Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

tianeptyna to lek przereklamowany, przez takie taianeptyny to nie wprowadzono wielu nowości bo i po co?... skoro jest tianeptyna. Co to ta tianeptyna- ano średniej klasy lek antystresowy, który wypłynął na bazie opisu, co to nie robi w mózgu, jak odnawia komórki. A co niby inne antydepy tego nie robią? Także nie przesadzałbym z tym lekiem a że działa na układ opioidowy.. to co? połowa leków na ten układ działa.

 

 

Uwielbiam takie teksty :D

 

A jakich to nowosci nie wprowadzono przez tianeptyne?Kolejnego SSRI?

Zreszta ten lek nie jest zbyt powszechnei stosowany, wszyscy wala lexapro, wenle i inne leki z tej samej grupy.

W moim wypadku lek byl bardzo skuteczny bez niszczenia libido,motywacji i problemow z odstawieniem.

 

Powinna byc zasada, ze leki komentuja tylko ludzie bioracy je powyzej trzech meisiecy wedlug wskazan lekarza, inaczej mamy dezinformacje na maksa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy to normalne, że chce mi się po tym jeść za dwóch? nie powinno być na odwrót?
Może być taki skutek uboczny, ja tak miałem po sertralinie, że cały czas byłem głodny.

 

artur1978, Przez tianeptyne, nie wprowadzono mnóstwo nowości, rozjebał mnie ten tekst, bez kitu, oplułem monitor. :mrgreen:

To wszystkiemu winna tianeptyna. :twisted::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testowanie leków przez 3 miesiące, gdy lek nie działa i osoba czuje się źle to głupota i niepotrzebne katowanie pacjenta. 8 tygodni to czas gdy w zupełności można ocenić skuteczność leku. To odnośnie depresji oczywiście, sprawa z ZOK i lękami ma się zgoła inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, w ogolnosci tak, ale to tez jest ogolnik. Jezeli mowisz o tianeptynie, to glownie tak dziala poprzez wplyw na receptor AMPA.

aha a fluoksetyna czy wenlafeksyna ???

 

tam co za to odpowiada i czy na Tianeptynie ten "efekt" utrzymuje się dłużej niż tylko podczas brania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, te dwa leki nie sa teoretycznie nootropowe. Fluoksetyna moze takowe dzialanie wykazywac jednakze jako, ze jest antagonista 5-ht2c, wenlafaksyna poprzez wplyw na NE (i posrednio DA) .

 

Efekt ten na tianeptynie utrzymuje sie tylko podczas brania, ewentualnie przez krotki czas po zaprzestaniu. Aczkolwiek ten efekt jest slabo odczuwalny (nie czujesz sie bogiem), ale bardzo widoczny w praktyce (np. gdy masz sie czegos nauczyc na pamiec, to idzie to o wiele szybciej). Jest tez wiele innych substancji, ktore dzialaja poprzez ten mechanizm - wygoogluj ampakiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ricah tak tak ja wiem o tym ale chodziło mi o to że zwykle ssri najczęściej osłabiają pamięć a te leki ją poprawiają no i zastanawiało mnie dlaczego takie ssri jak esci ogłupia a fluoksetyna już nie :) chodziło pewnie o dopaminę i pośrednio noradrenalinyę a te ampakiny szukałem ale nie znalazłem nic ciekawego potem poszukam jeszcze raz

dzięki za odpowiedź :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testowanie leków przez 3 miesiące, gdy lek nie działa i osoba czuje się źle to głupota i niepotrzebne katowanie pacjenta. 8 tygodni to czas gdy w zupełności można ocenić skuteczność leku. To odnośnie depresji oczywiście, sprawa z ZOK i lękami ma się zgoła inaczej.

Czuje sie zle w jakim sensie?Mowa o objawach depresji czy dodatkowych efektach ubocznych?

Po takiej wenli to po 6 tygodniach dopiero mijaja objawy wejscia leku na przyklad, tianeptyna u tych u ktorych dziala przynosi z reguly szybszy efekt.

Zawsze beda non responders bo nei wiadomo nawet czy depresja u kazdego to jest to samo schorzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle, np. lek nie pomaga na objawy depresji czytaj: cierpi. Wytyczne są jasne, 8 tyg. powinno w zupełności wystarczyć i sam to widzę po sobie, jak lek ma pomóc to pomoże w tym czasie (ZOK to inna bajka).

Jakie wytyczne?Twoje czy jakies ogolne, podaj zrodlo moze :)

Zawsze moze byc zle dobrana dawka. Zreszta czy tobie jakikolwiek lek pomogl kiedys na depresje i anhedonie, troche mnie tu nie bylo ale z tego co pamietam to nic ci nie pomagalo, wiec te 8 tygodni to raczej twoj osobisty osad.

Ja moge wymienic wiele ktore byly dla mnie skuteczne i w wiekszosci wypadku trwalo to sporo czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artur i Vengence, nie prowokujcie mnie do powiedzenia co o was sądzę. Wole pisać o lekach niż o was ( przez małe w, buuhaa). A co do tianeptyny, hmm, mechanizm ma wieloraki ale ja bym nie powiedział, że to jakiś szczególny antydepresant. Zapewne główny mechanizm terapeutyczny jest inny od konwencjonalnego opisu, Raczej główny mechanizm ma na układy opioidowy i adenozynowy. Ten drugi mechanizm jest antypadaczkowy czyli pewnie coś "majstruje" przy kanałach wapniowych. A co do leków innych? Wcale nie SSRI, SSRI juz się wyczerpały, zresztą typowe SSRI to ściema reklamowa, zapoczątkowana fluoksetyną, która też jest lepszym szitem jesli chodzi o działanie antydepresyjne.

 

-- 09 gru 2015, 08:42 --

 

Ja nie wierzę w tianeptynę chociazby dlatego, ze jej mechanizm jest strasznie rozreklamowany a na głębsze stany po prostu nie działa, w pewnym zakresie podobne działania ma opipramol. A to też lek, który nie wyciągnie z mega doła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artur i Vengence, nie prowokujcie mnie do powiedzenia co o was sądzę. Wole pisać o lekach niż o was ( przez małe w, buuhaa). A co do tianeptyny, hmm, mechanizm ma wieloraki ale ja bym nie powiedział, że to jakiś szczególny antydepresant. Zapewne główny mechanizm terapeutyczny jest inny od konwencjonalnego opisu, Raczej główny mechanizm ma na układy opioidowy i adenozynowy. Ten drugi mechanizm jest antypadaczkowy czyli pewnie coś "majstruje" przy kanałach wapniowych. A co do leków innych? Wcale nie SSRI, SSRI juz się wyczerpały, zresztą typowe SSRI to ściema reklamowa, zapoczątkowana fluoksetyną, która też jest lepszym szitem jesli chodzi o działanie antydepresyjne.

 

-- 09 gru 2015, 08:42 --

 

Ja nie wierzę w tianeptynę chociazby dlatego, ze jej mechanizm jest strasznie rozreklamowany a na głębsze stany po prostu nie działa, w pewnym zakresie podobne działania ma opipramol. A to też lek, który nie wyciągnie z mega doła.

 

Po co piszesz, żeby nie prowokować co o nas sądzisz skoro nie chcesz napisać co o nas sądzisz, poza tym sądzisz, że kogoś interesuje co ty o kimś myslisz, w dupie to mam i czemu ty od razu każdego atakujesz, chłopie ogarnij się, z tianeptyna jest tak jak z każdym antydepresantem, nie na każdego dana substancja działa i tyle w temacie, tianeptyna to ciekawy lek, ale trzeba go brać dostatecznie długo, mnie śmieszy jak ktoś pisze że bierze kilka tygodni jakiś ssri i on nie działa no i nie zadziała bo te leki rozkręcają się miesiącami a nie tygodniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI rozkręcają sie całymi tygodniami... no tak dlatego jest to dowód, ze to szity antydepresyjne, tianeptyna to samo. SSRI to głównie leki na lęki i obsesje, oprócz fluvoksaminy mają niewielkie działanie antydepresyjne. To tylko reklama. Tak naprawdę to lek antydepresyjny musi "zaskoczyć" od 4-6 tygodni, czasem po 6-8 ale to już bardzo rzadko i tylko dlatego, że jest za niska dawka. 4-6 tygodni and no more!!! Yeeahh!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wszystkich SSRI (oprócz fluwo), wenli, bupro, klomipraminie, karbamazepinie, moklo i innych wynalazkach przyszedł czas na tianę i jestem BARDZO zadowolony. Wstałem z łóżka, mam 2 prace, nie przesypiam 20h na dobę. Do tego brak zamuły essesserajowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok panowie widzę że co jeden to mądrzejszy ;)

 

to może odpowiesz mi na moje pytanie :)

 

...co powoduję aktywację "myślenia logicznego"?np. ja tak miałem na fluoksetynie a już na esci wręcz przeciwnie :(

 

no i jak do tego wszystkiego ma się Tianeptyna :)

Hmm trudno powiedzieć bo fluo to: SSRI, słabe NRI, 5HT2c antagonizm, w dużych dawkach IMAO-B, ma powiązania z sigma receptorami, działa tez przeciwbólowo ale nie wiem przez jaki mechanizm, także nie dojdziesz tego chyba. Tineptyna ma w [ewnym zakresie podbnnie działanie do fluoksetyny takie rozhamowujące, może tówj organizm lubi "odhamowanie" a nie przymulenie po esci stąd aktywują się obaszary korzystne dla logicznego myślenia. Bo nadmierne hamowanie wszystkiego hamuje też samo hamowanie pośrednio więc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok panowie widzę że co jeden to mądrzejszy ;)

 

to może odpowiesz mi na moje pytanie :)

 

...co powoduję aktywację "myślenia logicznego"?np. ja tak miałem na fluoksetynie a już na esci wręcz przeciwnie :(

 

no i jak do tego wszystkiego ma się Tianeptyna :)

Hmm trudno powiedzieć bo fluo to: SSRI, słabe NRI, 5HT2c antagonizm, w dużych dawkach IMAO-B, ma powiązania z sigma receptorami, działa tez przeciwbólowo ale nie wiem przez jaki mechanizm, także nie dojdziesz tego chyba. Tineptyna ma w [ewnym zakresie podbnnie działanie do fluoksetyny takie rozhamowujące, może tówj organizm lubi "odhamowanie" a nie przymulenie po esci stąd aktywują się obaszary korzystne dla logicznego myślenia. Bo nadmierne hamowanie wszystkiego hamuje też samo hamowanie pośrednio więc...

dziękuje kolego :)

 

no a czy myślisz że to może być noradrenalina albo dopamina ???

jeżeli tak to która z nich predzej ?

na Amitryptylina vt też tak miałem ale tlpd to kozak i ich wolę nie ruszać ...

 

no to może snri skoro mój mózg lubi noradrenalinę , bo ewidentnie na fluoksetynie aktywowała się moja lewa półkuli mózgowej która normalnie chyba poprzez depresję czy nerwice trochę ostatnio mi kuleje - dowód że to nie moja fantazja - to na fluoksentynie zacząłem używać drugiej ręki do podstawowych czynności np. pisanie na telefonie czy inne normalne czynności

 

więc jak już no to serotonina mnie uwala a dopamina/noradrenalina działa pozytywnie tylko no która bardziej :)

 

obstawialbys działanie dopaminy czy noradrenaliny

 

no i to jest logiczne wykazanie się wiedzą no a nie wyzwanie się kto jest bardziej głupi :)

 

DZIĘKI :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Który przekaźnik czy dopamina czy noradrenalina? Noradrenalina moim zdaniem bardziej działa antydepresyjnie w sensie napędu od dopaminy plus działa na koncentrację i przeciwstresowo. dopamina znów poprawia nastrój bardziej niż noradrenalina plus daje kreatywność i skłonnośc do podejmowania ryzyka. Może jest też tak, że za bardzo "wczuwasz się", wtedy każdy drobiazg analizujesz niepotrzebnie. Obstawiałbym noradrenalinę bo zaówno fluo jak i ami mają na noradrenalinę silniejsze działanie niż na dopaminę bezpoeśrednio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1 "wczuwasz się" ? hehehe to jest moje drugie imię ;)

czyli że co myślisz że wenlafeksyna to dobry pomysł ???

no a co wg Ciebię jest lepsze :

 

Amitryptylina VT - czy Wenlafeksyna

 

który wg Ciebię lek jest bezpieczniejszy ?

 

bo na wenlafeksynie boję się tych brian zappów

no a na amitryptylinie działania kardiotoksycznego

 

który wg Ciebie lek jest lepszy?

dzięki za odpowiedź ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik wot, amitrypta to stary lek z masą uboków, moim zdaniem Wenla to lepszy wybór...i lepszy lek, gdyby ami była taka dobra to wszyscy by ją stosowali, w USA jest jeszcze Pristiq, który ludzie chwalą bardziej od wenli ( mniej uboków ma mieć)

 

-- 10 gru 2015, 12:03 --

 

Brain zapy to pół biedy, wystarczy przy odstawianiu brać co drugi dzień jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artur1978 boszzz pisze to wszędzie gdziekolwiek spojrzysz, nawet testowanie skuteczności leków trwa 6-8 tyg. a nie więcej. W prescribers guide Stahl pisze "If it is not working within 6–8 weeks for depression, it may require a dosage increase or it may not work at all" ale w ciągu tych 8 tyg. spokojnie można sprawdzić wyższe dawki, zapytaj któregokolwiek z lekarzy ile czasu daje na sprawdzenie leku. Widać, że mało czytasz bo byś wiedział coś tak oczywistego. To nie jest mój osobisty osąd, bo ja testowałem większość leków po 12 tyg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wszystkich SSRI (oprócz fluwo), wenli, bupro, klomipraminie, karbamazepinie, moklo i innych wynalazkach przyszedł czas na tianę i jestem BARDZO zadowolony. Wstałem z łóżka, mam 2 prace, nie przesypiam 20h na dobę. Do tego brak zamuły essesserajowej.

Widocznie masz zaburzenia stresogenne, na to tianeptyna pomaga najlepiej, nie sugeruj jednak, ze na głębsze doły jest skuteczna.

Jeśli chodzi o wałkowany temat ile czasu do zadziałania leku? W mojej ocenie na podstawie doświadczeń to większość antydepresantów działa w okresie od 4-6 tygodni, najwolniejsza fluo to jakieś 5-6 tygodni, inne szybciej ( fluvo, wenla, paro, sertra) także... nie spotkałem osobiście antydepresanta który by mi "zaskoczył " póxniej niż 6 tygodni. Najwolniejsza była fluo dawno temu, najszybsza chyba mianseryna ( około 3 tygodnie). Średnio większosc to 4-5 tygodni i już powinno się czuć efekt. Także te książkowe 8 tygodni to nawet sporo. ja bym dawał 6 tygodni max.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1 heh jak bym słyszał psychiatrę. W sumie po części masz rację, leki w pełni zaczynają działać po 8 tygodniach. Chodź ja po tych lekach np. po fluo zacząłem czuć się dobrze już od pierwszych tabletek i coraz dzień było lepiej, więc to nie jest taką pewną regułą jak opisujesz. Mianseryna zaczyna działać nasennie już przecież od 1 dawki, jest to oczywiście lek przeciwdepresyjny, ale z nastawieniem stricte nasennym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×