Co Wam dziś sprawiło radość?

[Gość]

wiem, że książka będzie dobra

[Gość]

Mhm, to może zacznę trening z odważnikami :>

[Gość]

możesz zacząć ćwiczyć jogę

[deader]

Wow, tego się nie spodziewałem.

 

Jak być może niektórzy się zorientowali, świąt nie darzę jakimś specjalnie ciepłym uczuciem. Jednak są gorsi ode mnie, zaiste. Jak na przykład jeden z moich klientów, posiadający wydawnictwo zajmujące się, hmm, powiedzmy - bardzo niszową tematyką. Drukuje u nas regularnie "kosmiczne" nakłady typu 20 szt książek ze swojego katalogu, a choć tytuły się różnią, to podsumować je można jednym zbiorczym: "Żydo-masoni, przebrzydli Amerykanie i podli komuniści spiskują przeciwko katolickiej Polsce". Facet mimo tego że działa w branży od ćwierćwiecza, zdaje się nie ogarniać podstawowych rzeczy, tak podstawowych jak: nie da się zrobić 100 książek w jeden dzień. Nie da. To znaczy - da się, ale kosztuje to 4x drożej i jest 100x bardziej wkurwiające

 

Anyway - kiedy facet dzisiaj napisał maila, wielce oburzony bo zamówione tydzień temu książki jeszcze do niego nie dotarły, a przecież on "by je sprzedał na prezenty", to najpierw go profesjonalnie zbyłem, ale po chwili przyszła refleksja: jego książki... prezenty... jego ksiażki o żydokomuchomasonach... na prezenty... książki - prezenty...

 

JAPIERDOLĘ! URATOWAŁEM KOMUŚ ŚWIĘTA!!!

[SmutnyLysy]

Święta, za 2 godziny jadę do domu, tydzien wolnego, zobaczę rodzinę, na studiach mi dobrze poszło, w pracy też. Mam nowe leki od doktorka - czuje się jakiś wyluzowany tym wszystkim. A to mnie niesamowicie cieszy :)

[Gość]

deader,

[Gość]

SmutnyLysy, zazdroszczę

[Gość]

Przygotowania do świąt.

[Pieprz]

SmutnyLysy, tez jestes fanem adventure time?

[Gość SmutnaTęcza]

deader, mój dzień też uratowałeś, bo myślałam, że już nic mnie dziś nie rozbawi

[Candy14]

deader,

[idle]

Moja waga D:

[monk.2000]

Zewnętrznie na poziomie obiektów wszystko, na poziomie wewnętrznym nic.

[deader]

> Ukłon wszystkim rozśmieszonym moim postem z poprzedniej strony

[Candy14]

wszystko i post deader,

[mark123]

Kupno coli waniliowej w Biedronce.

[Arhol]

> Ukłon wszystkim rozśmieszonym moim postem z poprzedniej strony <

Te panie,podaj mi tytuł tej ..tego wyrobu przemysłu literackiego,na allegro będzie za psi grosz,dobra,tania rozpałka *_*

[Pomidorek12345698]

Mój malutki prezencik:

[Candy14]

mark123, cola waniliowa kiedys smakowala mi mega... ostatnio juz jakos dupy nie urwala

[Gość abstrakcyjna]

Że czuje się ważna i kochana przez dwie małe osóbki.

[deader]

Te panie,podaj mi tytuł tej ..tego wyrobu przemysłu literackiego,na allegro będzie za psi grosz,dobra,tania rozpałka *_*

Sorry, ale jakaś namiastka anonimowości musi zostać Znając internet zaraz powstałby z tego jakiś mem, mem stałby się sławny, źródło odszukane - i wyszłoby że taki deader z drukarni ******** publicznie wyśmiewa swoich klientów

 

Mam w domu trochę tych jego śmieci dla brechtu... W moim mieście co miesiąc są spotkania na których można się wymienić bądź oddać książki - kiedyś rozważałem czy się tam nie pozbyć tej makulatury, ale doszedłem do wniosku że lepiej nie, bo jeszcze ktoś to przypadkiem przeczyta i uzna za prawdę A jest tam tyle bzdur że głowa mała

[Lusesita Dolores]

Ahma, jaki?

 

 

Nokia asha 303 która już mi sie nie podoba!!! kutwa

[mark123]

mark123, cola waniliowa kiedys smakowala mi mega... ostatnio juz jakos dupy nie urwala

Mnie bardzo smakuje Coca Cola waniliowa. A tej waniliowej z Biedronki jeszcze nie piłem, kupiłem pierwszy raz.

[Monar]

zakupy - przeceny

za 40zł kupiłam koszulę jeansową, które normalnie chodzą po 100-120zł! I to nie z żadnego chińskiego...A z C&A

[Madlene]

wow to jest powod do zadowolenia