Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niepracowałem i kupowałem leki na ''P''


Gość Wujek_Dobra_Rada

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Ostatnio się troszkę wystraszyłem. Nie pracowałem kilka miesięcy. Nie rejestrowałem się w urzędzie pracy jako bezrobotny. W tym czasie kupowałem kilka razy różne leki na recptę z ''P'', które są refundowane. Wiadomo, że nie będąc ubezpieczonym nie można korzystać z darmowej opieki zdrowotnej, także pobyt w szpitalu jest płatny. A jak to się ma do refundacji leków?

Czy można kupować leki refundowane nie będąc ubezpieczony? Czy nie ścigną mnie? Komunikacja ZUS - NFZ jest dosyć toporna i zweryfikowanie tego trwa około rok. Obawiam się, że wtedy przyjdzie mi do płacenia. I czy to faktycznie ściagają?

Ktoś z was był może w podobnej sytłacji? Prosiłbym o pomoc w tym temacie. Z dobre kilkaset złotych, musiałbym wtedy zapłacić. ;/

Mam się bać? ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie wiem jak to wygląda.

 

Wydaje mi się, że raczej są nikłe szanse na to że cię znajdą i każą zapłacić za te leki. Organy, które się tym zajmują mają pewnie większe sumy do ściągnięcia.

 

Dla świętego spokoju zadzwoń do jakiegokolwiek urzedu pracy lub zuzu w Polsce i spytaj sie jako anonimowy człwoiek co w takim przypadku robią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie wiem jak to wygląda.

 

Wydaje mi się, że raczej są nikłe szanse na to że cię znajdą i każą zapłacić za te leki. Organy, które się tym zajmują mają pewnie większe sumy do ściągnięcia.

 

Dla świętego spokoju zadzwoń do jakiegokolwiek urzedu pracy lub zuzu w Polsce i spytaj sie jako anonimowy człwoiek co w takim przypadku robią

 

Tak zrobię.

Proszę osoby które znają temat o wypowiedzenie się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś bez ubezpieczenia byłam u lekarza, kilka razy. Nie studiowałam wtedy, pracowałam na zlecenie, więc nie byłam zarejestrowana jako bezrobotna. Nawet nie sprawdzili czy mam ważną książeczkę ubezpieczeniową. To było rok temu. Nic się nie stało. Także chyba nie masz co się martwić.

 

Przypuszczam, że te całe ZUSy i NFZy mają taki burdel u siebie, że nie ma co sobie tym głowy zawracać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki:) pocieszyliście mnie ;)

 

I jeszcze jedno. Wczoraj pytałem o to babkę w aptece. Powiedziała, że nie wie, ale od stycznia wchodzi system do aptek, w którym widać będzie, czy ktoś jest ubezpieczony, czy nie. Np. Jeśli ktoś przyjdzie z receptą na ''P'' i nie jest ubezpieczony, to nie dostanie leku po cenie refundowanej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×