"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[little angel]

2 minuty temu, Ladyboy napisał(a):

zarobiłem dzisiaj stówe xd ale to chyba za mało na dziwki żeby jechac tzn rowerem bym pojechal, jak tak to kupie se fajki i pizze a reszte oddam matce xd jutro czy tam w najblizszych dniach moze tez cos zarobie jak uda mi sie zdiagnozowac co sie stalo z komputerem kumpla xd ale w sumie to chyba daruje se te dziwki sam nie wiem, czekam na wasze opinie

taniej wyjdzie pudełko po Pringlesach lub inne podłużne, dwie gąbki lub skarpetki włożone do środka, w przypadku gąbek potrzebna będzie jeszcze trzecia rozcięta na górę, zabezpieczasz gumkami recepturkami i do środka lateksowa rękawiczka  enjoy  

[Fuji]

22 minuty temu, little angel napisał(a):

taniej wyjdzie pudełko po Pringlesach lub inne podłużne, dwie gąbki lub skarpetki włożone do środka, w przypadku gąbek potrzebna będzie jeszcze trzecia rozcięta na górę, zabezpieczasz gumkami recepturkami i do środka lateksowa rękawiczka  enjoy  

No nie mogę.... kapitalne... little angel  się przerodzi zaraz w little devil

[little angel]

2 minuty temu, Fuji napisał(a):

No nie mogę.... kapitalne... little angel  się przerodzi zaraz w little devil

hehe  dla lepszych doznań można jeszcze wrzucić korale do środka  

[Ladyboy]

27 minut temu, little angel napisał(a):

taniej wyjdzie pudełko po Pringlesach lub inne podłużne, dwie gąbki lub skarpetki włożone do środka, w przypadku gąbek potrzebna będzie jeszcze trzecia rozcięta na górę, zabezpieczasz gumkami recepturkami i do środka lateksowa rękawiczka  enjoy  

i to takie fajne niby jest? skonstruuj lepiej coś dla siebie  ja se kupie lalke z cyberskóry, zobaczysz jeszcze a fote wrzuce na forum zeby sie pochwalic  jak bede kiedys bogaty to i wam tez moge cos kupic jak bedzie ktos zainteresowany off course a mysle ze znajda sie ludzie na tym forum

[little angel]

2 minuty temu, Ladyboy napisał(a):

i to takie fajne niby jest? skonstruuj lepiej coś dla siebie  ja se kupie lalke z cyberskóry, zobaczysz jeszcze a fote wrzuce na forum zeby sie pochwalic  jak bede kiedys bogaty to i wam tez moge cos kupic jak bedzie ktos zainteresowany off course a mysle ze znajda sie ludzie na tym forum

nie wiem czy fajne, ponoć tak, ale nie mam sprzętu, żeby przekonać się na własnej skórze  no lalka full wypas

Edytowane wczoraj o 20:16 przez little angel

[Mic43]

33 minuty temu, little angel napisał(a):

taniej wyjdzie pudełko po Pringlesach lub inne podłużne, dwie gąbki lub skarpetki włożone do środka, w przypadku gąbek potrzebna będzie jeszcze trzecia rozcięta na górę, zabezpieczasz gumkami recepturkami i do środka lateksowa rękawiczka  enjoy  

Kojarzę skądś ten sposób. Nie próbowałem, ale wydaje mi się, że nie bardzo się umywa do prawdziwej waginki

Edytowane wczoraj o 20:17 przez Mic43

[little angel]

Teraz, Mic43 napisał(a):

Kojarzę to skądś ten sposób. Nie próbowałem, ale wydaje mi się, że nie bardzo się umywa do prawdziwej waginki

wiadomo, może jakby się na chwilę w mikrofali podgrzało, to by lepiej oddawało co ma oddawać   

[Fuji]

39 minut temu, little angel napisał(a):

wiadomo, może jakby się na chwilę w mikrofali podgrzało, to by lepiej oddawało co ma oddawać   

Nic nie zstąpi prawdziwej kobiety. Potrzeba drugiego umysłu który czuje. Bo trzeba najpierw dawać a nie brać. 

Ja tak nie potrafię. 

Nie wyobrażam sobie inaczej..... Wolę żeby druga strona była zadowolona a wtedy to ja będę..... 

[Mic43]

46 minut temu, little angel napisał(a):

wiadomo, może jakby się na chwilę w mikrofali podgrzało, to by lepiej oddawało co ma oddawać   

Xd masz łeb na karku, może projektuj gadżety erotyczne. 

[Dalila_]

5 godzin temu, Mic43 napisał(a):

Xd masz łeb na karku, może projektuj gadżety erotyczne. 

Możesz mnie zatrudnić 

[Fuji]

54 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Możesz mnie zatrudnić

Mam lepszy pomysł na działalność i to by szło....

[Verinia]

taki stary dziad za czasów mojego chodzenia do gimnazjum miał taką sztuczną lalę. Czasem chodził  nago po domu i dawał nam przez okno papierosy. xD

[Dalila_]

2 minuty temu, Verinia napisał(a):

taki stary dziad za czasów mojego chodzenia do gimnazjum miał taką sztuczną lalę. Czasem chodził  nago po domu i dawał nam przez okno papierosy. xD

O też mieliśmy na rejonie takiego co się rozbieral. Stawał w oknie jak widział dzieci że szkoły i pukal w szybę xD raz wystawial noge ahaha

per Salceson lub Wampirek

[Verinia]

Teraz, Dalila_ napisał(a):

O też mieliśmy na rejonie takiego co się rozbieral. Stawał w oknie jak widział dzieci że szkoły i pukal w szybę xD raz wystawial noge ahaha

ja go do dzisiaj często widuję. Ma taki sklepik koło apteki xD wygląda jak postać z horroru

[Dalila_]

3 minuty temu, Verinia napisał(a):

ja go do dzisiaj często widuję. Ma taki sklepik koło apteki xD wygląda jak postać z horroru

Postarzal się no cóż nasz wygląda normalnie, brzuszek miał jak każdy. Chyba zawsze był w majtkach jak ja go widzialam. Więc przyjemna osobka hahah

[Verinia]

11 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Postarzal się no cóż nasz wygląda normalnie, brzuszek miał jak każdy. Chyba zawsze był w majtkach jak ja go widzialam. Więc przyjemna osobka hahah

nie postarzał się, wygląda tak samo. Ale te jego oczy..... ucieczka!!!!!!

[Kiusiu]

Mam naprawdę zły humor i jestem mocno wkurzony.

Dziś pewien użytkownik naprawdę zalazł mi za skórę, wyprowadził z równowagi i popsuł humor. Imputując mi stwierdzenia, których nie wyraziłem ani nie miałem zamiaru wyrazić. Zniesławił mnie i pomówił (oraz innego użytkownika). Dawno nie czytałem na tym forum czegokolwiek, co wywołałoby u mnie tak negatywną reakcję emocjonalną.

 

Po tym, również w innym temacie, mając już naprawdę zły humor, wypowiedziałem się w tonie ostrzejszym niż bym się wypowiedział, gdyby nie wpływ napisanego przez niego posta - chodzi o post w temacie o psychotropach, w dyskusji o ketaminie. I za te ostre sformułowania chcę w tym miejscu przeprosić.

Nie byłem pewien, gdzie to napisać, więc po prostu dopisuję tutaj. Jakby co, proszę mi wybaczyć.

[Przemek_Leniak]

żeby tak sobie pojęczeć dla jakiejś ulgi
całkiem mi ostatnio nie idzie zmaganie się z chorobą

z jednej strony było ostatnio sporo zdarzeń którym sprostałem nawet nieco nad własne oczekiwania 
z drugiej zaniedbałem walkę z chorobą
na tyle że o sobie przypomniała
szczęśliwie luźniejszy okres powoduje że nie ma większych strat z tego powodu
no ale jednak wiem już że regularne zażywanie leków jest podstawą walki a nie sensowną ofensywą
a na spotkania z psychologiem się nie umówiłem przecie...

no i tak mi przyszło do głowy że jednak bardzo staram się uciec przed chorobą
czyli że jednak en masse sobie z nią nie radzę

to zjawisko ucieczki zaobserwował swego czasu mój psychiatra zwracając uwagę że za każdym razem gdy zaplanuję sensowne kroki w walce z chorobą lub w unormowaniu stanu który jest jej przyczyną nie jestem w stanie ich zrealizować
bo w coś uciekam niby pilniejszego akurat

trochę to droga donikąd ale nie umiem na to opracować sposobu żadnego

[You know nothing, Jon Snow]

Tracę nadzieję i mój największy sens istnienia, czyli uczucie miłości przede wszystkim. Bo to, że muszę świat ocalić, przynajmniej to co się da i tak jest nieuniknione i nie mogę się poddać.