zaburzenia osobowości (cz.II)

[Gość]

Korba, opowiadaj.

[Gość]

Korba, Katin, pisz.

 

milano3, Radek, co to ma być, pisz tutaj a nie idziesz pić

[lukasz1]

Mam takie pytanie. Czy przy zaburzeniach osobowości macie problemy z podejmowaniem decyzji?

[Gość]

lukasz1, nie wkręcaj sobie, proszę.

Nie tylko w z.o. ludzie mają problemy z podejmowaniem decyzji.

[lukasz1]

Lekarz mi dzisiaj powiedział, że w moim stanie jest to znacznie utrudnione.

[Gość]

lukasz1, w jakim stanie?

[Gość]

Jutro o 8 idę na wyniki testów osobowości, powiedzą mi co mi dolega.

 

Moim dużym sukcesem jest to, że wsiadłem do autobusu jadąc na test i dzisiaj pojechałem z Claire do weterynarza, także autobusem.

Nawet raz wróciłem z terapii busem 25 się jedzie, ale to chyba dlatego, że to była spontaniczna decyzja i byłem ogromnie pusty.

 

Nie mówiłem wam także tego, że mam już podpisaną umowę na nowe mieszkanie, wchodzę tam mieszkać najpóźniej 2 kwietnia, a będę malował i się urządzał z rodzicami już 14 marca

[lukasz1]

W stanie depresji, lęków, kompletnej rezygnacji, myśli samobójczych no i do tego zaburzona osobowość

[Korba]

Korba, opowiadaj.

 

o nie, nie, nie. koniec ośmieszania się.

[Gość]

Korba, opowiadaj.

 

o nie, nie, nie. koniec ośmieszania się.

 

 

Proszę mów.

 

-- 09 lut 2011, 19:34 --

 

Korba, opowiadaj.

 

o nie, nie, nie. koniec ośmieszania się.

 

 

Proszę powiedz.

[Korba]

nie

[Gość]

no to nie mów.

[Gość]

Znów się narobiłam bo mamy nie było w domu,chciałam żeby była zadowolona jak wróci,przygotowałam 3 trzy dania na obiad,sprzątałam

a tu nic tyle że mamy ulubiona zupa mi podobno dobrze wyszła,sama nawet nie smakowałam bo była z mięsem a ja wege

a tak bardzo bym chciała być chwalona że np.''Miło jest wracać do domu,że dobrze że jesteś i jest zrobione''

Głupie,prawda,ale ja nie mam większych sukcesów w życiu,nie mam gdzie zbierać jakieś pochwały więc robię co mogę,a najczęściej to przekarmiam psiaki bo mają być dobrze odżywione i zadbane

kiedy to piszę czuję wstyd a tak w ogóle to mi smutno i jestem przemęczona

[Gość]

kasiątko, czego się wstydzisz ?

 

Przykre to, że nic nie powiedzą ale może to lepiej, bo sobie odpuścisz pracę tylko dla zadowolenia innych.

[Gość]

Vi. to widzę że same sukcesy u Ciebie

[Korba]

jechalam po mocnym drinku samochodem, a potem wciągałam xanax nosem.

proszę - możecie mnie teraz nazywać ćpunką i idiotką.

[Gość]

Wstydzę się bo to takie dziecinne

[Gość]

Korba, bardziej nie odpowiedzialną osoba, myślącą tylko czubku swoje nosa.

[lukasz1]

Korba, ja nie raz piłem alkohol i wciągałem leki psychotropowe nosem i na końcu kierowałem samochodem...

[Gość]

Korba,aż samo mi się ciśnie,że chyba Cię z lekka porąbało,nie wolno tak robić

 

ja wciągałam Venlectine a ja jestem ćpunką byłą

 

-- 09 lut 2011, 20:06 --

 

Korba, ja nie raz piłem alkohol i wciągałem leki psychotropowe nosem i na końcu kierowałem samochodem...

no to przynajmniej nie jestem wyjątkiem,dużo nas takich "mądrych"

[Korba]

no dalej, dalej.

tego mi potrzeba.

[Gość]

Korba, nie, niczego czego chcesz nie dostaniesz.

Brid, skończ.

To jej sprawa co robi czemu tak łatwo osądzasz ?

[Gość]

no co Ty

a jak Cię zjeb.... to nie zrobisz tego więcej?

sorki odbija mi

 

-- 09 lut 2011, 20:11 --

 

ja drugi dzień odurzam się Sudafetem bo zmniejsza apetyt i chyba przesadziłam bo mi na rozum pada

[Gość]

Vi., Ty chyba chory naprawdę jesteś, już mniejsza o to jak by się rozpierdoli na jakimś drzewie, ale może zrobić kalekę ze zdrowego człowieka, który chce żyć. Może zabić jakieś dziecko, które jest całym życiem swoich rodziców. Człowiek dorosły powinien odpowiadać za swoje czyny. Za takie rzeczy idzie się siedzieć. Gdybym znał dane korby z czystym sumieniem mógłbym zawiadomić o tym władze. Może to by uświadomiło jej pewne rzeczy. Jest to czysty egoizm. Wrrrrrr Mogę się sam zabić, ale nigdy nie będę stanowił zagrożenia dla niewinnych ludzi

[Korba]

nie no spoko.

jestem nieodpowiedzialna.

dziś byłam bardzo świadoma za kierownicą, ale kiedyś chłopak wypuścił mnie na stację benzynową po piwo, kiedy byłam po dużej dawce alko i stilnoxu. nie pamiętaj tej podróży, ale przywiozłam piwo. następnie zrobił mi dziecko, czego niestety również nie pamiętam. pamiętam natomiast jak to dziecko straciłam, a działo się to mniej więcej 2 tygodnie po tym jak moja mama umarła w męczarniach i po jakichś 2 miesiacach jazdy na środkach uspokajających, bo oglądanie matki w tym stanie było ponad moje siły.

tak więc owszem, jestem nieodpowiedzialną dziwką, egoistką i ćpunką, która nie zasługuje na to, by zabierać innym ludziom tlen.