Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

A ja podczas tego ataku znalazlam na przystanku taki krzew, który mial kolce. I zaczełam go dotykać i troche odwrociło moją uwage :) Nawet zerwalam sobie te kolce na droge - teraz sie troche obawiam, zebym nie zaczela jakichs okaleczeń sobie robić w ramach poradzenia sobie z atakiem :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, w nocy śpie, ale czasem śni mi się że się topie czy coś i się budze z wiekszymi dusznosciami... zdarza sie ze sie budze bez powodu, ale zasypiam po jakims czasie! boje sie tych cholernych dusznosci!!! juz nie pamietam jak to odduchac normalnie, mam uczucie ze moje pluca maja tylko 1/3 pojemnosci....eh....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a też próbowałam, faktycznie strasznie boli :) chociaz potem jakos zagubiłam gumke... ale ja mialam taką bardziej gumke recepturke ;)

A dla mnie poki co najlepszy sposob to byly pokrzywy. Akurat po drodze do pracy roslo ich od groma, zawsze zrywalam listek i też odwracało uwage. Ale niestety... wycieli wszystko pare dni temu :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dusznomi,

 

Tak to jest paskudne tez sie boje...nikt nie chce pomoc , mówią ze nerwica i mam sama ze soba sobie poradzić.. :(

 

nerwa, Pokrzywa ? Nie bolalo , nie piekło?

 

-- 03 wrz 2013, 21:24 --

 

dusznomi,

 

ja nie moge jeszcze gorzej...jakby mozg czul , ze chce go oszukac..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi podczas ataku zaczyna sie robic gorąco, nie moge o niczym myslec, czuje mega lęk, razi mnie swiatlo, caly czas mam zmarszczone czoło z tych nerwów (tylko czekam, aż zmarszki się zrobią :-/), całe ciało napięte i jednoczesnie takie roztrzesione, rece sie trzesą, serce mi wali i czuje się taka strasznie osłabiona tez (jakbym nie miala siły isc dalej). Zaczynam też szybciej oddychac (chociaz nad tym staram się panowac...).

 

Aha, dzisiaj zrobilam test - bo jakis czas temu ktos na forum napisal, ze w nocy jak ma atak i popatrzy w lustro na siebie, to lepiej. No wiec ja to dzisiaj zrobilam w autobusie i faktycznie.. jakos tak jak sie widzi swoje odbicie gdzies to człowiek spokojniejszy (na chwile przynajmniej), moze to tak działa, ze wtedy mamy poczucie, ze ktos bliski z nami jest? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, ja mam dość, boje sie juz wszystkiego...dosłownie wszystkiego, ta g*wniana nerwica odbiera mi najpiękniejsze lata życia, powinnam tryskac energią i entuzjazmem, a ja zachowuje sie jak stara baba na łożu śmierci...i tylko narzekam tu boli, tam kłuje, tu dusi, tam przytyka...tego nie bo umre, tego nie...bo... bo co? właśnie bo CO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×