Skocz do zawartości
Nerwica.com

Relacje damsko męskie w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Natascha, no to Twój obecny przedział wiekowy jest już całkiem całkiem. :D

Blokada sexualna... No więc ja Ci powiem, że miałam taką zawsze, psychiczną. :roll: Nawet jak byłam w długim związku. To chyba wynik nadużyć sexualnych. Tyle, że jestem taka pokrzywiona, że pomimo tego wstrętu i obrzydzenia wdawałam się w kontakty sexualne i w dodatku moje ciało odczuwało przyjemność, chociaż mi się w środku płakać chciało. Teraz mam taki uraz, że szkoda gadać. A moje ciało i tak odczuwa pobudzenie sexualne, bardzo często bez jakiegokolwiek bodźca, samoistnie. :oops: To jest dla mnie krępujące, nawet zwierzyłam się z tego w końcu terapeutce, bo już nie wiem co mam z tym zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy mnie nikt z rodziny- na całe szczęscie!!! nie molestował. Za to mój ojciec był agresywny wobec mnie i bardzo niestabilny emocjonalnie. W sekundę go potrafiło wytrącić z równowagi- właściwie nie wiadomo co. Tak Shadow coś chyba jest w tym co piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się chowałam z samymi kobietami. Ojczym dołączył jak miałam chyba 5 lat, ale jakoś tak nie zwracałam na niego uwagi :P Tak to- mama, siostra, babcia, ciotki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda gdybyś nie zwracała uwagi na mojego ojca to by Cię złapał "za frak'', szarpnął na ścianę i uderzył w twarz.

 

Piękny tatuś,nie ma co :roll: Skąd się tacy biorą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój ojciec też był kiedyś bardzo nerwowy ... drobiazg go potrafił z równowagi wytrącić i też nie było mi łatwo..pamiętam jak często uciekałam do łazienki zamykałam się i płakałam...teraz jest już ok zmienił się i to bardzo i często się zastanawiam jak to się stało...normalnie nie ten człowiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha dla mnie to był szok ... ojciec który kiedyś się wydzierał o byle nagle od paru lat jest kochającym ojcem...staram się to sobie tłumaczyć że może był niedojrzały , nie dorósł i może to jakiś okres buntu nastoletniego u niego był...a teraz zrozumiał że rodzina jest najważniejsza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj mnie nawet przepraszał za to, powiedział, ze żałuje, ze nie może cofnąć czasu.

Sam jako dziecko był bity prawie codziennie...kablem od żelazka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha no właśnie dzieciństwo ojca tez miało na to na pewno jakiś wpływ.. mój ojciec był w domu dziecka także w sumie mu się nie dziwie...złościłam się na niego kiedy był agresywny płakałam wiele razy...ale teraz jest ok i cieszę się tym... a o przeszłości zapominam nie wracam do niej (może czasami)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ja nie wiem czy mogę do końca mu wierzyć bo wiele razy mnie okłamał. To w ogóle dziwny człowiek.

Ale i tak się cieszę, ze teraz mamy dobry- w sensie poprawny kontakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magda gdybyś nie zwracała uwagi na mojego ojca to by Cię złapał "za frak'', szarpnął na ścianę i uderzył w twarz.

 

 

Ja miałam na myśli że nie zwracałam na mojego ojczyma uwagi jako dziecko/nastolatka bo po prostu on nie miał za dużego wpywu na moje wychowanie- ot tak sobie 'był'. Pojawił się jak miałam jakieś 5 lat, więc 5 lat życia spędziłam z samymi kobietami a potem i tak tylko kobiety zajmowały się moim wychowaniem- najbardziej mama i babcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Natusia z ojcem mam teraz bardzo powierzchowny kontakt i w sumie dobrze mi z tym. Nie czuję potrzeby zacieśniania tej relacji, chociaż go jednak kocham.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tematu o seksie zrobił się temat o przemocy domowej ;)

 

A tak przy okazji to naszła mnie taka myśl, ze muszę porozmawiać z babką i dowiedzieć się- jak to rzeczywiście było z tym moim ojcem.

Wcześniej jakoś się nad tym nie zastanawiałam ale teraz...żelazko na kabel w latach 60-tych?

Jak mnie okłamał tylko po to by się usprawiedliwić to... :evil:

Muszę to sprawdzić bo nie da mi spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat niesamowicie ewoluowal-zaczelo sie od Magdy,ktora zaniepokoilo przegladanie erotyki przez Jej ukochanego-zawrzalo:pozwalać czy nie??!pozniej dyskusja co w lożku dozwolone,anal czy oral,potem dendrofilia, zoofilia,biseksualizm aż w koncu doszlo do tęsknoty za kochającym tatusiem.

Wszystko sie sprowadza do korzeni...a niektorzy nie chcą/nie potrafią tego dostrzec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×