Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)


atrucha

Rekomendowane odpowiedzi

etien, Karmakoma okazała się podstawionym użytkownikiem forum, którego właściciel ma -delikatnie mówiąc - nasrane w głowie. chodzą wszędzie i szerzą pogląd pt. "psychiatria to gówno"

wszystko co ta laska napisała było jedną wielką bujdą, a szukała tu tematów popierających tezę, że "psychiatria jest be"...

 

-- 20 sty 2012, 16:00 --

 

etien, a czytałas JEJ posty?? beszczelna i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to poczytaj jak się zwraca do innych osób i jak się rzucała bo ktoś ŚMIAŁ jej zwrócić uwagę.

na początku pisała, że ma bpd, później oznajmiła że go nie ma.

jedna wielka ściema i marna prowokacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poza tym o pisanie zwykłym czarnym kolorem została najpierw grzecznie poproszona, następnie zostało to skomentowane że jest to próba zwrócenia na siebie uwagi... starałyśmy się grzecznie rozwiać jej wątpliwości i odpowiadać a odpowiedzi faktycznie były bezczelne i sarkastyczne :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałam jej postów. Zwróciłam uwagę tylko na te pare wpisów tu z tego wątku!

 

to dlaczego zabrałaś głos, pisząc, że obserwujesz z boku i rzuciłaś stwierdzeniem, że dziewczyny (w tym zapewne i ja)ją zjechały?

Nie wgłębiając się w treść tych postów? Zwróciłaś uwagę tylko na kolorki?

 

I człowieku weź tu traktuj ludzi po partnersku... skoro sami siebie dyskredytują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pannaAlicja czytałam posty tej dziewczyny ale tylko z tego tematu: " Borderline - Emocjonalnie Niestabilne Zaburzenie Osobowości".

 

Nie czytałam co pisze w innych tematach forum!

 

Zresztą przyznam, że nie zauważyłam aby ona pisała coś tam "dziwnego" aby to wywołało takie wielkie tu zdegustowanie!!! Chyba, że moderatorki pousuwały część jej wypowiedzi!

 

Kazdy jest na innym etapie swojej walki z zaburzeniami, przechodzi przez różne stany!!!

 

Ja na początku uczestnictwa w terapii tez miewałam zwątpienia co do skuteczności terapii i całej machiny jaką jest psychiatria! Dzisiaj na to wszystko patrzę jeszcze inaczej. Ogólnie uważam, że terapia jest niezbędna w leczeniu zaburzeń osoboowści, zresztą w nerwicach też.

 

W każdym razie pewne błędy diagnostyczne też mogą się zdarzyć! Jakby nie było psychologowie to też ludzie, nikt nie jest nieomylny.

 

Kiedy np. chodzisz do psychologa, lekarza ileś tam lat i slyszysz jedną diagnozę na swój temat, a nagle u nowego psychologa jeszcze inną (nie wiadomo skąd wyjętą) to można popaść w wątpliwość. Gdyż można dojśc do wnioksu, że odwiedzając 10 psychologów, kazdy z nich moze znaleźć Ci 10 różnych zaburzeń, mających się nijak do siebie nawzajem. Zatem pewnien dystans i zdrowy rozsądek są niezbędne!

 

Prawdę mówiąc nie wiem, która wypowiedź Karmacoma wzbudziła tyle kontrowersji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

etien, Widocznie nie masz bladego pojęcia o histrionicznym z.o., bo dalej nie rozumiesz, że to nie była żadna prośba o pomoc czy chęć udziału w kulturalnej, merytorycznej dyskusji tylko zwykła prowokacja, próba zwrócenia na siebie uwagi i pokaz próżności w celu połechtania własnego ego. To forum jest dla wszystkich. Narcyzi i borderzy mają takie samo prawo, aby tu przebywać i dyskutować co krasnoludki. Nie mają natomiast prawa łamania zasad normalnego ludzkiego współżycia i okazywania braku szacunku czy kultury. Jeżeli kogoś się trzykrotnie prosi i upomina, aby zaprzestał używania koloru, bo raz, że ciężko się to czyta, a dwa, że kolory są zarezerwowane dla moderacji, a ta osoba dalej usilnie to robi, to czy można to nazwać inaczej niż robieniem na złość? Psychiatra nie zdiagnozował jej narcyza ot tak, nie wymyślił sobie tego, nie wziął z księżyca. Chyba, że podważasz jego kompetencje. A rozbieżność w diagnozach? Nie mnie to oceniać. Z.o. mogą ewoluować na przestrzeni czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy rozumiem co mi napisałeś wcześniej. Przyjmuję to do wiadomosci!

 

Odpowiedziałam jedynie na zarzut pannyAlicji!

Która sugeruje, że nie powinnam się wypowiadać skoro coś tam...

 

Czytajmy siebie bardziej szczegółowo to będzie mniej wątpliwości!!! I nie ma sensu od razu się emocjonować.

 

Na siłe się czepiając, powtarzam na siłę, to Twoja wypowiedź paradoksy, cyt: "skończ może już ten temat skoro nie rozumiesz" nie brzmi zbyt sympatycznie!

 

Ze strony pannyAlicji to zaś zabrzmiało niemalże jak rozkaz cyt: "to dlaczego zabrałaś głos, pisząc, że obserwujesz z boku i rzuciłaś stwierdzeniem, że dziewczyny (w tym zapewne i ja)ją zjechały?"

 

Ja zwróciłam jedynie uwagę, że każda z Was poczułaby się źle gdyby jej ktoś napisał, że to co pisze robi tylko po to aby zwrócić na siebie uwagę w neagatywnym konteście. Nie wnikając w szczególy, czy ten ktoś jest podstawiony, czy nie, bo to osobna sprawa!

 

Ogólnie rozumiem Waszą reakcję na to, że ta osóbka jest podstawiona itp.

 

Jednak ostatecznie mam prawo się tu wypowiedzieć, nawet jeśłi mam odmienny punkt widzenia. To nie powoduje, że czuje mniej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jednego nie rozumiem. Jeśli ktoś uważa psychiatrów, psychologów za niekompetentnych, niedouczonych konowałów, którzy wciskają ludziom kit i humbuk (już nie wnikam w tej chwili czy bezpodstawnie czy istnieją ku temu przesłanki), a ludzi z forum uważa za niedoskonałych, niedouczonych, niespełniających wygórowanych standardów i oczekiwań, bo próbowali coś doradzić i mieli przy tym czelność powołać się na oczywiste oczywistości w mniemaniu jednostki i nieprofesjonalne źródła - to czego taka osoba właściwie oczekuje? Żeby sam Pan Bóg zstąpił z niebios i rozwiał jej wątpliwości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mad_Scientist skoro tak wszystko wiesz... Już nie chodzi mi o to co ten ktoś zrobił (nie kwestionuje, że w jej sprawie mieliscie rację), tylko sposób w jaki teraz piszesz ze mną.

 

Czyli skoro tak wszystko wiesz..., to w takim razie kopiując Twój styl wypowiedzi napiszę, że faktycznie widać, że musisz mieć borderline bo inaczej reagowałbyś zapewne inaczej!!!

 

Skoro to forum dla zaburzonych to i osobowość histeryczna (wiem, że źle to napisałam) ma prawo tu być sobą.

 

A po drugie moderatorka najwyraźniej skasowała część jej wypowiedzi, bo ja nie widzę w tym wątku aby ktoś prosił ją kilkakrotnie o zaprzestanie używania kolorów.

Zatem czemu jestem rugana za coś czego nie miałam mozliwości zobaczyć, przeczytać. Czytam to co zostało dopuszczone dla ogółu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to forum dla zaburzonych to i osobowość histeryczna (wiem, że źle to napisałam) ma prawo tu być sobą.

 

Tak, a psychopata ma prawo grozić innym użytkownikom i wyszukiwać kolejne ofiary, bo to w końcu forum dla zaburzonych, a psychopata ma prawo być sobą.

 

-- 21 sty 2012, 21:48 --

 

Nikt niczego nie usuwał:

 

"Karmacoma, mogłabyś pisać zwykłym, czarnym kolorkiem?

Strasznie ciężko się czyta Twoje posty."

 

"tylko o to, że tych postów nie da się normalnie przeczytać. czcionka jest na tyle jasna, trzeba sobie zaznaczyć tekst. czyli poświęcić jej postom więcej uwagi. wg mnie cel jest taki, żeby jej posty były właśnie w centrum uwagi"

 

Monika po kolei edytowała każdy jej post i zmieniała kolor czcionki na zwykły (czarny) dodając przy tym stosowną adnotację, aby tego zaprzestała, a ona dalej z uporem maniak wszystkie posty kolorowała na różowo. Jak dla mnie to zwykła złośliwość i robienie na przekór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

etien, jasne wypowiadaj się, tylko wpierw zapoznaj się z tym, o czym chcesz się wypowiadać ;)

Napisałaś, że nie przeczytałaś postów tejże pani, po czym wyraziłaś swoje zdanie. Stąd moja reakcja.

 

Poza tym, etien, ten offtop nie ma sensu.

Rozumiem, co chcesz przekazać. Ale jesteśmy ludźmi i mamy swoje humory. Nie jesteśmy pluszowymi misiami, wiecznie poklepującymi po plecach. Szczególnie, jeśli ktoś jest opryskliwy i do tego używa czcionki, którą trudno rozczytać. To wkurza. Po prostu.

 

Wracając do tematu...

jestem ciekawa jaki czas terapii (orientacyjnie) Wam przedstawiono?

 

Moja terapeutka powiedziała mi, że będzie to minimum 2 lata (mam raz w tyg. po 90min spotkania), prócz bpd jeszcze chad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko sposób w jaki teraz piszesz ze mną

 

Nie wiem w "jakiż to sposób" piszę z Tobą i o jaki "styl wypowiedzi" się rozchodzi. Może mnie oświecisz?

 

Ja tylko zauważam fakt. Skoro kilka osób zgodnym chórem "zjechało" ją i wytknęło jej niewłaściwie zachowanie to opcje są dwie:

- albo naprawdę zachowywała się niewłaściwie

- albo był to zbiorowy spisek kółka wzajemnej adoracji w celu jej zdyskredytowania

 

Pomyśl która opcja brzmi wiarygodniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie histeryzujesz trochę Mad_Scientist ;) ?

 

Z tego co widzę problem i tak już został rozwiązany!!!

 

A tak abstrachując od tego kogoś!

 

Jakby nie było ludzie tu przychodzą z różnymi zaburzeniami, wielu z nas w wypowiedziach przejawia cechy narcystyczne, egocentryczne itp.

 

Ktoś chcial przez chwilę być w centrum?!!! Tam będę mu żalować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mad_Scientist ale te prośby były jedna pod drugą, nie daliście jej szansy zareagować!!! I widzę tylko dwie uwagi!

 

Nie wiedziałam, że monika za nią zmieniała kolor!

 

 

pannaAlicja napisała:Wracając do tematu...

jestem ciekawa jaki czas terapii (orientacyjnie) Wam przedstawiono?

 

Moja terapeutka powiedziała mi, że będzie to minimum 2 lata (mam raz w tyg. po 90min spotkania), prócz bpd jeszcze chad."

 

Rozumiem, że chodzi o min. czas na uporanie się z problemem, nie chodzi o czas na postawienie dokładnej diagnozy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi powiedziano tylko, że terapia będzie dlugoterminowa, nie podawano przypuszczalnego czasu.

 

Zresztą miałam świadomość, że to potrwa...

 

Nic nie mówi się o typie impulsywnym jakby go nikt nie miał, zazwyczaj jak ktoś jest chwiejny to kwalifikuje się go do borderline. W sumie to ciekawe czym typ impulsywny rózni sie od borderline tak w praktyce. Może taka osoba jest po prostu w sposób nieprzewidywalny agresywna i tyle... Nie ma tej huśtawki i chaosu co przy borderline? Nie wiem...

 

Chodzi mi o to, że ten typ impulsywny bardziej kojarzy się z taką nerwowością, rozdrażnieniem. Natomiast borderline skrywa w sobie wiele bólu, sprzeczności, lęku, całej gamy emocji itp.

 

Jednak to tylko moja teoria!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam czas terapii przewidziany na cytuję "kilka lat" :roll:

gdzieś czytałam że tak na prawdę to osobowość chwiejna emocjonalnie to to samo co border a podział jest na tych którzy agresję kierują do siebie (acting in) i na tych którzy ją rozładowują na zewnątrz (acting out) :bezradny:

w innym miejscu wyczytałam że actiong out to są właśnie borderzy a acting in to chwiejni emocjonalnie, gorzej jeśli ja np. jestem i acing in i action out :shock: a uznana zostałam za bordera ze względu na pozostałe spectrum zachowań

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pannaAlicja, to pogratulować... ja sobie jeszcze nie radzę... ostatnio moja psychika uznała że skoro cięcie się jest złe, uchlewanie się jest złe, ćpanie leków i zapijanie ich jest złe to można chociaż żreć i rzygać a potem się głodzić kilka dni i znów żreć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×