Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wpływ kozmarów sennych z dziecinstwa na psychikę.


mark123

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanie, o czym może świadczyć sytuacja, gdy ktoś w życiu dorosłym pamięta dokładnie koszmar senny z dzieciństwa i ciągle ma w sobie część lęków z nim związanych ? Co może być przyczyną koszmaru, który częściowo wpływa na psychikę w dorosłym życiu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja za małolata miałem sny, w których nie mogłem biegać - jakbym wpadł do smoły... i nie było jak uciekać przed potworkami. Pamięta się takie rzeczy, ale wątpię, aby wpłynęło to na mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czasem nie wiekszosc dzieci przechodzi przez takie koszmary?. Ja jak bylem maly to pamietam sen w ktorym wszystko mi sie rozmywalo i w koncu zostawala taka duza kropka ktorej sie cholernie balem..:P

 

Ja np. swój najgorszy koszmar senny z dzieciństwa pamiętam dość dokładnie, pamiętam nawet, co o której godzinie działo się w tym śnie. Tak w dużym skrócie to mój sen był o bliżej nieokreślonych przedmiotach, które chciały wwiercić mi się w ciało. Po tym śnie przez kilka miesięcy miałem problem, żeby dokładnie spojrzeć na swoje ciało i przez kilka lat nocne stany lękowe. Po tym śnie pojawił się także lęk przed powietrzem w otworach i trochę lęk przed wysokością, które pozostały do dziś. Coś takiego chyba nie zdarza się u większości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj przypadek tez byl dosyc specifyczny. Ten koszmar mialem w ciagu przez 2 tygodnie. Noc w noc snilo mi sie to samo. Budzilem sie tak przerazony ze tak jakby bylem pewien ze to moj koniec. Mysle ze po takim koszmarze mialem napad paniki. Suma sumarum kilka dni potem trafilem po raz pierwszy do psychiatry. Mialem 7 lat wiec moze rzeczywiscie nie u wszystkich dzieci to sie zdarza.

 

 

A sen pamietac bede do konca zycia. Jak bylem maly i trafilem do psychiatry dzieciecego to za cholere nie potrafilem opisac tego snu. Pomimo ze do dzisiaj go pamietam to nadal nie potrafie. No jakby ktos rysowal cos szybko olowkiem,rozne dziwne ksztaly , bazgral az w koncu powstawala taka jedna wielka plama i to ona stanowila kulminacje po ktorej budzilem przerazony i odrealniony..

 

 

Jak kiedys wciagalem tabake to po zamknieciu oczu czulem cos podobnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj przypadek tez byl dosyc specifyczny. Ten koszmar mialem w ciagu przez 2 tygodnie. Noc w noc snilo mi sie to samo. Budzilem sie tak przerazony ze tak jakby bylem pewien ze to moj koniec. Mysle ze po takim koszmarze mialem napad paniki. Suma sumarum kilka dni potem trafilem po raz pierwszy do psychiatry. Mialem 7 lat wiec moze rzeczywiscie nie u wszystkich dzieci to sie zdarza.

 

 

A sen pamietac bede do konca zycia. Jak bylem maly i trafilem do psychiatry dzieciecego to za cholere nie potrafilem opisac tego snu. Pomimo ze do dzisiaj go pamietam to nadal nie potrafie. No jakby ktos rysowal cos szybko olowkiem,rozne dziwne ksztaly , bazgral az w koncu powstawala taka jedna wielka plama i to ona stanowila kulminacje po ktorej budzilem przerazony i odrealniony..

 

 

Jak kiedys wciagalem tabake to po zamknieciu oczu czulem cos podobnego.

 

Ja swój sen potrafiłbym opisać. Ja po tym śnie przez następne kilka lat miałem koszmary, nie dokładnie to samo, ale o tym samym. Ja też wtedy miałem prawie 7 lat, gdy się to zaczęło. U psychiatry nie byłem (poglądy rodziców na to nie pozwoliły). Ale wtedy byłem w poradni psychologiczno-pedagogicznej w innej sprawie i przy okazji była mowa też o tym, ale w ogóle nie zwrócili na to uwagi. Z resztą w mojej okolicy raczej nie było dobrych lekarzy dziecięcych (nie tylko psycholog u mnie w dzieciństwie coś spartolił).

 

Ciekawe, co jest przyczyną takich snów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w wieku 4 lat miałam koszmar, który do teraz bardzo dobrze pamiętam. Pamiętam, gdzie sie obudziłam, jak ten sen wyglądał itp. Była to kolacja, bardzo wytrawna i bogata, siedzieliśmy przy długim stole, a na środku było ukryte główne danie. Byli tam sami mężczyźni, jedyny, którego rozpoznałam to mój tata, który odkrywał te danie. Daniem okazała sie moja mama, która w tym śnie oczywiście nie żyła i leżała martwa. Aktualnie, moją największą fobią jest utrata rodziny, kogokolwiek z niej, mogłabym sie nawet dla nich zabić, jeżeli by trzeba było, zrobiłabym to BEZ problemu. Zawsze gdy pomyśle o śmierci moich rodziców czy babci, która mnie wychowywała jak rodzice pracowali, to mam ataki paniki. Długo sie zastanawiałam, czemu dalej ten sen pamiętam, czy możliwe że zostawił mi traume, przez którą mam tą fobie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×