Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Dysforia, no ja mam tak już 4 lata :evil: niedawno nastąpiła poprawa, a teraz znowu mam coraz częściej zjazdy :evil: kilka dni depresji kiedy to non stop leżę w łóżku w stanie agonalnym, potem znów wystrzał w górę, i tak w kółko, jak ja w pracy wytrzymam :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle mi dziś, czuję się paskudnie i fizycznie, i psychicznie. Wszystko wydaje mi się pozbawione sensu, celu, nienawidzę siebie, wiem, że to przejdzie, bo zawsze przechodzi, ale teraz mi źle. Poleżę sobie i przeczekam. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle mi dziś, czuję się paskudnie i fizycznie, i psychicznie. Wszystko wydaje mi się pozbawione sensu, celu, nienawidzę siebie

 

NoOneLivesForever, U mnie to samo :evil:

 

Ja normalnie nie wytrzymam :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, wytrzymasz Kochanie. Zastanawiałaś się nad szpitalem?

 

Izuś, nie zastanawiałam się bo się dobrze poczułam. Ja się już gubię w tym :( Ja nie daje już rady. Nie wytrzymam.

 

Do szpitala to ja raczej nie pójdę, od 18 kwietnia idę do pracy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wczorajszy wieczór też spędziłem sam jak palec.....z nudów ogladałem na YT filmiki o wywoływaniu duchów przez radio (EVP)....a potem miałem takiego cyra że musiałem się naćpać :D ....przynajmniej noc cała przespałem i sny miałem kolorowe :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, a gdybyś mu napisała,że nie jesteś emocjonalnie dość silna, by żyć w niepewności i chciałabyś chociaż wiedzieć w którą stronę to zmierza?

 

dokładnie, ja to bym chyba tak zrobiła, bo nie cierpię żyć w niepewności... zawsze wolę znać najgorszą bodaj, ale prawdę, bo przez niedopowiedzenia i niejasności jeszcze bardziej się nakręcam. moim zdaniem Iza dobrze Ci radzi, Kasiu... przynajmniej wiedziałabyś na czym tak konkretnie stoisz idąc na 7f i przestałabyś snuć wciąż domysły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, dojrzewam do tego i pozwalam jemu dojrzeć. nasz kontakt się zintensyfikował, wiem, że to tylko emaile, ale jesteśmy w kontakcie praktycznie codziennie. na pewno do czasu 7F wszystko wyjaśnię.

jejku, jakie to wszystko trudne... czemu choć raz coś nie może mi łatwo pójść...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyżale się.

Nie ma dnia w którym bym nie myslał ile to jeszcze bedzie wszystko trwało .. ? Nie ma dnia w którym bym nie myślał ile jeszcze wytrzymam sam ze Sobą .. ? Nie ma dnia w którym nie mysle czy następny dzień bedzie lepszy od poprzedniego. Ta nerwica, ten syf, to bagno nie pozwala mi się cieszyc z zycia. Ten syf uniemożliwia mi normalne zycie. .. Ta nerwica powoli mnie niszczy. A czym Ja Sobie na to zasłuzyłem .. ? :( co Ja takiego zrobiłem, ze więcej mysle niz powininem. Za co to ? .. Nie Jestem pocieszony, oj nie. Wszystkie Moje zainteresowania, Moja praca, piekne dziewczyny, spokój zostały zasłoniete przez jedno: NERWICE. o żesz kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu*wa mać, no./

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×