Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

A właśnie z tym chodzeniem za rękę, to sam miałem wątpliwości i mam takie ogólne pytanie jak to jest, kiedy się takie coś proponuje żeby ani nie wypaść na zbyt nieśmiałego ani nie zrazić kogoś? Bo jak się kogoś nie zna wcześniej z netu to wiadomo że nie, ale jak się już wcześniej gadało to miałem dylemat z tym.

 

się nie proponuje tylko się dziewczynę łapie za rękę... ryzyk fizyk... albo wyrwie albo zostawi... w maskę raczej nie dostaniesz... chyba że złapiesz ją od razu za tyłek :mrgreen:

tak samo jak nie pytasz się kobiety czy możesz ją pocałować... tylko próbujesz... uda się albo nie :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore, to i tak nieźle bo u mnie było tak że osoba trzecia robiła ze mediatora

przykładowo

Kasia: Ej Dorota, Oskar pyta czy chcesz z nim chodzić.

Ja: ok

Kasia: Ej Oskar, Dorota chce

no i chodziliśmy... za rękę :twisted: i się mnie nie pytał tylko brał... rękę oczywiście :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w podstawówce to o dziewczynach nie myślałem nawet a w technikum to tylko myślałem bo zagadać się bałem i te całe to chodzenie, branie za rękę mnie ominęło ;) Ogólnie to moja dojrzałość emocjonalną należy podzielić przez 2 przez faktyczny wiek czyli teraz mam 16-tkę. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w podstawówce to o dziewczynach nie myślałem nawet a w technikum to tylko myślałem bo zagadać się bałem i te całe to chodzenie, branie za rękę mnie ominęło ;) Ogólnie to moja dojrzałość emocjonalną należy podzielić przez 2 przez faktyczny wiek czyli teraz mam 16-tkę. :mrgreen:

ja się interesowałem dziewczynami ale seksem a nie związkami, a że przebojowy ani przystojny nie byłem to nic nie wyszło wtedy

życie, kto gra ten ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie z tym chodzeniem za rękę, to sam miałem wątpliwości i mam takie ogólne pytanie jak to jest, kiedy się takie coś proponuje żeby ani nie wypaść na zbyt nieśmiałego ani nie zrazić kogoś? Bo jak się kogoś nie zna wcześniej z netu to wiadomo że nie, ale jak się już wcześniej gadało to miałem dylemat z tym.

 

się nie proponuje tylko się dziewczynę łapie za rękę... ryzyk fizyk... albo wyrwie albo zostawi... w maskę raczej nie dostaniesz... chyba że złapiesz ją od razu za tyłek :mrgreen:

tak samo jak nie pytasz się kobiety czy możesz ją pocałować... tylko próbujesz... uda się albo nie :bezradny:

No to chyba coś w tym stylu zrobiłem ;) ale jednocześnie pytając też.

 

Z pocałunkiem bez pytania to by się bałem jednak, boję się że nie wyczuję odpowiednio momentu.

 

Z byłą dziewczyną o wszystko za pierwszym razem najpierw pytałem, potem już nie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×