Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy ja przesadzam?


Eve

Rekomendowane odpowiedzi

hm.. temat odnosi się generalnie do tego, co przeżywam i do tego, co twierdzą na ten temat moi rodzice.

a ja, jako osoba wybitnie sugestywna, już sama nie wiem, co jest prawdą.

otóż, mój tata.. jest dziwną osobą. agresywną i wybuchową. o byle co (typu zepsucie komputera - no niespecjalnie przecież) potrafi zrobić karczemną awanturę, drzec się na człowieka jakby nie wiadomo co zrobił. i ten wyraz twarzy.. taki jakiś nienawistny. i do tego ciągle go nie ma, wiecznie w pracy. nie umiem z nim rozmawiac, ale co się dziwić, skoro prawie z nim kontaktku nie mam, mieszkamy w jednym domu, a są dni, gdy tylko cześc do siebie powiemy. pamiętam jako dziewczynka byłam przerażona tymi jego wybuchami. i noo czasem jak trochę bardziej gadamy, żartujemy, jakieś łaskotki czy coś, to tata.. klepie mnie po tyłku. nie wiem, co to ma znaczyc. mam 17 lat, czyli wyglądam juz dorosło.

moja mama.. nadopiekuńcza. lubi mnie o wszystko obwiniac i robić z siebie pokrzywdzoną, a ze mnie zło tego świata. owszem, zajmowała się mną dużo, czytała mi bajki itp. ale jak coś było nie tak, miała naprawdę dziwne.. strategie działania. właśnie to obwinianie, wrzaski, a jak ja chciałam coś powiedziec, to drzwi albo włączała tv tak żeby mnie zagłuszyć. nie szanuje mojej prywatności. nie puka do mnie do pokoju i urządza darcie, jak mówię, że chcę, aby pukała. ma obsesję na punkcie porządku. ja sprzątac nie lubię i jestem bałaganiarą, ale brudu nie mam, tylko rzeczy porozrzucane, a ona świruje nad tym. non stop o tym gada, przyłazi do pokoju i tylko patrzy z wielką dezaprobatą na to, że kilka rzeczy jest porozrzucanych po biurku. udaję, że nie zwracam na nią uwagi, ale tak naprawdę gotuję się w środku. mam astmę i nie ścieram kurzu i ona mi ściera, to zawsze wszystko jest poprzekładane. no ale dobra, może nie ma jak zetrzec. ale poukładała mi wszystko w szafie... no mam 17 lat, czy to w porządku, że ona mi wszystko rusza? mówi że niby tylko sprząta, ale jak ja już słyszę to słowo, to nie mogę wytrzymac. powiedziałam wyraznie, że nie życzę sobie ruszania w szafie, która jest przecież zamknięta i nie ma już wymówki, że kurz tam chciała zetrzec. no to ona że 'nie umiem miec porządku więc trzeba mi to pokazac'. aż mnie krew zalewa, jak to sobie przypomnę. oczywiście, była wie;lka awantura. a ja się nie dałam zmanipulowac - co ona często robi: że ona jest tą dobrą wspaniałą mamusią a ja złą córką - i cały czas mówiłam spokojnie, że sobie tego nie życzę, że ona narusza moją prywatnośc. i okazało się że to ona wrzeszczy i mi ciśnie że 'jestem wredna i podła'. ja kiedyś też tak do niej powiedziałam, byłam wtedy doprowadzona do szewskiej pasji.

a co do mojej byłej koleżanki... moloestowała mnie. może to dziwne, że koleżanka, ale to prawda. generalnie u niej takie macanki do koleżanek są zupełnie na porząkdu dziennym, ale chyba tylko ja to tak przeżyłam. trwało to kilka lat, aż w końcu zerwałam z nią kontakt. a teraz, wystarczy że ktoś mnie dotknie to czuję, jakby ktoś mnie molestował, czuję, że moje życie jest przez to do bani i już nigdy się z tego nie otrząsnę

ogólnie, to od kiedy pamiętam, jestem w zupełnej mgle. nie wiem co czuję, dowiaduję się tego, patrząc w lustro na swoją twarz. nie biorę odpowiedzialności za swoje życie. mam nerwicę lękową, hipochondrię, fobie. jestem nadwrażliwa i chwiejna emocjonalnie. mam problemy w relacjach z chłopakami, a raczej brak innych relacji z nimi poza koleżeńskimi. już to kiedyś tu pisałam. zakochuję się w draniach i chamach, a jak jakiś próbuje się do mnie zbliżyc, od razu go odtrącam i jestem dla niego wredna.

trochę się rozpisałam, ale myślę, że to dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eve, nie uważam żebyś przesadzała... jesteś wrażliwa a Twoi rodzice nie potrafią tego uszanować...

Poza tym znasz moje zdanie na te tematy...

Staraj się za wszelką cenę przekonać rodziców że masz prawo do swojej prywatności, że jesteś odrębną osobą...

najważniejsze że chodzisz na terapię słonko :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

postanowiłam coś więcej tu napisać, chociaż już wszystko wyrzuciłam w pw do Lady_B. swoją drogą, biedna jest, że takie eseje jej wysyłam, heh.

generalnie cały czas jestemw kropce, czy ja sobie wciskam i wymyślam (co usilnie próbuje wmówić mi moja matka), czy mam rację i tu tzn. u mnie jest coś bardzo nie tak. (tak poza tym moa teapeutka twierdzi, że takie dialogi to raczej standard domu gdzie są nastoletni ludzie. hm interesujące :roll:).

czy to jest normalne, że moja matka mówi do mnie 'wyjdź i nie wracaj', 'gówniara', 'jesteś nic nie warta', 'nie dorastasz Ani do pięt' (moja kuzynka, którą moja matka uóstwia), a w dodatku achowuje się jak władca, który zwraca się do nędznego poddanego, jak do kogoś nic nie wartego?

i wiecie o co poszło? o to, że nie sprzątam w swoim pokoju. a moja matka szaleje, jak jest nieposprzątane, ale ja się nie zamierzam dostsowywac. co do nieumytych garów to przyznam rację, bo jak się nie włoży ich do zmywarki to śmierdzi, ale ona się dowala do byle papierka na moim biurku, ona ma obsesję. twierdzi, że ściera kurz i jej to przeszkadza... no ja nie wiem.

chore.

nie mówię, że jest w 100% zła. często jest spoko. pomimo że czuję się przez nią 'zjadana', bo w ogóle często nie widzi we mnie odrębnej osoby, to jest ok. dba o mnie. dobra, dba. ale nie samym żarciem żyje człowiek. aha, na terapię też chodzę 2 razy w miesiącu, ale dziś usłyszałam w ważniackim wrzasku 'do roboty się bierz! to jest najlepsza terapia!'. jak takie coś słysze, to mnie k*rwica bierze! :evil::evil::evil::evil: a tak poza tym, właśnie widac, jak dobrze na nią działa, skoro taka jest.

tak więc twierdzi, że mnie kocha. ale wg mnie źle mnie traktuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×