Wkurza mnie:

[Lady Em.]

bezsens mojego istnienia.

[Gość]

Dzisiejszy spacer.Psiaki zaatakowały malutkiego koziołka,a potem zdechłego szopa czy coś,pierwszy raz widziałam takiego zwierzaka.Nalatałam się za nimi po lesie.Jestem padnięta i mam podły humor.

[Kiya]

To, że ludzie łączą się w pary.

[Snejana]

To, że ludzie łączą się w pary.

 

i to, że otoczenie wymaga tego samego ode mnie

[Gość]

Moja pieprzona empatia,wrażliwość,brak spokoju.

 

Ludzie zimni,bezduszni,mają łatwiej nastawiają się na coś, dążąc do celu,nie zważając na przeszkody różnej maści.

[Abbey]

Moje relacje z płcią przeciwną i mój głupi dystans.

[SadSlav]

To, że się gubię we własnych uczuciach, nie rozumiem siebie i stoję w miejscu ale nie wiem na czym...

[Lady Em.]

że nie potrafię się do niczego zmotywować.

i że siostra nie chce mi jutro towarzyszyć u psychologa.

[Śmiercionauta]

dziwny atak lęku.

[Abbey]

Jego spojrzenie.

[amelia83]

że nie mam rozliczonego pitu

[Piorunka]

...że wciąż tkwię w zawieszeniu...

[amelia83]

...że wciąż tkwię w zawieszeniu...

 

o jakie zawieszenie chodzi? ..jeśli można zapytać

[Gość]

Że przemiana w pozbawioną uczuć żywą maszynę,lub pełnego nienawiści i goryczy człowieka zabierze sporo czasu.

[little_A]

Że nie potrafię się ogarnąć, zrobić czegoś pożytecznego..

[amelia83]

little_A, ja też nie!!! a pozyteczne rzeczy możesz robić, dlaczego uważasz , że nie potrafisz? sorki, że się wtrącam

[dar]

że zakwasy moga aż tak zatrzymać mięśnie. 3 dzień poruszam się jak nieperłnosprawny, schodzę po schodach powoli i nie z powodu bólu tylko same nogi mi przestały pracować, prawie się przewracam. Mięśnie są jak kamień cały czas naprężone, w ogóle się nie ruszają.

[little_A]

amelia83, wiesz, od kilku dni próbuje się ogarnąć i nadrobić zaległości w nauce, ale mnie to po prostu przeraża. Wszystko co związane ze szkołą mnie przerasta.

[Lady Em.]

dar, hehehe mnie jeszcze bolą nogi 5 dni po biegu, mam takie zakwasy

 

Moja siostra, grr. Jakiej ona głupiej muzyki słucha

 

-- 25 kwi 2012, 17:04 --

 

little_A, witam w klubie... Jak usłyszałam że mam mieć 7 sprawdzianów w tygodniu to wszystkie odwołałam

[Snejana]

właśnie się dowiedziałam, że koleżankę zostawił chłopak, tak nagle bez słowa wyjasnienia, po prawie roku związku. Działa mi na nerwy to, że nie da się jej pocieszyć. Nawet nie wiadomo czemu właściwie ją zostawił.

[dar]

że rodzice nawet gdy jest się dorosłym nie potrafią przyznać się do błędu przy swoich dzieciach. Ku... mać np ojciec zrobi jakiś błąd itp ja mu o tym powiem a on jak nie doszuka się jakiś banalnych argumentów na usprawiedliwienie to i tak się przypierdala że mu uwagę zwróciłem

[amelia83]

dar, zajebisty masz ten avatarek

[dar]

amelia83,

dziękuję, konkretny dzieciak

[Sorrow]

To że moja praca jest niby 5 razy gorsza od pracy angola czy tym podobnego zachodnioeuropejczyka.

[Abbey]

że matka ma te swoje pieprzone ataki złości, teraz znów mnie nawyzywała, cały czas tylko gadała jakim jestem dnem.

I najgorsze jest to, że jutro ona będzie udawała, że nic się nie stało, a ja jak głupia znów będę jej 'ufać' i z nią normalnie gadać, a ona znów uzna mnie za ścierwo i tak w kółko...

Chcę z tym skończyć, chcę z tym zerwać, znów mnie ciągnie do cięcia, bo przecież jestem nieudolna i ta najgorsza, ale nie chcę tego robić, nie chcę