Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmyślam. Nie lubię cienia wiatru, ale On najlepiej zna się na ciąży by mi się Jego rady, wskazówki przydały. Mentor relic się za bardzo na tym nie znam, mój ukochany jest za bardzo tym faktem podniecony. Mienta tu mi pomoc oferowała, ale nie o to chodzi. Potrzebuję cienia wiatru, Szczur mnie z Nim połączył, ciałem, duszą, umysłem, zresztą i tak jest podobny. W dzieciństwie wyglądałam jak Jego córka i Moona 73 a nawet ich nie znałam. Dziś się czuję jak cień wiatru w ciąży. 

 

 

Edytowane przez You know nothing, Jon Snow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpoczywam, posprzątałam, ćwiczyłam i się bardzo zmęczyłam. Jak ta pogoda męczy strasznie... 

 

Mam ochotę na zimne piwo się zastanawiam, chociaż mam i tak 0% ale taki metaliczny posmak czuję, podobno to normalne w ciąży zwłaszcza przy zmianach hormonalnych w organiźmie, jednak mam na coś ochotę i zaraz po spróbowaniu mnie odrzuca. Wodę tylko dobrze toleruje, nie wiem nadal co jeść, mam ochotę na wszystko i na nic, a brzuszek mi się powiększa czuję, reszta ciała nie. Może za dużo wody w organiźmie się tworzy tak miałam podczas miesiączek, i właśnie przy takich temperaturach, choć uwielbiam się wylegiwać na słońcu to gdy jestem w ruchu się męczę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 23.06.2025 o 21:58, Mic43 napisał(a):

Dobry czas na granie, o 3 w nocy 🙂

O, to mi się podoba, ciekawe w co.

 

A ja latam majsterkuję, tzn. głównie coś przenoszę. Piję też piwko 🍺 (nie polecam)

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fobic napisał(a):

 

O, to mi się podoba, ciekawe w co.

 

W ce-esa.

 

Piję piwo również, zaraz kolejne, nie mam już nic do stracenia. Mój świat rozpadł się na drobny mak i zanim na nowo siebie uleczę i odbuduję wszystko, co zostało mi odebrane i zniszczone, pochleję sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wreszcie kupiłam sobie pada, pograłam trochę w Awarię i odłożyłam pada w kąt, wolę jednak trzymać jednocześnie myszkę i klawiaturę. Wyrzuć te e-papierosy, potem płuca lepią się od liquidu. 

 

Spojrzałam się w lewo na otwarte okno i spotkałam się wzrokiem z wroną, która stała na balustradzie mojego balkonu. Przeszła się po balustradzie w jedną i drugą stronę, co chwilę na mnie zerkając, po czym pofrunęła na antenę, przygotowała się ponownie do lotu i poleciała. Teraz słyszę z daleka krakanie. Pewnie miała do mnie pretensje, że nie wystawiłam jej nic dobrego do jedzenia, jak to mam w zwyczaju. Też by mi się nie chciało obierać słonecznika. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×