Co teraz robisz?

[Gość]

Nie mówię że żle,podobno życie zaczyna sie po 40-stce :-)

[amelia83]

adel, Wolfx, nom gładziutka

ja nie mam 35 ale wymaga cera takich specyfikow

[Gość]

No kiedyś był tylko nieśmiertelny krem Nivea i perfumy dla pań ,,Być może,, ale były trudno dostępne

[amelia83]

Wolfx, być moze' pamiętam moje ciotki, mama babcia zopatrzone były w być moze' a kremu nivea używam do dzis

 

czekam na siorke (żeby spama nie było)

[Gość]

Nivea dzisiaj kiepskiej jakości :-)

[PannaNatalia]

Skończyłam rozliczać PIT,rozbolała mnie głowa,piję kawę

[Gość]

śpiewam

[na_leśnik]

Zgrywam audiobooka na komórkę i szykuje się do wymarszu z pracy.

[barbieturan]

zastanawiam sie dlaczego ci wszyscy fajni ludzie z forum mieszkają tak daleko ode mnie. to frustrujace

[Zebrec]

barbieturan, dobre pytanie.

 

Oglądam "Requiem dla snu" i sprawdzam rozkład jazdy na jutro.

[Steviear]

Rozplanowałam plan nadrobienia roku nieróbstwa poprawnego warsztatu, który zrealizuję w ciągu 4 dni. Trochę przeraża mnie ilość rzeczy do zrobienia ale to że jestem popieprzona to wystarczy mi by wszysciutko zrobić Gdybym miała tylko więcej czasu i mniej depresyjne myśli...

[kazimierz61]

Siedzę z tabletem w tęku słucham IL DIVO i zastanawiam się czy w ogóle jeść śniadanie, na nic nie mam ochoty.

 

-- 25 lut 2015, 10:15 --

 

Zgaduję myśli żony, krząta się po kuchni, na pewno sobie myśli że dzisiejszy dzień będzie kolejnym dniem w którym nic nie zrobię. Jeśli tak to ztrudem muszę przyznać że ma rację, ale cholera co mam zrobić żeby bło lepiej. Tak bardzo pragnę się lepiej czuć, mieć jasne i poukładane myśli, zajmować się tym co lubię i potrafię.

[Gość]

oglądam to

[Zebrec]

Przeglądam forum i zastanawiam się, co sobie zrobić do jedzenia.

[Gość]

Wkurzam Kowalixa

 

osz Ty wredna

[mark123]

Czekam, aż się skończy dzień.

[Zebrec]

Piję herbatę i jem białą czekoladę.

[Gość]

Pompki

[Zebrec]

Nalałem sobie trochę whisky, które dostałem na urodziny i sączę o kilku minut.

[mark123]

Okład

[kazimierz61]

Wstałem jak zwykle zmęczony i zniechęcony do życia, już tak dłóżej nie potrafię. O 14tej jadę do lekarza nie potrafię się doczekać, wiążę z nią wielkie nadzieję że mi pomoże, bo do tej pory te leki nic nie pomagają, liczę na wielką zmianę w leczeniu. Muszę wyjść z tego cholernego doła to już za długo trwa tak się przecież nie da żyć non stop się dołować, czasem czuję agresję do samego siebie, do otoczenia. Mimo że mam żonę, dorosłe dzieci, to czuję wielką samotność, boję się wyjść do ludzi to mnie wykańcza i wkur... ż nie mogę żyć normalnie.

[PannaNatalia]

Czekam w kolejce. Psychiatra przyjmuje od 11 a ja jestem 4.

[Gość]

Nauka i monolog, chaotyczny, ale przyjemny. Tylko to na dzisiaj. Ale w jakim sensie "tylko". Dla mnie aż. Krzyczę w myślach.

[mark123]

Piję napój energetyzujący.

[Zebrec]

Leżę i idę zaraz pod prysznic.