Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

xyzabc, Mi nic złego nie zrobili :great: ale niech siedzą na swoim.

A mi zrobili. Ochrzcili mnie, narzucając mi swoją wiarę i tym samym łamiąc moje konstytucyjne prawo do samodzielnego wyboru wyznania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Lola Rose, u mnie zaczynają w tygodniu o 15.30, a w soboty... o 10 rano :mrgreen: Co więcej, zawsze życzą sobie, by ich podwieźć na daną ulicę i z powrotem po zakończeniu kolędy. :lol::lol: No i w soboty kolędę mają co roku te same ulice (proste wytłumaczenie - mieszkają tam "szychy"), inne mogę mieć różnie.

 

Poza tym kolęda ogólnie zaczyna się 27 grudnia i w te "dni wolne" aż do nowego roku też zaczynają od 10, no bo przecież nikt nie pracuje i każdy ma wolne. ;) I ten tekst: "prosimy, by w miarę możliwości wszyscy byli w domu". :lol::lol:

Edytowane przez SmutnaTęcza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xyzabc, Mi nic złego nie zrobili :great: ale niech siedzą na swoim.

A mi zrobili. Ochrzcili mnie, narzucając mi swoją wiarę i tym samym łamiąc moje konstytucyjne prawo do samodzielnego wyboru wyznania.

To powinieneś mieć pretensje do rodziców/opiekunów, a nie do Kościoła. Księża nie latają przecież po szpitalu i nie chrzczą dzieci zaraz po urodzeniu. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xyzabc, Mi nic złego nie zrobili :great: ale niech siedzą na swoim.

A mi zrobili. Ochrzcili mnie, narzucając mi swoją wiarę i tym samym łamiąc moje konstytucyjne prawo do samodzielnego wyboru wyznania.

Whoo cares,ewentualnie zmienić.

Zresztą nie wiem,dla mnie religie warte tyle,co wyrzucam do sracza po podtarciu :< .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xyzabc, Mi nic złego nie zrobili :great: ale niech siedzą na swoim.

A mi zrobili. Ochrzcili mnie, narzucając mi swoją wiarę i tym samym łamiąc moje konstytucyjne prawo do samodzielnego wyboru wyznania.

Whoo cares,ewentualnie zmienić.

Zresztą nie wiem,dla mnie religie warte tyle,co wyrzucam do sracza po podtarciu :< .

Owszem, można zmienić. Nawet już zmieniłem. Ale niesmak po złamaniu konstytucyjnego prawa zostaje. I świadomość bycia przymuszanym do wyznawania przez tyle lat złej wiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To rodzice zanoszą swoje dzieci do chrztu. Nikt ich do tego nie przymusza.

Ja pretensji ani do Kościoła, ani do rodziców nie mam. Jestem ateistką ze swojego wyboru i jest mi z tym dobrze. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, u mnie kiedyś zawsze była kolęda w sobotę, ale teraz zmienił się i proboszcz i wikary i sobie pozmieniali i będzie w poniedziałek. Gdyby to ode mnie zależało to bym nawet księdza nie wpuszczała, nikt w naszym domu nie chodzi do kościoła praktycznie. Poza tym nie widzę sensu w chodzeniu księży po domach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Lola Rose, u mnie też się wszyscy zmienili (a zawsze jest ich mniej więcej 5), bo starzy umarli, zmienili im miejsce posługi albo przysłali nowych.

Zresztą ja też nie widzę sensu w kolędzie. Tylko się człowiek denerwuje, nie można się niczym zająć, na niczym na dłużej skupić, bo facet może w każdej chwili przyjść :evil: trzeba z nim siedzieć, dać mu kasę, no i nabrudzi w domu buciorami. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xyzabc, nie do końca bo Ty nie możesz poświęcić wody co jest akurat śmieszne. :mrgreen:

Nie widzę żadnej różnicy, czy to ja wygłoszę formułki nad wodą, czy ksiądz. To i tak dalej będzie zwykła woda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×