Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem nowa i potrzebuje Waszej pomocy/wsparcia


meduza777

Rekomendowane odpowiedzi

Za kilka dni bede pelnoletnia. teoretycznie powinnam sie cieszyc zyciem i mlodoscia, jednak ja nie umiem. zyje w ciaglym stresie.obawiam sie wielu rzeczy.od kilku lat mam tez pewien wstydliwy problem. domyslam sie ze odpiszecie mi ze powinnam isc do lekarza...ale po kolei.czesto podczas stresu odczuwam pilna potzrebe skorzystania z wc.poczatkowo siusiac chcialo mi sie przed jakims waznym wydarzeniem czy egzaminem. z czasem stalo sie to coraz bardziej uciazliwe.nie podrozuje autobusami bo nie mam komfortu-brak toalety(a co zrobie gdy mi sie zachce).na spotkania wybieram miejsca gdzie to wc jest.bylam u urologa gdyz myslalm ze tu tkwi problem.jednak on stwierdzil ze moje problemy sa natury psychogennej.jednak od niedawna problem zrobil sie wiekszy, gdyz teraz podczas stresu dostaje biegunki.nie umiem sobie z tym poradzic...

nie potrafie sobie takze radzic ze stresem.przez wiele lat trenowalam i teoretycznie powinnam byc odporna...ale prawda jest inna...poza tym czesto mam "dolek" kiedy nic mi sie nie chce i placze bez powodu...denerwuje sie przed sprawdzianami, niektorymi spotkaniami... nie wiem co mam robic..

nie umiem chyba zyc w tym wyscigu szczurow..

poza tym jestem w trakcie robienia prawa jazdy. w lutym mam egzamin ale ja sie boje ze stres mnie zezre.. obawaim sie tak bedzie mi sie chcialo do toalety ze nie bede w stanie wytrzymac... wiem ze jezeli nie poradze soebie ze stresem to obleje zanim zdaze wsiasc. tylko jak ja mam sobie poardzic?tylko nie piszcie ze gleboko oddychac bo to nie ma zadnych skutkow u mnie.

a moze ktos wie co mi jest?

zrozpaczona forumowiczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takich objawow wiec nie moge Ci doradzic z autopsji. Moze sprobuj to jeszcze skonsultowac z jakims lekarzem. Poza tym skoro bardzo sie denerwujesz, to powinnas isc do pychiatry i psychologa. Mysle, ze znajda jakies wyjscie z sytuacji dla Ciebie. Sprobuj sie relaxowac (moze joga),

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że masz ciągły stres od dawna (szkoła itp. wiem co to znaczy - mam w tym roku maturę). Prawdopodobnie w tej chwili zbierasz jego plony. Wydaje mi się, że powinnaś skorzystać z porady: na pewno psychologa (lub psychoterapeuty - nad wyborem może pomogą ci inni forumowicze bo w tym temacie nie jestem za mocny) i możliwe że też gastrologa - bo nie wiadomo czy to problem wyłącznie natury psychologicznej... Osobiście polecam wszelkiego rodzaju metody uspokajające, relaksujące itp. Jeśli będziesz zrelaksowana, to będziesz mniej podatna na ten lęk. Jeżeli chodzi o problem w autobusie, to polecam mp3, sms, gry na komórce, gazetkę, książkę - wszystko co odciągnie cię myślami od tego problemu. No nie wiem co by ci jeszcze poradzić, jak coś wymyślę to dopiszę a jak na razie to pomyśl o tym co do tej pory wypisałem. A nuż pomoże...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochana nie martw się to częsty objaw stresu.Musisz wybrać się do lekarza-może wystarczy rodzinny- by dał Ci coś na uspokojenie, szczerze porozmawiać o swoim problemie i pewnie problem sie rozwiąże.Wiemłatwo mi mówić ale sprobuj łatwych rozwiązań zanim wpadniesz w całkowitą panikę.Pozdrawiam Cię serdecznie i będzie dobrze... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Mysle że w Twoim przypadku wizzyta u psychologa spokojnie wystarczy.Jesteś jeszcze młoda i lepiej zawczasu dowiedziec się co Cie dręczy i nauczyc się nad tym panować ;) Będzie dobrze i nie przejmuj sie tak bardzo , nie ma czym.

Pozdrawaim Monika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cos na uspokojenie dorażnie od psychiatry powinno pomóc no i lekarz ustali czy trzeba ci stałego leczenia, w jakim jesteś stanie , wyśle cie pewnie do psychologa, postaraj sie znależć dobrego psychiatre np przez kogos poleconego, ważne jest żeby miał czas dla ciebie wysłuchał cie żeby stwierdzić co jest przyczyną twoich problemów, on na pewno wie co robić w takich sytuacjach, na pewno w swoim zawodzie spotkał sie już z takimi przypadkami, tak naprawde musisz isć do lekarza bo my możemy cie tylko wesprzeć słowem ale problem sam nie zniknie dzieki naszym radom, na pocieszenie moge ci powiedzieć że mój tato miał identycznie jak ty przez wiele lat brał dużo tabletek na biegunke próbowałaś tego? mojemu ojcu pomógł na ten problem bioenergoterapeuta, nie namawiam cie do korzystania pomocy z kogoś takiego bo mi np nie pomógł w ogóle chociaż chodziłam wiele razy no ale mój tato po wielu wizytach przestał mieć z tym co ty problem i nie ma do tej pory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za wsparcie :smile: pewnie ze lykam cos na biegunke i jest to z reguly Stoperan ale ile mozna... w koncu moj organzim to nie jest jakies laboratorium przechowujacym dawki Stoperanu... chyba bede musila sie wybrac do lekarza..ale poki co przede mna egzamin na prawko juz za 3tyg i strasznie sie boje...moze macie jakis sposob by zapanowac nad steresm podczas egzaminu? dziekuje wam za obecnosc i wsparcie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze reasec. niestety na receptę i ma pewną wadę. zawiera atropinę co nie jest fajne przy dłuższym braniu. ja mam podobny problem jako efekt stresu. przez długi czas nawet brałem reasec aby wyłaczyć perstatykę i xanax antylękowo. teraz to leczę u psychoterapeuty i jedyne co mogę dodać ze chemia nie załatwi problemu. potrzebny ktoś, kto za rękę kawałek poprowadzi :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×