Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[Gość]

Równie dobrze można powiedzieć, że jak partnerka miała wcześniej kilku facetów to tego typu obawy wynikają z jej winy

Chyba nie tędy droga, bo to przerzucanie winy z jednej bogu ducha winnej osoby na drugą.

 

dziewczyna może mieć przez to pociąg do dziwnych zachowań podczas seksu. Że nie wspomnę też o chorobach wenerycznych, których facet mógłby się obawiać u "doświadczonej"...

Są to ostatnie dwie rzeczy, których ja się w takiej sytuacji bym obawiał. Chociaż pierwsza po części podchodzi pod inną, że nie sprostałbym jej wymaganiom.

[carmen1988]

Marsal2, jeśli chcesz napisz na PW.

[Gość]

carmen1988, o jezu, w życiu nie dostałem takie propozycji. Problemem może być jednak moja niemoc oddzielenia fizyczności od emocjonalności w tych sprawach. No i dzieli nas niemała odległość.

[SadSlav]

Marsal2, nie chodzi o przerzucenie winy tylko o nadinterpretację pewnych faktów. Skoro prawiczek może być uważany za życiowego ciamajdę bo jest prawiczkiem to np doświadczona kobieta może być uważana za "łatwą". Stereotypowe podejście ale pokutuje.

 

A jeśli chodzi o choroby weneryczne to jednak bym uważał. Oczywiście wszystko zależy też od wcześniejszej jakości życia seksualnego danej osoby (gumka, pigułki czy co tam jeszcze) ale ostrożnym trza być. Po pierwszym razie świat cały czas się kręci i nie warto ryzykować swojego zdrowia.

[Gość]

SadSlav, mnie raczej problem chorób wenerycznych nie dotyczy (przynajmniej w jakim nie wiadomo jak wysokim stopniu), bo nie potrafiłbym przespać się z pierwszą lepszą. A jeżeli już byłaby między nami więź, to sądzę, że parę spraw byłoby przedyskutowanych.

 

-- 06 maja 2012, 10:56 --

 

Marsal2, nie chodzi o przerzucenie winy tylko o nadinterpretację pewnych faktów. Skoro prawiczek może być uważany za życiowego ciamajdę bo jest prawiczkiem to np doświadczona kobieta może być uważana za "łatwą". Stereotypowe podejście ale pokutuje.

Niestety tak jest we współczesnym społeczeństwie. 20 parolatek prawiczek uważany jest za życiowego ciamajdę, "doświadczona" kobieta w takim wieku za "dziwkę". Jednak w drugą stronę to nie działa. 20 parolatek zaliczający na lewo i prawo, uważany jest za macho i za coś zdrowego i normalnego, dziewica też jest ceniona za swoją niezależność i cenienie się (co prawda, gimbusy będą sie wyśmiewać, ale kto się nimi przejmuje?). To jest chore, ale prawdziwe.

 

Nieśmiały facet, prawiczek, w dzisiejszym świecie jest skazany na zostanie samotnym prawiczkiem na wieki.

[carmen1988]

Marsal2, rozumiem

[Candy14]

Nie wiem czy ty czytasz co my tutaj piszemy... ale my nawet nie jesteśmy w stanie wejść do klubu i poderwać dziewczyny na jedną noc bo i takie nas olewają...

No to macie farta. Stracenie w ten sposob dziewictwa pozostawia straszny niesmak. I co sie niby w Tobie zmieni kiedy juz spuscisz sie po dwoch sekundach w kiblu? Nagle przestaniesz warczec na otoczenie, ktore ma inne spojrzenie niz Ty, staniesz sie milym pewnym siebie facetem, ktory nagle wyzbedzie sie wszystkich zburzen? W Twoim wypadku mysle , ze prawictwo jest tematem zastepczym na ktorym sie skupiasz zeby nie myslec o innym swoich problemach. Tak jak aborcja jest tematem dyzurnym rzadu.

POzbadz sie najpierw agresji bo udajac milego dziewczyny i tak ja wyczuwaja

[carlosbueno]

Z tym fartem to bym nie przesadzał znam osoby które straciły dziewictwo w podobny sposób w wieku 14-15 lat i teraz tworzą udane związki, maja dzieci i udane życie. Oni,one w wieku 18-20 lat już się wyszumieli zaliczali dziesiątki panienek, facetów a w wieku 20 lat mniej więcej zaczęli poważnie podchodzić do życia, dość szybko założyli rodziny, usamodzielnili się mają dzieci, udane życie zawodowe a ci co mieli problemy ze swoim dziewictwem maja teraz często problemy choć wiem że generalizuje.

[SadSlav]

Prawie każda kobieta marzy o ciepłym uczuciowym, spokojnym facecie tylko problem w tym, że nie czują pociągu seksualnego do takiego faceta(no chyba, że jest super przystojny). Niestety, ale prawie każda kobieta na codzień by chciała mieć takiego spokojnego, a do łóżka wolą takiego maczo, choć oczywiście zawsze stanowczo temu zaprzeczają. Z nami facetami właściwie też tak jest. Niby każdy marzy o spokojnej, ułożonej żonce, a jednak ciągnie do kobiet z ostrym charakterem... Tak dziwnie jest ten świat skonstruowany.

Kobiety tak jak faceci są RÓŻNE. Mają różne potrzeby i momenty. To co piszecie to kolejne uogólnienie i przykładanie ręki do podtrzymywania głupich stereotypów.

A zresztą gdzie jest napisane, że spokojny facet nie może być dobry w łóżku i się w nim sprawdzać w stu procentach? Sami sobie odcinacie nadzieje na normalne postrzeganie Was przez potencjalne partnerki.

[Gość]

carlosbueno, ja w tym przypadku zgadzam się z Candy14. Nie wiem ja byłoby na prawdę, ale sądzę, że czułbym się jeszcze gorzej jakbym w taki sposób właśnie stracił swoje "dziewictwo".

 

kiedy juz spuscisz sie po dwoch sekundach

To jedna z tych rzeczy, które koszmarnie mnie przerażają, jeżeli miałbym pójść do łóżka z doświadczoną już kobietą.

[carlosbueno]

Marsal2 po SSRI i SNRI jeśli bierzesz to raczej mało prawdopodobne bo one opóźniają wytrysk ale też i często powodują seksualna niemoc i problemy z erekcją.

[Gość]

carlosbueno, jakoś tego u siebie nie zauważyłem. Libido też leki mi niespecjalnie obniżyły, problemów z erekcją też jak na razie nie mam.

Poza tym, nie sądzę, abym teraz znalazł jakąś partnerkę, a leków nie będę brał do końca życia (przynajmniej próbuję w to uwierzyć... )

[shinobi]

shinobi, za duża różnica wieku.

 

Widziałem jego zdjęcie, całkiem przystojny, może się skusisz.

[wiejskifilozof]

Mnie w wyrku , to by musiała dziewczyna uczyć wszystkiego po kolei

[Gość]

detektywmonk, nie uwierzę, że nic nie czytałeś na te tematy?

[carmen1988]

teoria a praktyka to zapewne dwie różne rzeczy

[wiejskifilozof]

teoria a praktyka to zapewne dwie różne rzeczy

To prawda

[Gość]

carmen1988, masz rację, nie nauczysz się jeździć na rowerze na niego nie wsiadając, ale możesz wcześniej poczytać jakieś rady. Kto wie, może akurat się przydadzą. Ja na przykład nie miałem pojęcia, że niektóre kobiety mogą odczuwać przyjemność jak są delikatnie całowane po dłoniach, a teraz mogę miło zaskoczyć ewentualną partnerkę.

Posiadając wiedzę zaoszczędzi się partnerce tłumaczenia dosłownie wszystkiego, co może być dla niej nie tylko uciążliwe, ale i pewnie krępujące. Są rzeczy które trzeba poznać empirycznie, ale o wielu można poczytać. Wiedza nigdy nie zaszkodzi, a może pomóc.

[KillBill]

nic nie mówiący prawiczek,próbujący zaskoczyć ewentualną partnerkę całowaniem w rąsię?to chyba nie najlepszy pomysł-kobiety wczoraj nie przyleciały z wenus żyją na ziemi dokładnie tyle samo czasu co mężczyźni i także te cnotliwe mają swoje fantazje o których warto porozmawiać przed,lub w trakcie inicjacji.prawiczkowi wystarczy przede wszystkim by wsadzić wacka w prawdziwą pipcię i niech się za pierwszym razem nie stara niczym więcej zabłysnąć-wystarczy powiedzieć partnerce "to był mój pierwszy raz było zajebiście".jak się już prawiczek dorwie do tego miodu to wołami go nie oderwą doświadczenie nabywa się bardzo szybko.

[Gość]

KillBill, wybacz, ale nad interpretujesz moje słowa. Nie powiedziałem, że partnerce bym nie powiedział, że jestem prawiczkiem. Na 100% by o tym wiedziała zanim byśmy wylądowali w łóżku. Poza tym wszystko spłycasz do samego aktu. Zdaję sobie sprawę, że NIE ZADOWOLĘ kobiety swoim pierwszym razem, ale chcę jej dać jakąś przyjemność z niego, a nie tylko czerpać. Chcę wiedzieć gdzie pocałować, gdzie ukąsić, gdzie dotknąć, żeby sprawić jej przynajmniej drobną przyjemność z tego mojego pierwszego razu.

[Candy14]

Oni,one w wieku 18-20 lat już się wyszumieli zaliczali dziesiątki panienek,

No coz... nie sadze zeby zaliczanie ile sie da bylo ok. Potem pojawiaja sie wątki na forum "moja dziewczyna przede mna miala 4 partnerow a ja nie potrafie sobie z tym poradzic, ze nie jestem pierwszym"

 

Kobiety tak jak faceci są RÓŻNE. Mają różne potrzeby i momenty. To co piszecie to kolejne uogólnienie i przykładanie ręki do podtrzymywania głupich stereotypów.

A zresztą gdzie jest napisane, że spokojny facet nie może być dobry w łóżku i się w nim sprawdzać w stu procentach? Sami sobie odcinacie nadzieje na normalne postrzeganie Was przez potencjalne partnerki.

Dokladnie tak. Moj mezczyzna przyciagnal mnie swoim spokojem bo przedtem bylam z furiatem. Jego lekka niesmialosc ktora pokrywal niewiarygodnym poczuciem humoru zjednywala mu ludzi. Nie mialo to nic wspolnego z jego temperamentem seksualnym. Fakt ze nie mial duzego doswiadczenia ale bardzo szybko sie uczyl i w koncu jestem z kims kto w tym wzgledzie dotrzymuje mi kroku. Po trzech latach bycia razem jest swietnym kochankiem i nie zamienilabym go na zadnego innego, ktory "przelecial" 10 lasek. Bo przeleciec to nie to samo co wiedziec czego potrzebuje kobieta..nie mowiac o tym ze KAZDA kobieta jest inna i to co sprawialo przyjemnosc 5 poprzednim 6 absolutnie nie musi odpowiadac.

[KillBill]

Marsal2 dlatego na ten pierwszy raz zaplanuj na cała noc,lub weekend za pierwszym razem może Ci nawet kuśka nie stanąć to się zdarza właśnie facetom którzy stawiają przed sobą za wysoko poprzeczkę.

Nie przejmuj się pierwszym stosunkiem tobie błonka nie pęknie postaraj się tylko mieć już to za sobą a wymyślne bunga bunga zaczniesz uprawiać z czasem.

myślisz że kobiety nie rozumieją że facet zrobi psi psi psi w minutę,albo ptaszek nie chce ćwierkać?wiedzą że facet się za bardo spina.karabin czasem się zacina czasem wystarczy lekko trącić spust i strzela,ale nie ma co się tym przejmować tylko repetować/zmienić magazynek i walić dalej pipcia nie zając nie ucieknie

[Candy14]

Chcę wiedzieć gdzie pocałować, gdzie ukąsić, gdzie dotknąć, żeby sprawić jej przynajmniej drobną przyjemność z tego mojego pierwszego razu.

 

Marsal2, nie bedziesz tego wiedzial dopoki nie nauczysz sie ciala konkretnej kobiety. Kazdy ma swoje indywidualne strefy erotyczne.

[Gość]

KillBill, niejednokrotnie już to wszystko czytałem, jednak nie poprawia to mojego samopoczucia. Masz rację, stawiam sobie w tej sprawie wysoko poprzeczkę. Nie wiem czym to jest spowodowane.

 

"moja dziewczyna przede mna miala 4 partnerow a ja nie potrafie sobie z tym poradzic, ze nie jestem pierwszym"

To kolejna rzecz, z którą psychicznie nie wiem czy dałbym radę sobie poradzić...

 

Candy14, mogłaś lepiej nie pisać jak to było z Twoim obecnym partnerem, bo ktoś znowu może mieć pretensje.

[Candy14]

Marsal2, trudno..jakos to przezyje