Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[bakus]

Edytowałem swoją wypowiedź. Tam dopisałem jedyny plus...

Dobra, kto z trójmiasta i z płci męskiej??

Edytowane 9 Października 2012 przez Gość

[inbvo]

bakus, ja swojego już nie zmieniam, ale wiesz o co mi chodzi, nie?

 

-- 10 paź 2012, 02:00 --

 

Dobra, kto z trójmiasta i z płci męskiej??

a co robisz zbiórkę?

[bakus]

Nie, nie wiem o co Ci chodzi, bo żadną tajemnicą jest, że kobiety lubią pewnych siebie dominujących mężczyzn, który da im poczucie bezpieczeństwa, oparcie duchowe, doskonały seks i będzie walczył jak lew o rodzinę a nie gamonia, który boi się swojego cienia, ma kompleksy i spierdoli jak napadną jego kobietę. Poczucie humoru, styl ubioru czy rodzaj muzyki jaki słucha to sprawa drugorzędna i jest tyle opinii ile kobiet. Kupienie kwiatka jest dobre pod warunkiem, że kupuje go jej od serca a nie po to by "wykupić ją". Podobnie jest z płaceniem za wszystko.

Mi kiedyś dziewczyna z którą udało mi się pójść na spacer po braku wyrażenia chęci na drugi spacer powiedziała tak "Ja lubię facetów pewnych siebie a nie fajtłapy jak ty. Facetów którzy przytulają się do kobiet bo chcą a nie bo muszą". Brzmi brutalnie ale to czysta prawda i jestem jej wdzięczny tak na prawdę. Takie laski mogą "czegoś nauczyć" a nie takie które będą mówic "bądź miły, traktuj nas jak damy" albo "wysłuchaj nas, bądź uporządkowany czy coś tam..."

Trzeba być kompletnym ignorantem, żeby tego nie widzieć. Panny z forum mogą się burzyć, ale faceci(a zwłaszcza Ci samotni) widzą jak jest.

Linda stał się obiektem pożądania jak zaczął grać twardzieli, każda kobieta kocha House'a, Stathama czy Willisa.

 

a co robisz zbiórkę?

Chętnie poszedłbym z jakimś towarzyszem, by podchodzić do nieznajomych dziewczyn i pokonać lęk przed nimi.Zawsze raźniej razem.

Edytowane 10 Października 2012 przez Gość

[inbvo]

bakus, ale to nie wyklucza tego co napisałem. zresztą się zgodziłeś.

[bakus]

No dobrze... jednak zbyt duża ilość "koleżanek" z którymi chciałoby się "coś więcej" jest mega frustrująca. Ponad to trzeba brać na dystans to co mówią... bo powiedzą "Mój chłopak nigdy mi nie kupił kwiatka, co za egoista" albo "jest taki czy siaki" a przed nim siedzi chłopak, który by ją na rękach nosił i kupił kwiaciarnie i jest... "przyjacielem". Dlatego trzeba brać poprawkę na to co mówią i nie słuchać się ich za bardzo. Bo mogłoby się wydawać, że wiedzą najlepiej czego chcą a tak na prawdę robią zupełnie co innego.

Edytowane 10 Października 2012 przez Gość

[inbvo]

bakus, nie o takie koleżanki chodzi. wiesz dobrze o tym. takie z którymi coś więcej to nie koleżanki. wiesz:)

[bakus]

No akurat mi to "koleżanek" do "uczenia się ich potrzeb" nie brakuje. Wystarczająco w życiu mimo młodego nie młodego wieku, doświadczyłem, żeby teraz dać się nabrać na teksty z kwiatkami.

[Gość]

O mój boże, ta żenada cięgnie się już 380 stron

No dobra, kobiety są jak koty, dla wybryku i zabawy capną prawiczka; więc, szanse jak najbardziej są

[tahela]

bakus,

a dałes kiedyś jakiejś dziewczynie kwiatka sam z siebie , zaprosięś na randkę do knajpy, dełas kwiatka , odprowadziłęś do domu z tym kwiatkiem i umowiłes sie na nastepna randke, bo z takim podejsciem jakie masz to jestes dupa a nie facet i nic dziwnego ,ze zadna cie nie chce ,zeby miec dziewczyne to trzeba sie postara c i pokazac,ze zalezy a taka dupa jak ty to nawet nie wie ze trzeba kwiatka ku7pic , zaprosic na nastepna randke i zacżac całowac jak trzeba i weź sobie ztoo do serca co napisałm tutaj, o dziewczyne trzeba dbac

[bakus]

bakus,

a dałes kiedyś jakiejś dziewczynie kwiatka sam z siebie , zaprosięś na randkę do knajpy, dełas kwiatka , odprowadziłęś do domu z tym kwiatkiem i umowiłes sie na nastepna randke, bo z takim podejsciem jakie masz to jestes dupa a nie facet i nic dziwnego ,ze zadna cie nie chce ,zeby miec dziewczyne to trzeba sie postara c i pokazac,ze zalezy a taka dupa jak ty to nawet nie wie ze trzeba kwiatka ku7pic , zaprosic na nastepna randke i zacżac całowac jak trzeba i weź sobie ztoo do serca co napisałm tutaj, o dziewczyne trzeba dbac

 

Chyba jesteś zbyt zmęczona o tej godzinie bo pomieszałaś wszystko... Ja nie wiem, że kwiatka trzeba kupić?? Ja wiem, że go nie należy kupować... Owszem można ale nie na zasadzie "chcę wykupić się w twe łaski kwiatkiem" - bo to oznaka niskiej samooceny i braku pewności siebie. Skoro zamiast dać jej siebie, swoją osobę i pokazać że jestem wartościowym człowiekiem ja jej daje... kwiatka. Sorry... Bo to ty swoją osobą masz sprawić, że osoba z którą przebywasz ma się

I jak pisałem pomieszałaś wszystko... bo ja akurat pisałem nie raz, że zapraszałem kobiety i większość odmawiała. Ta mniejsza część, która nie odmawiała, dostała kwiatka, odporwadzałem do domu zawsze, przepuszczałem przodem, otwierałem drzwi, zapraszałem na następne spacery i inne rzeczy po których usłyszałem "zostańmy przyjaciółmi" bądź nic nie usłyszałem a 2 tyg później widziałem tą laskę z innym. I żenujące są stwierdzenia niektórych osób "nie trafiłeś na odpowiednią"... mówicie sobie tak dalej, ja nie mam zamiaru tego słuchać. Posłuchałem kiedyś i zbyt długo żyłem w tym kłamliwym przekonaniu, żeby teraz znowu w tą durnotę uwierzyć i skończyć jak monk czy carlos, samotni i pewnie na zawsze, tylko po to, żebyście powiedzieli "ohhh te baby jakieś głupie były, no ale nie przejmuj się związek nie jest wcale taki fajny, jako, że jesteś wolny to możesz robić co chcesz" albo "seks jest przereklamowany, ja bym mogła go w ogóle nie uprawiać" i inne tego typu żałosne stwierdzenia.

 

o dziewczyne trzeba dbac

To można scharakteryzować na milion sposobów.

Co znaczy dla Ciebie dbać?? Jesteś jakaś nieudacznica co sobie w życiu nie poradzi i trzeba za Ciebie wszystko robić?? Czy może jesteś princessa, która myśli sobie, ze może wszystko i będzie żądać sobie codziennego o godzinie 7:30 śniadania do łóżka, wyniesienia śmieci o godzinie 9:00 potem to i tamto... ?? Co znaczy dbać?? Kobieta sama musi o siebie umieć zadbać. Dbać to trzeba o związek i wspólne relacje żeby razem nam było dobrze a nie, że facet jest na każde zawołanie.

[tahela]

bakus,

na tym polega róznica miedzy chłopcem a męzczyzną męzczyzna wie jak dbac o kobiete , z takim podejsciem jak napisałes wyzej to ci nie wróze sukcesu i tyle, jak tak podchodzisz to wybieraja takich , który powie ze bedzie jego ksiezniczką, ja dostałam poczta kwiatową pare razy kwiaty i było to miłe,

 

-- 10 paź 2012, 03:06 --

 

a co jest złego w wyniesioeniu smieci codziennie i zrobieniu sniadania kobiecie, a moze to ty słuzby szukasz i tego nie zrobisz bo ona ci kaze i sam nic nie zrobisz pierwszy bo ma to kobieta robic, a ty sobie siedzisz bo masz kobiete ktos musi to sniadanie zrobić i te smieci wyrzucic dlaczego to nie masz byc ty? dorosnij, ksieciunio sie znalazł co nawet smieci nie wyrzuci,

 

-- 10 paź 2012, 03:09 --

 

i na tym konczę rozmowę z Toba bo nie ma sensu tego ciagnąć, szkoda czasu

[bakus]

z takim podejsciem jak napisałes wyzej to ci nie wróze sukcesu i tyle,

Ty się baw w wróżkę gdzie indziej. Wywróż lepiej coś carlosowi, monkowi i innym którym bliżej 40 niż dalej a jeszcze nie byli w związku. Oni się dostosowali(ja też kiedyś - dobrze, że już nie) do takich rad jak twoje o tych kwiatkach i traktowaniu jak księżniczkę. I tak skończyli. O mnie się nie martw.

 

a co jest złego w wyniesioeniu smieci codziennie i zrobieniu sniadania kobiecie, a moze to ty słuzby szukasz i tego nie zrobisz bo ona ci kaze i sam nic nie zrobisz pierwszy bo ma to kobieta robic, a ty sobie siedzisz bo masz kobiete ktos musi to sniadanie zrobić i te smieci wyrzucic dlaczego to nie masz byc ty? dorosnij, ksieciunio sie znalazł co nawet smieci nie wyrzuci,

Nie będziemy tak rozmawiać. Nie będziesz mi wmawiać takich bzdur. Gdzie napisałem, że nie należy wyrzucać śmieci?? Gdzie napisałem, że śniadania nie należy zrobić?? Gdzie napisałem, że nic nie zrobię pierwszy?? Daruj sobie takie durne wmawianie mi, że tak postepuje. Czytanie ze zrozumieniem i między wierszami, niestety nie jest twoją domeną. Wierzę, że to na skutek zmęczenia anie niskiego IQ.

 

I doskonale. Też nie mam zamiaru z tobą rozmawiać. Kompletnie nie czytasz ze zrozumieniem i budujesz opinie o kimś na podstawie ubzduranych i kłamliwych tez.

[tahela]

bakus,

Ty piszesz tendencyjnie i tak zeby to zrobic na złośc , chłopczyku masz podły charakter i sie nie dziwie ze nie chca sie Toba umawiać sam sie prosisz , żeby cie tak traktowac jestes złosliwy , przekrecasz , sam czytaj ze zrozumieniem.Masz podły i złosliwy charakter jak tak traktujesz kobiety i myslisz ,ze jesteś najmadrzejszy to no koments.Brak słow po prostu na ciebie.

[bakus]

bakus,

Ty piszesz tendencyjnie i tak zeby to zrobic na złośc , chłopczyku masz podły charakter i sie nie dziwie ze nie chca sie Toba umawiać sam sie prosisz , żeby cie tak traktowac jestes złosliwy , przekrecasz , sam czytaj ze zrozumieniem.

Dziewczynko jestem złośliwy. Ale tylko dla tych, którzy na to zasługują. To ty pierwsza do mnie napisałaś, że jestem "dupa nie facet" więc o podłości i wrednym charakterze mi nie pisz. Przeczytaj jeszcze raz co Ci odpisałem. A zobaczysz, że nigdy nie napisałem(o co mnie oskarżyłaś), że szukam służącej, że nie zamierzam wynosić śmieci czy nie zrobić śniadania. Napisałem tylko, ze nie należy tego robić po to by "kupić tym jej serce" a jedynie z dobrego uczynku.

[tahela]

No tak teraz pewnie mi napiszes ze sama jestem podła i tak dalej i a ty taki biedny i tak sie starasz , dobry chłopczyk i żadna nie chce i jak ja moge tak do Ciebie pisac bidulek i jak to ja głupia jestem i jak nic ie rozumiem i księzniczka i jakie wymagania, przeczytaj jeszcze raz co napisałes i moze zrozumiesz o co chodzi jak nie zrozumiesz to sorki, silnie masz to wdrukowane w swiadomosc, idź na terapie a nie watki na forum zakłądąć,

wierzysz w testy IQ hehe, to tez tendencyjne i słabe takie sztampowe, i dalaej nie rozumiesz, to juz nie zrozumiesz

[bakus]

No tak teraz pewnie mi napiszes ze sama jestem podła i tak dalej i a ty taki biedny i tak sie starasz , dobry chłopczyk i żadna nie chce i jak ja moge tak do Ciebie pisac bidulek i jak to ja głupia jestem i jak nic ie rozumiem i księzniczka i jakie wymagania, przeczytaj jeszcze raz co napisałes i moze zrozumiesz o co chodzi jak nie zrozumiesz to sorki, silnie masz to wdrukowane w swiadomosc, idź na terapie a nie watki na forum zakłądąć,

wierzysz w testy IQ hehe, to tez tendencyjne i słabe takie sztampowe, i dalaej nie rozumiesz, to juz nie zrozumiesz

Dobrze już już :) Spokojnie... Wdech i wydech. Lepiej?

[Mara_]

Bakus ma trochę racji, facet nie może być takim 'kapciem', co to będzie skakał koło dziewczyny jak tylko ona pstryknie palcem, sama bym takiego faceta nie chciała. Dbać znaczy starać się, też nie sprowadzajmy tego do owego skakania, bo księżniczka tak chce. Nie o to w tym chodzi, chodzi o to by dziewczyna czuła, że jest dla swojego faceta naprawdę ważna. Niektórzy myślą, że już 'zdobyli' laskę i na tym basta, można odpuścić. To tak nie działa.

 

No ale nie o tym chciałam pisać. Bakus, czy Ty starałeś się flirtować z tymi dziewczynami? Czy były to raczej luźne gadki? Bo skoro z żadną nic nie poszło do przodu, poza propozycjami przyjaźni... Może na taki tor kierowałeś rozmowę. I też koło dziewczyny trzeba trochę poskakać, no umówmy się, to, że staniesz przed nią 'oto jestem ja taki zajebisty i co ty na to' nie wystarczy.

[tahela]

bakus,

No tak najlepiej nic nie rób, nie staraj sie , nie otwieraj drzwi , obrazaj, nie szanuj , wtedy Cie pokocha , to nie jest żadne kupowanie serca to szacunek a skoro nie chcesz w sobie rozkochac kobiety dobrymi uczynkami to rozkochuj złymi uczynkami , twoje szanse znacznie wzrosna w srodowisku patologicznym.

 

-- 10 paź 2012, 03:43 --

 

Acha szacunek jest czescia miłosci.

 

-- 10 paź 2012, 03:45 --

 

pij, pal, obrazaj, pij, wyzywaj, sam sobie zaprzeczasz albo jesteś dobry albo zachowuejsz sie olewajaco bo twierdzisz jak Ty to nazwałęs ze to kupowanie serca , zastanow sie w końcu jaki masz byc i sie tego trzymaj

[bakus]

No ale nie o tym chciałam pisać. Bakus, czy Ty starałeś się flirtować z tymi dziewczynami? Czy były to raczej luźne gadki? Bo skoro z żadną nic nie poszło do przodu, poza propozycjami przyjaźni... Może na taki tor kierowałeś rozmowę. I też koło dziewczyny trzeba trochę poskakać, no umówmy się, to, że staniesz przed nią 'oto jestem ja taki zajebisty i co ty na to' nie wystarczy.

Nie flirtowałem, bo uwierzyłem w mit, że muszę być przemiły, przeuprzjemy, przesłodki, traktować jak księżniczkę, kupić kwiatka a flirt jest dla playboyów. Zamierzam to zmienić.

To też próbuje tu powiedzieć, że nie można tak postępować mimo, że takie jak tahela i pare innych kobiet(zresztą bardzo wiele tak twierdzi a wybiera i tak odwrotnie) inaczej.

 

Acha szacunek jest czescia miłosci.

ale ja cie nie kocham

 

pij, pal, obrazaj, pij, wyzywaj

no... morduj, gwałć, oszukuj, zdradzaj, kradnij rower... a co! Edytowane 10 Października 2012 przez Gość

[Mara_]

No ale przecież bycie miłym, uprzejmym czy słodkim nie gryzie się z flirtem. No może ta słodycz;) Co za dużo, to niezdrowo, bo zemdli. Jak ma zaiskrzyć skoro nie starasz się jej uwodzić, ona musi widzieć, że na nią lecisz, trywialnie mówiąc. Pierwszy raz słyszę, że flirt jest dla playboyów...

[tahela]

bakus,

a skad ty wiesz co ja wybieam , ja akurat wybieram miłych, otwierajacych drzwi i przynoszacych kwiatki, nie lubie jak ktos mnie obraza wiec nie wmawiaj mi czegos , jak ktos do mnie klnie i sie zachowuje źle to raczej nie kipie ze szczescia , drażni mnie to, zawsze wole czytajacego ksiazki faceta a flirt to bardzo stara i zapomniana cecha , a szkoda.grzecznych facetów lubie i jestem wrecz przewrazliwiona na tym punkcie grzecznosci,

[Mara_]

Widzę, ze edytowałeś:] To dobrze, ze chcesz to zmienić, może 'coś' wpadnie;)

[bakus]

No ale przecież bycie miłym, uprzejmym czy słodkim nie gryzie się z flirtem.

Nie musi. Jednak przesadne bycie miłym + flirt rzadko kiedy jest traktowane poważnie. Myślę, ze po prostu byłem "miły do przesady" i dlatego raczej rzygać się chciało zamiast smakować.

Jak ma zaiskrzyć skoro nie starasz się jej uwodzić, ona musi widzieć, że na nią lecisz, trywialnie mówiąc.

Ba. Teraz to wiem. Wcześniej mnie przekonywali o czym innym. Najbardziej obrazowo mówiąc, dali mi do zrozumienia, że lepszy jest Clark Kent niż Superman. A wiemy jak ciapowaty był Clark Kent.

 

Pierwszy raz słyszę, że flirt jest dla playboyów.

Tak mi dali do zrozumienia więc się tak nie zachowywałem.

 

 

Teraz tylko muszę przełamać kilka lęków... przed podchodzeniem do dziewczyn i przed związkami(i zdradą). Bo niestety... ale studentem już nie jestem, to jedyna szansa na poznanie kobiety, podchodzenie i "flirtowanie".

[tahela]

bakus,

Żeby pokochac musisz sie postarac pare postów to zamało , kochałęś w ogóle kogos kiedys z tego co piszesz mozna wniskowac ze nie, a czy ja cos pisałm o miłosci do Ciebie pisałam ze musisz byc miły i szanowac kobiete od pierwszej randki jak chcesz zeby Cie jakas pokochała bo na razi8e rzdna Cie n ie pokochała a nawet na tyle nie polubiła zeby drugi raz sie umowic. Jak facet sie zachowuej juz duzo swiadczy,żle mowi o swojej siostrxe matce , bez braku szacunku rozmawia z kimś przez telefon przy tobie to tylko kwestia czasu jak zacznie tak mowić do mnie, przeciez w zwiazku nie zawsz ejest fajnie i madra kobieta to wie a wiele dziewczyn nie zwraca uwagi na takie rzeczy skoro tak sie zachował do kogoś zachowa sie do ciebie tez pprzy pier5wszej powaznej kłotni. nie lubie chamstwa.

[bakus]

bakus,

Żeby pokochac musisz sie postarac pare postów to zamało , kochałęś w ogóle kogos kiedys z tego co piszesz mozna wniskowac ze nie, a czy ja cos pisałm o miłosci do Ciebie pisałam ze musisz byc miły i szanowac kobiete od pierwszej randki jak chcesz zeby Cie jakas pokochała bo na razi8e rzdna Cie n ie pokochała a nawet na tyle nie polubiła zeby drugi raz sie umowic. Jak facet sie zachowuej juz duzo swiadczy,żle mowi o swojej siostrxe matce , bez braku szacunku rozmawia z kimś przez telefon przy tobie to tylko kwestia czasu jak zacznie tak mowić do mnie, przeciez w zwiazku nie zawsz ejest fajnie i madra kobieta to wie a wiele dziewczyn nie zwraca uwagi na takie rzeczy skoro tak sie zachował do kogoś zachowa sie do ciebie tez pprzy pier5wszej powaznej kłotni. nie lubie chamstwa.

 

Akurat muszę coś sprostować... one chętnie się ze mną potem spotykały, ale jako "przyjaciółki" bo często pomiędzy pierwszym a drugim spotkaniem poznawały swoich facetów. Zatem twoje podejrzenia, że byłem chamski czy nie miły są nietrafione, zwłaszcza, że byłem zbyt nieśmiały, żeby dużo gadać. Kochałem kogoś w ogóle. Kochałem dwie kobiety. Ale to nie znaczy, że będę jej chłopcem na posyłki. Już nie. Nie wmówi mi nikt, że tak jest.

Niemniej zrobiło się sympatyczniej. Ja idę spać i poddać się przy okazji autohipnozie(polecam każdemu). Więc tym miłym i sympatycznym gestem zakończmy dyskusję.