Wybory Prezydenckie + II tura

[Gość]

Stało się to co stać się musiało. Wygrał Bronek. Elektorat pokazał co myśli o IV RP. Jest jeszcze 2 tura, ale nie wierzę w inny wynik. Jestem zatem pewien, że czekają nas 4 lata nudnych, bezbarwnych i przewidywalnych do wyrzygania rządów "ciamciaramci". I bardzo dobrze! Moim zdaniem tego Polska potrzebuje,z tego się cieszę i wypiłem za to właśnie drina:)

 

Peace!

Edytowane 20 Czerwca 2010 przez Gość

[Gość]

Głos oddany- na JKM.

Również. W II turze mojego głosu nie będzie.

Jak wyżej :)

[Gość]

Zakładając, że elektorat Napieralskiego pójdzie głosować to zagłosuje na Komorowskiego,

 

Ja przynajmniej na pewno.

[shadow_no]

Ojoj, a co to się stało... Mr Muszka tak słabiutko.... szok no nie?

Cel osiągnięty. ~3% nie jest złym wynikiem, w parlamentarnych będzie jeszcze lepiej. :) Spokojna Twoja rozczochrana.

[Gość]

Ojoj, a co to się stało... Mr Muszka tak słabiutko.... szok no nie?

 

Co tu do dziwienia się ? Żyjemy w kraju w którym ..z niezrozumiałych przyczyn...elektorat jest przekonany ,że głowa państwa-musi się wywodzić z dużej partii .Tak na marginesie ,moim zdaniem to jeden z wielu powodów -polskiej polityki patologicznej

[Gość]

Zakładając, że elektorat Napieralskiego pójdzie głosować to zagłosuje na Komorowskiego, jeśli zaś przyjmie postawę jak Shad i do urn nie pójdą to tak czy inaczej, poprą większość a jak z sondaży wynika większość zagłosuje także na Komorowskiego........

Wierzyć w zwycięstwo Kaczyńskiego można zawsze, tylko jest to mało realne

 

Że co? Że jak ja, Shad i Lili-ana nie pójdziemy głosować w drugiej turze bo wg nas nie ma z czego wybierać to znaczy że popieramy większość?! No bez jaj. Nie popieram większości, ani mniejszości. Nie popieram żadnego z nich, dlatego na żadnego z nich nie zagłosuję! Mój kandydat do drugiej tury nie wszedł i nie mam obowiązku wybierać sobie drugiego kandydata- ja zagłosowałam, nie wszedł, trudno. Ale to nie znaczy że popieram jakieś większości czy że nie mam prawa narzekać na nowego prezydenta! Mam prawo, bo mam swojego kandydata na którego głosowałam.

 

A czemu Korwin tak mało?

Proste. Żyjemy w kraju idiotów. Narzekają na PO, narzekają na PIS, ale jak przychodzi do wyborów to i tak wybiorą PO albo PIS nie widząc innych rozwiązań, dając się nabierać na sondaże- a teraz dalej będą mogli narzekać. Ten kraj jest w czarnej dupie i w tej czarnej dupie pozostanie- przez ludzi, których inteligencja często może doprowadzić do rozpaczy. Sorry, ale taka brutalna prawda.

[Gość]

Prezydent ma w Polsce tyle do powiedzenia w sprawach społecznych co sprzedawca buraków na bazarach... moze jedynie proponowac,sugerowac cos rządowi .. na tym sie koncza jego uprawnienia wiec te górnolotne idee głoszone przez kandydatów na prezydenta mają generalnie charakter życzeniowy...

[linka]

Magdaa, Nie oddając głosu w wyborach nie głosujemy na kogoś, zgadzamy się po prostu z wolą większości. To tak jak w głosowaniach w Sejmie - za, przeciw i wstrzymał się. Nie idąc na wybory, nie oddając głosu zwyczajnie wstrzymujemy się od podjęcia decyzji i zdajemy się na wole większości.

Zrozum to i przestań się oburzać takie są prawa rządzące tą częścią polityki, socjologii itd.

 

[Dodane po edycji:]

 

savior, poza tym ma rację, jedyne co moze to Veto - ale w senacie zrobią z tym i tak co chcą....więc.......

[Korba]

Yhy, czyli głosujący na kogokolwiek innego niż Mr Muszka to idioci, a sondaże wyborcze to jeden wielki spisek i manipulacja, przez które idioci miast na jednego słusznego JKM głosują na tych, którzy mają więcej szans (oczywiście wedle sfałszowanych sondaży). Na szczęście nie jestem idiotką, bo nie kieruję się sondażami i nie zagłosowałabym na JKM nawet jakby miał w sondażach prowadzenie (nawet w niesfałszowanych sondażach)

[Gość]

Z drugiej strony ,to byłby ciekawy eksperyment socjologiczny.

Dodać do kart wyborczych w drugiej turze -opcje .

Żaden z ww kandydatów i zliczyć glosy .

 

Dopiero wtedy , mielibyśmy obraz urzędu Prezydenta RP . Czy jest on prezydentem wszystkich polaków ,czy nie ?

[Korba]

Magdaa, Nie oddając głosu w wyborach nie głosujemy na kogoś, zgadzamy się po prostu z wolą większości. To tak jak w głosowaniach w Sejmie - za, przeciw i wstrzymał się. Nie idąc na wybory, nie oddając głosu zwyczajnie wstrzymujemy się od podjęcia decyzji i zdajemy się na wole większości.

Zrozum to i przestań się oburzać takie są prawa rządzące tą częścią polityki, socjologii itd.

 

[Dodane po edycji:]

 

savior, poza tym ma rację, jedyne co moze to Veto - ale w senacie zrobią z tym i tak co chcą....więc.......

 

już wiele razy pisałam, że prezydent nie jest od wprowadzania zmian w Państwie, ale nie dociera...

[Gość]

Korba Słoneczko drogie nie enerwuj sie sie ... my to wiemy... wiemy tez ze rzad powinien pełnic jedynie funkcje korekcyjną w społeczeństwie co niestety nie ma miejsca a miejsce miec powinno w gospodarce wolnorynkowej...

[Gość]

już wiele razy pisałam, że prezydent nie jest od wprowadzania zmian w Państwie, ale nie dociera...

 

Naród jest tak zafascynowany ,obietnicami wyborczymi,ze nawet nie kojąży iz kandydat ...rozdaje kiełbase. Dopuki jest kandydatem stać go na to . Jako prezydent ,rozkłada bezradnie ręce i tłumaczy zgodnie z prawda " no ,cóż ja moge ...żyjemy w demokracji parlamentarnej ..nie w kanclerskiej"

[linka]

Proste. Żyjemy w kraju idiotów. Narzekają na PO, narzekają na PIS, ale jak przychodzi do wyborów to i tak wybiorą PO albo PIS nie widząc innych rozwiązań, dając się nabierać na sondaże- a teraz dalej będą mogli narzekać.

Z zasady jak ktoś głosuje na PO to nie narzeka na PO a jak głosuje na Pis to też psioczy na opozycyjne partie......

 

Ten kraj jest w czarnej dupie i w tej czarnej dupie pozostanie- przez ludzi, których inteligencja często może doprowadzić do rozpaczy. Sorry, ale taka brutalna prawda.

Tak, a Ty zdaje się jesteś krzewicielką jedynej i słusznej prawdy?

 

JKM dostał mało bo jak widać takie odbicie w wyborcach zrobiła jego kampania, ma dziwne, szalone pomysły, może i część z nich świetna ale te babole równoważą to.

Facet nie wzbudza zaufania, nie jest pewny i tyle.

[MOCca]

 

już wiele razy pisałam, że prezydent nie jest od wprowadzania zmian w Państwie, ale nie dociera...

 

Dlatego proszę nie głosowac na Bronisława K. kandydata z ramieni PO bo zmiany jakie dokona wspólnie z rządem - wiekszość ma przecież koalicja PO-PSL, mogą być nieodwracalne, np. wejście do ZSRR, jednowładztwo, zmiana kontytucji na większą władzę prezydenta, może nawet system poparcia dla nastepcy prze Dumę, radzę ostrożnie podjąć decyzję 4 lipca.

[linka]

MOCca, nie ma już ZSRR

[MOCca]

To co ostatnio obserwuję, mam wrażenie, że szykuje się nam powtórka z rozrywki.

 

[Dodane po edycji:]

 

linkuś, a może by tak ankieta, z nazwiskami dwóch kandydatów teraz? W kolejności alfabetycznej.

[Korba]

Nie wiem jak się mają stosunki Rosji z krajami byłego Związku Radzieckiego do wyborów w Polsce...

[Gość]

Nie uważam aby tylko jeden kandydat był dobry. Dobry jest każdy poza tą dwójką która przeszła do drugiej tury. Co do idiotów- dla mnie idiotami są ludzie, którzy narzekali na PO i PIS (i na rząd, i na prezydenta) a i tak głosują na PO i PIS. To nielogiczne. I powtórzę- nie popieram żadnego z tych dwóch i ani jednym palcem nie przyczyniam się do ich wyboru. Ja swojego kandydata mam, nie mam obowiązku wybierania spośród tych dwóch.

[Gość]

...a mi od dawna nie podoba sie bardzo jedna rzecz.

Dlaczego ludzie, mieszkający od lat za granica naszego pieknego państwa i nie zamierzający tutaj w ogóle wracać maja prawo glosu w wyborach czy to parlamentarnych, czy prezydenckich???

Jakim prawem ,jakby nie było obywatel innego państwa, ma decydowac , kto i jak będzie mną rządził?

Przeciez oni nie będą ponosić ani politycznych, ani ekonomicznych ani nawet religijnych konsekwencji swojego wyboru. Ba , oni nawet nie maja pojęcia jak to jest wyżyć miesięcznie za 600 Dolarów czy też 450 euro, przy cenach światowych.Ktoś ,kto na stałe przebywa za granicą powinien czasowo być pozbawiony prawa wyborczego.

Robert

[Gość]

...a mi od dawna nie podoba sie bardzo jedna rzecz.

Dlaczego ludzie, mieszkający od lat za granica naszego pieknego państwa i nie zamierzający tutaj w ogóle wracać maja prawo glosu w wyborach czy to parlamentarnych, czy prezydenckich???

Jakim prawem ,jakby nie było obywatel innego państwa, ma decydowac , kto i jak będzie mną rządził?

Przeciez oni nie będą ponosić ani politycznych, ani ekonomicznych ani nawet religijnych konsekwencji swojego wyboru. Ba , oni nawet nie maja pojęcia jak to jest wyżyć miesięcznie za 600 Dolarów czy też 450 euro, przy cenach światowych.Ktoś ,kto na stałe przebywa za granicą powinien czasowo być pozbawiony prawa wyborczego.

Robert

 

Oj tak....nie żyjąc w tych realiach .Nie powinni mieć prawa do kształtowania areny politycznej.

[linka]

rober6666, też się zastanawiam, bo co innego ludzie którzy na jakiś czas wyjechali za granicę, kasa - i nic w tym dziwnego. Ale jakim prawem, Polonia grzejąca dupska od 25 albo i więcej lat w USA ma prawo do głosu??? Nie mają pojęcia jak się tu żyje ani ich to nie interesuje bo w życiu tu nie wrócą....wkurza mnie to i już......

[MOCca]

Osoby skazane - na terenia zakładów karnych - dlaczego mają prawo głosu? Opowiadałabym się, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem (nie w zawieszeniu) za morderstwa, gwałty, przestępczość zorganizowaną nie powinny mieć prawa wyborczogo. Inaczej osoby odbywające karę, poza placówką karną i za drobne przestępstwa. Nie rozumiem jak zbrodniarze mogą zabierac głos w kształtowaniu życia politycznego. Ps. wiecie kto tam wygrywa ? PO lol

 

Rosja, Niemcy domyślacie sie kto tam wygrał? Nasi rodacy za granicą kraju wiedzą kogo wybrać, kumpli do rozbioru Polskiego dziedzictwa. :} Ten system rusyfikacji i germanizacji nadal się dobrze utrzymuje.

Edytowane 21 Czerwca 2010 przez Gość

[Paranoja]

savior, nieco kiepskie porównanie. Prezydent właściwie ma niewiele do powiedzenia, bo ma ludzi od tego by za niego działali. Ale ważne by potrafił się wysłowić, dobrze się prezentował, potrafił zachować w towarzystwie.

[Zenonek]

Mozna dodac ankiete Kaczynski VS Komorowski do tematu ? Czy trzeba nowy zalozyc ?