Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór niewitanym. :papa:

Nie ma bata, jutro wychodzę z wyrka i idę na "polowanie".

Gdyby nie to że mnie zmogło w weekend, to już jutro bym wiózł towar na sprzedaż.

Ale czeka mnie jeszcze najgorsza część tego biznesu - obdzwonienie złomowisk w celu ustalenia ceny skupu aluminium. :zonk:

Jak ja nie lubię rozmów telefonicznych. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, jakbym była twoim pracodawcą to bym Ci wręczyła wypowiedzenie.

Jak napisała misty chyba nie jest z tobą tak źle skoro potrafisz pójść do galerii handlowej.

Oceniam Cię tak jak ty ocenilas mnie

Zaznaczam że staram się być bezstronny ale uważam że pójście na 1 czy 2h do galerii handlowej nie jest takim wysiłkiem jak nasuwanie 8h czy nawet więcej w pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, cze Purpurowy :smile:

 

Ale czeka mnie jeszcze najgorsza część tego biznesu - obdzwonienie złomowisk w celu ustalenia ceny skupu aluminium.

Jak dla takiego biznesmena jak Ty to przecież pestka lub bułka z masłem :mrgreen:

Tu nie chodzi cenę czy targowanie się itp. tylko o samą rozmowę przez telefon. Nie lubię rozmawiać przez telefon i to bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, dasz radę, pytasz o cenę i tyle.

Niby tylko tyle... ale dla mnie aż tyle. :bezradny:

Chociaż jak znam siebie to pewnie wsiądę w auto i pojadę się osobiście zapytać, bo to dla mnie mniej stresująca opcja niż rozmowa przez telefon... nawet jak się mam zapisać do lekarza czy gdzieś, to wolę iść osobiście niż zadzwonić. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, akurat galerie mam blisko a poza tym jeślibym nie wyszla to bym juz zwariowala. Ja musze do ludzi bo siedzenie i chorowanie w domu wplywa bardzo zle na moja psyche.

W kolnierzu zawroty mam mniejsze , niestety w nocy nawet w kolnierzu karuzela jest niezla.

Zobacze co jutro wyjdzie w badaniu.

Napisal pan Pawel ze jesli to to co mysli powinna pomoc rehabilitacja chociaz nie w kazdym przypadku dziala.

Jesli to cos innego moze sie oakzac ze jednak operacja bedzie konieczna. Mnie juz operacja grozila w 2013 ... Moze niestety udalo mi sie ja tylko odlwec w czasie.Mialam miec Peek prevail zamontowany w ilosci sztuk dwie.

 

Purpurowy, masz racje :)

Wrecz zalecane sa spacery przy kregach choprych ale nie zalecane jest pracowanie 8 godzin z glowa pochylona nad klawiatura .

To niestety szyjne kregi obciaza bardzo.

 

Ukapanam . Zaraz do lozka , moze w ten noc pospie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Nie martw się już niedługo nie będziesz musiała pracować 8 H z głową pochylona bo wszystko wskazuje na to ze znowu czeka Cię mops i urząd miasta. A żaden pracodawca nie przyjmie pracownika który bez przerwy "choruje " chodzac na czokolade bo musi do ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, oby nie była potrzebna operacja, bo to bardzo czuły odcinek...

Wiesz, jednak dzieli nas spora różnica wieku, więc ja z pewnością w ogóle mam mniej sił...jeśli tylko dajesz radę wyrwać się z domu, to super!!!

Spokojnej nocy Ci życzę!!!

Czekamy jutro na diagnozę!!!

 

Czy u Was też coś zaczyna się dziać z forum, czy to mój laptop?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już oskarżałam mojego zastępczego lapka o mulenie neta, ale widzę, że to znów coś z forum... :time:

 

Dobry wieczór Kochani!

 

Dziś specjalnie nie miałam weny do pisania, bo miałam jakiś taki bezenergetyczny dzień, czułam się... przygnieciona?

Dużo spałam w ciągu dnia. Może potrzebowałam, może coś jest w powietrzu, bo widzę, że wielu z Was w słabszej kondycji.

Pogoda jednak była piękna, o tyle skorzystałam, że wypiłam kawę na ogrodzie na słoneczku.

Zrobiłam porządki jesienne w szafie, pochowałam letnie ciuchy, przejrzałam garderobę. Cieszę się, że mam to z głowy.

Chodzę zawinięta w szal, nawet spałam w szalu :roll: , czekam aż mi ten kark odpuści.

Od jutra pracuję w poniedziałki w innych godzinach, będę kończyć o 17.30. Jakoś to logistycznie muszę sobie ustawić i wejść w nowy tryb.

 

Wszystkich przeczytałam, ale pozwolicie, że hurtowo Was uścisnę. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, niestety jesli produkujesz sie w moim kierunku to prozny Twoj trud gdyz tak jak zapowiedzialam wtedy ignorem Cie obdarowalam ;)

 

Witajcie :********

Kaszle jakbym miala pluca wypluc . Niebawem wyruszam na wizyte u osteopaty i sie dowiem w jakim stanie sa moje kregi.

 

Zycze Wam milego dnia!

 

 

J3RZY62, U mnie tez mleczna aura na zewnatrz.

 

misty-eyed, Kochanha sa dni kiedy i nawet do sklepu pare metrow dalej jest ciezko wyjsc .

 

kosmostrada, Kochana ja poki co nawet nie przejrzalam jesiennych rzeczy i nawet te letnie mam jeszcze nie schowane ...

Mysle ze szybko sie oswoisz z nowymi godzinami pracy . Dobrze ze to tylko jeden dzien taki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Boszsz jak zimno... Zastałam moje dziecko w kuchni, jak jadł śniadanie w kurtce i kapturze... :P

Ziewam tak, że mi szczęka trzeszczy, niestety nie pospałam. Byłam skoro świt z psem i na otwarcie spożywczaka, zamówiony chlebek kukurydziany odebrałam. Nie mogłam się wysłowić, jakbym napruta była. :roll:

Kolejny dzień w szalu, niestety obawiam się, że wróciły już znów na stałe moje bóle, mam już nawet problem żeby się ubrać. Nie ma co się oszukiwać, nie przejdzie samo. Idę jutro po skierowanie na rehabilitację. Ostatnio pomogła mi na prawie dwa lata, więc warto. A do tego czasu muszę odkopać procha zapisanego przez chirurga i jakoś wyrobić.

Chciałam jeszcze pospać, żeby w pracy nie zamulać, ale coś już nie da rady.

Pozastanawiam się co włożyć do pracy, bo weny nie mam, poziewam, umyję łeb, zrobię sobie ziołową herbatę, bo coś mam z brzuchem i tak mi poranek minie.

 

Miłego poniedziałku Wam życzę!

 

platek rozy, Kuruj się Kochana, przeziębienie zaduszaj, a koniecznie napisz jak u osteopaty.

 

WolfMan, ojojoj... niedobrze... ale nie faszeruj się tak tymi benziakami... :bezradny: Nie pytam o co chodzi, bo gdybyś chciał, to byś już napisał. Problemy z reguły mają to do siebie, że mają swój czas, który mija. Tylko tak mogę Cię pocieszyć... Trzymaj się!

 

J3RZY62, Jesień panie, jesień...

 

wiejskifilozof, Jeszcze zostało pół godziny do golenia... :zonk:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, :( , jakoś do października wytrzymasz, nie ma takiej opcji by szpital nie pomógł.

cyklopka, to jest chocobo, przerośnięty kurczak z serii final fanasy :D

WolfMan, motocykl mi się podoba :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×