Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak być szczęśliwym?


Pandora66

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nawet nie wiem od czego zacząć. Mam siedemnaście lat. Odkąd pamiętam spotykają mnie same nieszczęścia, a ja sobie z nimi nie radzę. Zawsze miałam inne zmartwienia niż moi rówieśnicy. Będąc jeszcze w przedszkolu wiedziałam, że różnię się od innych dzieci. Przeszłam przez molestowanie, problemy z jedzeniem, autoagresję, śmierć bliskiej osoby, wiele problemów rodzinnych. Uważam się za złego człowieka i nie potrafię spokojnie patrzeć w lustro. Nie umiem i nie chcę żyć, a to nasila moją nienawiść do siebie, bo nie umiem niczego docenić. Wypełniam wszystkie obowiązki, robię to co do mnie należy, spędzam jakoś czas tj. uczę się, uprawiam sport, czytam. Jednak nie widzę w tym sensu.

Jak mam sobie pomóc? Jak zacząć czerpać radość? To trwa tak długo.. Jak zmienić jakość swojego życia..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty już coś zmieniłaś i postawiłaś krok w kierunku zmian pisząc tutaj, a to jest dobry początek do uzyskania odpowiedniej pomocy :smile:

 

Bez względu na to, jaką podejmiesz terapię, polecam odrzucić wszystko co sprawia, że jesteś nieszczęśliwa i konsekwentnie przestać o tym myśleć. Każdy z nas ma jakąś trudną przeszłość, ale myślenie o tym to pozostawanie w tamtym świecie. Możesz mieć 17 lat, ale bez względu na to ile mienie kolejnych lat, jeśli ciągle będziesz myślała o tym co było, to wiecznie będziesz tą małą dziewczynką. Problemem wielu ludzi jest ciągłe pozostawanie pod wpływem tego co kiedyś ich spotkało (i niemal zawsze nie mieli na to żadnego wpływu), przez co cierpienie stało się ich standardowym uczuciem. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby OD TAK PO PROSTU odrzucić wszytko co złe i zacząć myśleć pozytywnie ćwicząc w ten sposób odczuwanie przyjemności. Szczęście jest w nas i wokół nas, ale trzeba się absolutnie odciąć od negatywnego myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odrzucając wszystko co sprawia, że jestem nieszczęśliwa powinnam odrzucić wszystko co mam, a żyję tylko dlatego, że mam to, pomimo tego, że sprawia mi to ból..

Mam na myśli rodzinę i przyjaciół jak i resztę otoczenia. Kocham ich, mimo że sprawiają w dużej mierze, że jestem przygnębiona. Nie mogłabym z nimi zerwać.

 

Staram się myśleć pozytywnie.Czasami mi to wychodzi przez dzień czy dwa, ale później i tak nie mam siły aby wstać z łóżka i wyjść na zewnątrz. Często nachodzi mnie nawet myśl, że nie chce mi się z tym wszystkim już walczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pandora66, Skupiaj się mimo wszystko na pozytywnych myślach,wiem że to trudne tym bardziej iż wokół są osoby które strącają do parteru.Terapia uczy krok po kroku jak radzić sobie z naszymy myślami,bo to przecież one sprawiają że czujemy się żle.Jeżeli nauczysz się siebie kochać i akceptować

wtedy sama poczujesz się lepiej a to będzie rzutowało na inne sfery życia.Jeżeli nachodzi Cię ponura myśl natychmiast zastąp ją jakąś pozytywną,lub zrób coś co sprawia Ci przyjemność by odsunąć te ponure myśli.Jakieś metody relaksacji,wizualizacji,muzyko,aromaterapii,mozesz zastosować.Jednym słowem cokolwiek by odsunąć destrukcyjne myśli od siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, aby odcinać się fizycznie, ale żeby nie być podatnym na negatywny wpływ tych ludzi. To Twoje życie, nie cudze. Pozytywne myślenie musi stać się Twoim celem i nie możesz się poddawać po kilku dniach, ponieważ po przerwie musisz zaczynać wszystko od początku i przez to cały czas masz pod górkę. Musi minąć trochę czasu zanim mózg się przestawi i uwarunkuje. Wzmacniaj pozytywne myśli za pomocą metod opisanych przez Saraid, sam używam kilku z nich w zależności od tego jak mocno zostanę "zaatakowany", bo jeszcze nie doszedłem do ostatecznego wtajemniczenia i od czasu do czasu mam trudniejsze momenty :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×