Kto jest z Krakowa i chce się zaprzyjaźnić ?

[chessmaster]

jw

[de_sade]

ja ...

[Juzbrig]

hehe Koniec rozmowy (żartuje ), no to came'on coś o sobie powiedzcie (chyba ze chodziło o zapoznanie prywatne, a nie w wątku ) Żeby wam było swobodniej macie

piosenke od wujka Juzbriga.

[Gość]

piosenke od wujka Juzbriga.

 

dobre

[NOfear]

ja jestem i chętnie poznam jakąś osobę, najchętniej dziewczynę bo jakoś nie wyobrażam sobie rozmawiać np. o swoich problemach z kolegą.

 

ps. mile widziana jakaś choroba psychiczna Jeżeli jesteś zainteresowania to pisz na priv, pewnie po krótkiej korespondencji zakończymy naszą znajomość jednak w moim przypadku tak jest, że na początku robię dobre wrażenie a później ludzie się mną nudzą, ale myślę, że warto próbować.

 

pozdrawiam Krakowski student.

[Gość]

NOfear, hahahaha , sorry ale rozjebałeś mnie

[NOfear]

To nie miało być aż takie śmieszne co w tym takiego zabawnego? Uważam, że znajomość ludzi z podobnymi dolegliwościami jest raczej dobrą rzeczą, przynajmniej taka osoba jest w stanie zrozumieć drugiego człowieka i można się nawzajem wspierać. Dlatego szukam kogoś podobnego do siebie, wierze że taka osoba istnieje.

[Gość]

Wierz mi, że 2 osoby ''pokiereszowane życiowo'' to nie najlepszy pomysł...

[NOfear]

Faktycznie nie najlepiej to brzmi Ale wynika to może z tego, że nie lubię pisać nie prawdy, tak samo ostatnio staram się zmienić swoje nawyki odnośnie przejmowania się tym jak ludzie mnie postrzegają. Do tej pory za wszelką cenę starałem się wypaść jak najlepiej, teraz pomalutku zaczynam mieć to w dupie.

 

Ka_Po a może jest tu na forum dziewczyna która ma podobne mniemanie o sobie? Może też się uważa za nudną osobę a w rzeczywistości wcale tak nie musi być, zresztą wszystko co wcześniej pisałem jest spowodowane przez sprawy nerwicowe które uprzykrzają mi życie na każdym kroku, gdyby nie to był bym innym człowiekiem, a nerwice się leczy więc wierzę, że kiedyś to się zmieni.

 

Ja wiem, że w dzisiejszych czasach liczy się przebojowość, bycie towarzyskim ale jak taki nie chce być tzn. sztuczny.

 

Dobra, nie róbmy już of-topu odnośne tego w jaki sposób zachęcam do znajomości.

[namiestnik]

Lepiej brzmiałoby dla większości dotychczas spotkanych jestem.. albo jakoś tak...

 

Bo tak to można odczytać, że tak jak piszesz to musi tak być.

 

 

Anyway ja ani dziewczyna ani z Kraka.