masz go pewnie jakos bardzo duzo), tym dla nas gorzej :-/

I super, ze zdecydowalas sie wybrac do psychologa - moim zdaniem to jedyna opcja ktora moze pomoc "trwale".

 

A czego sie spodziewac? Hmm.. na pewno na poczatku psycholog bedzie musial zrobic taki "wywiad" tzn, dowiedziec sie o Tobie jak najwiecej, co Ci dolega, jakie masz problemy, jak wyglada Twoje zycie itd.

A potem, jesli bys zaczela jakas terapie (ale to juz musi byc u psychoterapuety, a nie zwyklego psychologa)- to jest to zalezne od nurtu w ktorym jest prowadzona. Sa takie podczas ktorych przychodzisz i opowiadasz o swoim zyciu, terapeuta zadaje pytania, Ty powoli uswiadamiasz sobie np. jakies rzeczy (emocje) z ktorych nie zdawalas sobie z jakeigos powodu sprawy, czy z jakichs zachowan roznych. - ja bylam na takiej terapii wiele lat temu, i przeszla mi po tym calkowicie np. agorafobia, wkrecanie sie w serce, kolatanie, tachykardia itd. Bo skupilam sie na konkretnych problemach w moim zyciu i wtedy te zastepcze zaczely przechodzic (no bo taka prawda, te wszystkie nasze lęki, depresje, niby-choroby, to jest cos co pojawia sie jako objaw inych zupelnie problemow..).

Sa tez inne terapie, np. bardziej skupione na wychwyywaniu co myslimy w danej chwili i zmianie tych mysli na bardziej racjonalne. Czyli np. jak ktos ciagle boi sie o swoje zdrowie, to trzeba wypisywac co sie wtedy dokladnie mysli, i dopisywac racjonalne zdania przeciwne. I z czasem pewnie mozna zastapic te 'złe' myslenie, innym. Oprocz tego mozna poznac rozne techniki radzenia sobie, wlasnie w reakcji stresowej czy w czasie paniki - to tez jest czesto pomocne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, a czego Ty właściwie od "nas" oczekujesz pisząc tutaj to wszystko? Oczywiście, nie zakładam, że odpowiesz bo "wbiegniesz" tutaj tylko, żeby popierniczyc, co to znowu Ci nie jest, że umierasz i nie wiadome co jeszcze. I na tym się skończy. I będziesz tak do końca życia siedziec i płakać nad swoim losem - good luck ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej kochani ! Dziś już głową mniej boli wczoraj wzięłam paracetamol na noc. Może to jakiś wirus faktycznie a już się balam zapalenia opon mózgowych masakra tak mnie bolala głową :( mam nadzieję że to już się nie powtórzy bo stres nie jest wskazany w ciąży ehh..

 

A Wy jak się czujecie kochani? Przepraszam że ją tak tylko o sobie teraz ale wpadlam wczoraj w panikę:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili super, ze juz lepiej sie czujesz :D Nastepnym razem jak bedziesz sie obawiac zapalenia opon zrob prosty test: sprobuj dotknac broda klatki piersiowej, jesli dasz rade to znaczy, ze wszystko ok bo w przypadku zapalenia opon wystepuje sztywnosc karku.

 

rasza witaj na forum :) Co do terapii to nerwa wszystko ci pieknie opisala :) Powodzenia w szukaniu pracy.To rzeczywiscie dobra decyzja zeby pojsc "miedzy ludzi".

 

Ja jakos sie ogarniam powoli, stres nadal jest, ale juz mniej. Oczywiscie sensacje jelitowe nadal sa, no i budze na ranem, spie niespokojnie. Dzis o 5 rano stalam w kuchni i gotowalam zupe pomidorowa na obiad :?

Stwierdzilam, ze zamiast przewracac sie w lozku i rozmyslac o chorobach o symptomach zrobie cos pozytecznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, to super, że już lepiej i starasz się zająć czymś głowę

a ja mam dzisiaj doła i to nie z powodu chorób, a wyglądu, dodałam ogłoszenie na opiekunkę i odezwała się przez smsa jakaś babka, żebym wysłała jej swoje zdjęcie, po czym nic nie odpisywała, więc napisałam a ona do mnie " sory nie", no kurde jak się wkurzyłam, moze top model nie jestem, ale nie jestem też jakaś brzydka czy coś, no tak mnie zdenerwowała, że nie mam teraz na nic ochoty, i zdołowałam się że moze naprawde ze mną jest coś nie tak :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash dotykalam jak opętana wczoraj i udawało się, ale o tak się balam...w ciąży jestem znów przewrazliwiona. Dziś kupilam termometr i nie mam gorączki więc może to wczoraj gorączka była po prostu ...

 

Fajnie, że starasz się czymś zająć główkę:*

 

Aurelitka nie przejmuj się może ona nie szukała opiekunki do dziecka a do męża;)

Pracowałam kiedyś jako opiekunka mając tatuaże i kolczyki a wybrano mnie do naprawdę poważnych ludzi. Dla nich liczyła się wiedzą o dzieciach a ja po pedagogice i jeszcze wtedy lubilam zajmować się dziećmi ;) teraz moje mi w zupełności wystarcza :D

 

Olej ta babę szkoda nerwów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, spokojnie, stres nie jest wskazany. Gorączkę byś czuła :) Dbaj o siebie kochana!

 

Aurelitka, olej! Chyba bym wyśmiała takiego smsa, poważnie :)

 

Pawelt, serdeczne gratulacje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już swoją Gosię :}

Waży 3140 i ma 54 cm :] Tata zakochany ma maxa. Mam teraz też jakieś lęki i zawały ale olać to ;) Doczekałem się córeczki. Jak dobrze wszystko się ułoży to jutro będzie już w domu :)

Mili nie ważne czy chłopak czy dziewczyna, aby zdrowe było :]

Jak chcecie zobaczyć moja rodzinkę to klepnijcie na FCB Paweł Tomecki Warszawa :]

Trzymajcie się krejzole :]

 

GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

na fb już Twoją córunię widziałam :)))

 

alu, podaj fb :) muszę zobaczyć Ślicznotę :*

 

A że Mili ślicznotka to ja już wiem odjakiegoś czasu! ha :) :*

 

u mnie dzisiaj znowu jelita na 1 miejscu. Jest tragedia, wykręca mi jelita, mam zawroty głowy, mdłości, burczy dziwnie i zaparcia. Że tak powiem udało mi się kamienia z wielką siłą urodzić...i niestety przy tym ogromny śluz, długi taki, mam schizę, że to glista była

jelita mi wykręca i boję się. Kilka dni miałam w miarę spokój, ale wczoraj w stresie na szybko jadłam jeden posiłek przed rehabilitacją no i od wtedy zaczęło się znowu. Potem te nieszczęsne mięso psikane czymś, dzisiaj już cały dzień do bani. Dzisiaj też awokado jadłam, a przy dysbiozie nie mogę, bo to fermentuje, ale szkoda mi było wyrzucić, bo już tyle żarcia poszło do kosza, że mnie szlag trafia.

 

No i słuchajcie....... dzisiaj obudziłam się w ogóle za późno, zaspałam a do tego miałam puls ok 100!!!!

Boję sie,że ta substancja chemiczna z mięsa wczoraj mi uszkodziła organizm i jak ja mam zaparcia, to ja tego nie wydalę, tylko to mi tamw jelitach szkodzi.

Mam wrażenie,że zaraz mi wykręci jelito.

 

Ale kilka dni miałam spokojniej... i teraz znowu. Jednak dieta LOW fodmap dziala....bez awokado lepiej a dzisiaj? masakra

nie wiem co jest, znowu takie zaparcia,ze az mnie cos trafia, jakbym slonia miala w brzuchu

 

pomocy :cry:

cala blada, jezyk rano caly zielony...

ja sie boje,ze mam inwazje robali na prawde

 

ja juz nie mam sily,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezsilna- ja już Ci wszystko na fb napisałam co uważam :*

mi np. żadne diety nie sluza... jem to co mi podpowiada organizm... to podobno najlepsza metoda...

i nie obwiniam się jak zjem cos np. hamburgera... bo z samego tego możesz później mieć problemy z zoladkiem...

 

problemy z jelitami itp. sa bardzo czeste u osob z nerwicami... znam osobe, której brzuch puchl jak balon wygladala jak w ciąży a to była nerwica... sama uwierzyć nie mogla... a jednak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, macie rację na pewno....

w ogóle jeszcze jak byłam w niedzielę u lekarza dyżurnego, to tam dzieci było pełno chorych, z gorączką.

Dzisiaj mnie puls wysoki wybudził a teraz zaczyna mnie w gardle drapać.

Jak załapałam zapalenie bakteryjne, to nie wiem jak to będzie.

Antybiotyków nie mogę.

 

Boże, boję się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt gratulacje !!!!! Nie dziwota, ze tatus dumny jak paw i zakochany, bo corcia jak malowanie :great::great::great: Nie sie Wam zdrowo chowa :D:D

 

Aurelitka kochana, ty olej te babe, w ogole nawet tym sobie glowy nie zaprzataj. Poza tym ja bym nikomu zadnych zdjec nie wysylala. Chce cie ktos zobaczyc, niech sie umowi z toba gdzies w realu, np.w kawiarni. Porozmawiacie sobie i pozna cie itp. Teraz tyle debili na swiecie, ze az strach :evil: Trzeba uwazac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×