Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Dalila_ napisał(a):

Zmarzłam. Lubię. Pierwszy breakdance na lodzie w tym roku zaliczony. Rano tata kazał mi spierdalać, na koniec rzuciłam w niego czapką xD

x//d''

 

Nasłuchiwałam windy... Cały czas słyszę szwędających się sąsiadów. Nie znoszę tego! Wstydzę się słuchać głośniej muzyki... głośniej oglądać filmów... głośniej... po prostu... żyć! Nie mogę założyć słuchawek, bo muszę zachować czujność. Przecież w każdej chwili może ktoś zadzwonić do drzwi. Nawet przypadkiem. Można udawać, że nikogo nie ma w domu, w końcu światła są zgaszone... ale.. ściany są tak cienkie, że oni słyszą, jak ja żyję, a ja słyszę, jak oni żyją, słyszę każdy ich krok... Matko, zaczynam się czuć strasznie... A napełniłam dzisiaj tylko trzy czwarte kubka. Serce mi podskakuje mocniej niż zwykle. Tlenu potrzeba!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, little angel napisał(a):

x//d''

 

Nasłuchiwałam windy... Cały czas słyszę szwędających się sąsiadów. Nie znoszę tego! Wstydzę się słuchać głośniej muzyki... głośniej oglądać filmów... głośniej... po prostu... żyć! Nie mogę założyć słuchawek, bo muszę zachować czujność. Przecież w każdej chwili może ktoś zadzwonić do drzwi. Nawet przypadkiem. Można udawać, że nikogo nie ma w domu, w końcu światła są zgaszone... ale.. ściany są tak cienkie, że oni słyszą, jak ja żyję, a ja słyszę, jak oni żyją, słyszę każdy ich krok... Matko, zaczynam się czuć strasznie... A napełniłam dzisiaj tylko trzy czwarte kubka. Serce mi podskakuje mocniej niż zwykle. Tlenu potrzeba!

Mnie hałasy na klatce stresują, albo wkurwiają, w zależności od stanu emocjonalnego. Aktualnie wszystkie dźwięki wywołują we mnie lęk. Zaraz wjadą słuchawki albo Zatyczki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, little angel napisał(a):

x//d''

 

Nasłuchiwałam windy... Cały czas słyszę szwędających się sąsiadów. Nie znoszę tego! Wstydzę się słuchać głośniej muzyki... głośniej oglądać filmów... głośniej... po prostu... żyć! Nie mogę założyć słuchawek, bo muszę zachować czujność. Przecież w każdej chwili może ktoś zadzwonić do drzwi. Nawet przypadkiem. Można udawać, że nikogo nie ma w domu, w końcu światła są zgaszone... ale.. ściany są tak cienkie, że oni słyszą, jak ja żyję, a ja słyszę, jak oni żyją, słyszę każdy ich krok... Matko, zaczynam się czuć strasznie... A napełniłam dzisiaj tylko trzy czwarte kubka. Serce mi podskakuje mocniej niż zwykle. Tlenu potrzeba!

Jak nikogo nie oczekujesz, to czemu ?

A słyszysz jak im łóżka skrzypią? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Jak nikogo nie oczekujesz, to czemu ?

A słyszysz jak im łóżka skrzypią? :D

gorzej... słyszę ich życiową rutynę! dokładnie wiem o której wstają, ubierają swoje dzieci i zaprowadzają do szkoły, o której wracają, najpierw ojciec, potem reszta, o której wychodzą na rodzinny spacer lub inną aktywność, wiem jak wyglądają... nie chcę mieć tym głowy zapełnionej,eeehh.........TT

w dodatku skończyła mi się muzyczna passłuchawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, little angel napisał(a):

gorzej... słyszę ich życiową rutynę! dokładnie wiem o której wstają, ubierają swoje dzieci i zaprowadzają do szkoły, o której wracają, najpierw ojciec, potem reszta, o której wychodzą na rodzinny spacer lub inną aktywność, wiem jak wyglądają... nie chcę mieć tym głowy zapełnionej,eeehh.........TT

To tym bardziej powinnaś słuchać i oglądać głośno. W razie co udaj przed nimi że nabyłas wadę słuchu.

Do 22 to chyba Cię mogą cmoknac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, little angel napisał(a):

każde przekręcenie klucza w drzwiach jest tak słyszalne... wiercą mi tym w uszach... gra mi jakaś melodyjka w skroniach,, co za dyskomfort

bo już miałam nieproszonych gości... 

Policję? :D :D nie bój się będą walić bardzo głośno jak za którymś podejściem nadal Cię nie będzie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×