Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się boje o swoją przyszłość, ale mam nadzieje, że jestem normalny. Rodziny przez to wszystko i tak nie założę. A tobie Tomek, życzę powrotu do zdrowia, wierz mi, że mocno kochasz swoją dziewczynę, a gej z ciebie taki, jak ze mnie transseksualista. Lubię się identyfikować ze swoją płcią, zresztą cieszyłem się z pierwszego zarostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

A w zasadzie jaką diagnoze ci postawiła ? Mi powiedziała ze mam depresje z elementami natręctw

Oficjalnie mi nie powiedziała.

Ale ja na wstępie powiedziałem, że mam nerwicę natręctw no i głównie na ten temat była rozmowa.

EDYCJA:Nawet przyznała mi, że znam te fachowe terminy no to mówię, że trochę o tym czytałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle ten mój stan jest strasznie nie do zniesienia. Pomijając te wszystkie natręctwa i związany z tym stan przygnębienia to irytuje to ze nie moge czytac książek. Tzn moge ale zauwazyłem ze podczas czytania wzmaga sie moje napięcie nie wiem jak to wytłumaczyc. Natomiast jak gram w gre to nawet udaje mi sie wyluzowac moze to ma związek z tym ze granie w gry odmóżdza a czytanie moze jakos pobudzac mózg czy cos

 

Zależy tylko od natręctw. Ja się potrafię irytować grą jak mnie najdzie natręctwo (niektóre mogą dotyczyć gry). Z ksiażkami/czytaniem nie masz żadnych ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle ten mój stan jest strasznie nie do zniesienia. Pomijając te wszystkie natręctwa i związany z tym stan przygnębienia to irytuje to ze nie moge czytac książek. Tzn moge ale zauwazyłem ze podczas czytania wzmaga sie moje napięcie nie wiem jak to wytłumaczyc. Natomiast jak gram w gre to nawet udaje mi sie wyluzowac moze to ma związek z tym ze granie w gry odmóżdza a czytanie moze jakos pobudzac mózg czy cos

 

Zależy tylko od natręctw. Ja się potrafię irytować grą jak mnie najdzie natręctwo (niektóre mogą dotyczyć gry). Z ksiażkami/czytaniem nie masz żadnych ?

 

No własnie nie mam tylko odczuwam większe napięcie podczas czytania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak mam, że jak coś czytam to czasem natręctwa się nasilają. Tak jakby walczyły w mojej głowie z tym co czytam. Co ciekawe jak czytam forum to nie, ale gazetę, książkę czy jakieś materiały na studia to tak. Muszę wtedy przestać i uspokoić myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz rzuciła mi sie w oczy. Chodzi o to ze z samego rana po przebudzeniu pojawiają sie natrętne mysli na temat orientacji albo dziewczyny tylko bez tego napięcia. Napięcie pojawia sie pózniej pewnie to ma zwiazek z tym ze rozespany mózg ma na wszystko wywalone ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zirytowałem sie całkiem niezle tym ze czytanie mi nie wychodzi. Czytam niektóre zdanie po kilka razów a i tak nic z tego nie pamiętam ulatuje mi wszystko. Dodatkowo to napięcie tez nie pomaga w skupieniu sie. Jestem zły bo zawsze lubiłem czytac i jak cos mnie porządnie pochłonęło to cały tydzien tylko o tej książce myslałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek masz wsparcie dziewczyny wyjdziesz z tego. Mi wszystko co robię wydaje się kobiece. Najbardziej mnie dobija to jak myśle co bym zrobił, gdybym był dziewczyną. A jak myślę logicznie to mi się podoba bycie facetem lubię swojego penisa, swoje mięśnie. Wydaje mi się, że nawet gejem nie jestem, bo pociągają mnie dziewczyny. Tylko martwi mnie że nie jestem 100% męski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomek23, nie masz się czego obawiać :)

 

 

Dzięki na razie czuje sie dobrze i wiem ze jestem 100 procent hetero. Za parę dni moze pojawic sie jakis bodziec który uruchomi kolejną falę lęków i będę pisał z paniką na forum ze chyba lubię facetów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz rzuciła mi sie w oczy. Chodzi o to ze z samego rana po przebudzeniu pojawiają sie natrętne mysli na temat orientacji albo dziewczyny tylko bez tego napięcia. Napięcie pojawia sie pózniej pewnie to ma zwiazek z tym ze rozespany mózg ma na wszystko wywalone ??

Ja tak mam. Jak się budzę to te myśli nie mają żadnych zahamowań. A to napięcie jest związane zapewne z próbą pozbycia się tych myśli i byciem w stanie czuwania. Czasem jest tak, że czuję, jak ta myśl nadchodzi i się przed nią bronię, a jak jeszcze czytam w tym czasie to się irytuję, że nie mogę przeczytać i to powiększa to napięcie. Moim zdaniem najlepiej jest przestać na chwilę, dać myśli przejść i wrócić do czytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz rzuciła mi sie w oczy. Chodzi o to ze z samego rana po przebudzeniu pojawiają sie natrętne mysli na temat orientacji albo dziewczyny tylko bez tego napięcia. Napięcie pojawia sie pózniej pewnie to ma zwiazek z tym ze rozespany mózg ma na wszystko wywalone ??

Ja tak mam. Jak się budzę to te myśli nie mają żadnych zahamowań. A to napięcie jest związane zapewne z próbą pozbycia się tych myśli i byciem w stanie czuwania. Czasem jest tak, że czuję, jak ta myśl nadchodzi i się przed nią bronię, a jak jeszcze czytam w tym czasie to się irytuję, że nie mogę przeczytać i to powiększa to napięcie. Moim zdaniem najlepiej jest przestać na chwilę, dać myśli przejść i wrócić do czytania.

 

Ja mam inaczej. Wiedząc, że męczą mnie jakieś natręctwa to nie mam ochoty budzić się i wstawać, jak się obudzę to próbuje spać dalej. Wstaje jak już nie mogę dalej spać. Po obudzeniu mam zresztą tendencje do szukania negatywnych rzeczy z poprzedniego dnia. Silne natręctwa potrafią mi się śnić i wtedy budzę się z lękiem zanim jeszcze pomyśle. Ale to rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to inaczej, bo też tak mam :lol: Czasem na siłę próbuję dalej spać, szczególnie jak wiem, że po wstaniu nie będę miała nic do robienia albo nikogo nie ma w domu. Też mi się czasem śnią, ale do snów podchodzę tak, że nie mam na nie wpływu i nic nie znaczą. Gorzej, jak czasem nie wiem czy to był sen czy specjalnie to wymyślałam, jak próbowałam jeszcze zasnąć, tak jakby w półśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×