Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, nie potrafię tego wytłumaczyć. Zawsze wszystko odwlekam. Nie idę do lekarza bo wiem, że mi to nie pomoże. Nie potrafię opisać co mi jest, nie potrafię mówić o sobie. Nawet teraz napisanie zdania sprawia mi trudność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, nie potrafię tego wytłumaczyć. Zawsze wszystko odwlekam. Nie idę do lekarza bo wiem, że mi to nie pomoże. Nie potrafię opisać co mi jest, nie potrafię mówić o sobie. Nawet teraz napisanie zdania sprawia mi trudność.

rozumiem ,a ktoś nie mógłby Ci pomóc wiesz iśc z Toba do lekarza itd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, gdybym miał tam iść to na pewno nie z kimś. Wiem, że to wyda się jeszcze bardziej dziwne ale nie mówię o swoich problemach rodzinie, czy znajomym choć jest ich niewielu.

Wcale to nie jest dziwne większość ludzi tego nie rozumie i nie ma się co fatygować.MOże przesłpałbys ten dzień?ale namawiam do wizyty u lekarza dla siebie samego,po co sie meczyc wiem,że Ci trudno ale dla siebie to robisz by lepiej się poczuć.Najtrudniejszy pierwszy krok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla siebie? Tylko, że mi już na niczym nie zależy. Nawet na życiu. Nic mnie nie interesuje, ani nie cieszy. Każdy dzień jest mi obojętny, do pracy i byle do wieczora. Dlatego czuję jakbym nie egzystował, jakbym był obok tego wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla siebie wlasnie by zmienic swoja jakosc zycia wiem ze czujesz sie zle ale wcale tak byc nie musi,i skoro tutaj o tym napisales podswiadomie szukasz pomocy .Nie chcesz tak zyc bo to wegetacja jak nic czlowieka nie cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, tak, choć miałem po prostu wyczerpujący weekend mimo, że poświęcony przyjemnościom. ale nawet przy przyjemnościach muszę się ciągle kontrolować i prawie w ogóle nie opuszcza mnie poczucie ciągłego napięcia. za dużo ludzi było, było mnóstwo ludzi cały czas! :smile:

 

-- 21 lip 2013, 17:28 --

 

i wisi nade mną wciąż nie napisana praca dyplomowa, z początkiem tygodnia mam nadzieję się za nią wziąć bo mam mało czasu już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×