Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, od tamtego czasu mam bardzo ograniczone zaufanie do lekarzy i po prostu wszystko sprawdzam jezeli juz mi ktos cos zapisze czy zleci jakies badanie, bo z tymi objawami musiałem zyc przez rok czasu bo zaden nie potrafil ich zdiagnozować, a leczyli mnie silnymi lekami na wiele innych chorób których w rzeczywistości nie było

 

-- 03 mar 2014, 21:40 --

 

wysypka nie bo wysypke mialem cały czas, dusznosci, łzawienie, przy dłuzszym kontakcie katar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellora nie mam nerwicy;), lecze sie z depresji i fobii spol.,a na impreze pojechalam do brata na ur.i parapetowke kilkaset km dalej i raczej nie oplacaloby mi sie wracac nastepnego dnia...czy to znaczy,ze nie mam zadnych obowiazkow?... Zreszta staram sie zyc wsrod ludzi,a nie chowac po lozkiem. Pracuklje w domu,zajmuje sie domem i studiuje prawo, zaczynam pisac prace mgr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic

Rok z ta sennością,otumanienuem i goraczka?!

 

-- 03 mar 2014, 21:45 --

 

Czy rok z alergia i nadwrazliwoscia?

 

-- 03 mar 2014, 21:47 --

 

Ale jak to sie stali,ze taki lek wywolal alergie na wszystko....?!

 

-- 03 mar 2014, 21:49 --

 

GRADREC

Co u Ciebie?Jak samopoczucie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

tak, o mały włos nie przerwałem znów studiów na które dopiero co wróciłem , miałem coś takiego jak praktyki terenowe przez kilka tygodni w wakacje i byłem tak potwornie słaby ze z dwóch wyjazdów musiałem zrezygnować, lekarz akurat sie przydał tylko do wypisania zwolnienia, a byłem u psychiatry,dermatologa, laryngologa, internisty, gastrologa, reumatologa,alergologa i nawet onkologa bo takie miałem skierowanie, dwa razy w szpitalu, raz na oddziale laryngologii a raz na internistycznym, nigdzie nie postawili prawidłowej diagnozy, kazdy leczył tylko objawowo w zakresie swojej specjalnosci, no a ze objawow było pełno z kazdego praktycznie układu to lekarzy tez było sporo i sporo diagnoz

 

-- 03 mar 2014, 21:53 --

 

Ale jak to sie stali,ze taki lek wywolal alergie na wszystko....?!

nie mam pojecia, zrobił jakis ogolnoukładowy stan zapalny i mase objawów ale jakim cudem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. No właśnie czemu ja zmieniam asentrę na elicea ? może po to żeby zobaczyć jak to jest na innym leku i czy może być lepiej. Na asentrze przez 5 lat cały czas jakbym czekała na lęki były zawsze gdzieś tam z tyłu takie maleńkie ale były i czułam się trochę jakby w butelce a teraz jest mi tak jakoś luźniej.Jutro zaczynam brać 5 elicea i jeszcze ćwiartka asentry schodzę z asentry i wchodzę na elicea już 3 tygodnie jak na razie spoko są doły i góry ale się trzymam zobaczymy :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ;) mam nadzieje, że noc wszystkim upłynęła spokojnie i tak minie nowy dzień ;) mi dziś mija 15 dzień na Escitil-u i wcale nie czuje stabilności jeszcze, lęki nadal występują, ale najwidoczniej minęło jeszcze za mało czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj o dziwo czuję sie o wiele lepiej, a jestem po 5 dniach na dawce 10 mg. Do wczoraj było zdecydowanie gorzej. Powiedzcie mi z wlasnego doświadczenia czy Esci faktycznie działa ? Czy to kwestia indywidualna ? Ja bralem kiedys Mozarin i podziałał naprawde dobrze. A i jak się ma alkohol do Esci ? Można czasem sobie pozwolić ? Pamiętam, że jak po Mozarinie mi się zdażyło łyknac pare głębszych to bardzo szybko urywał mi się film...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Despero

Sam sobie odpowiedziales na swoje pytanie:)

Ogólnie to sprawa indywidualna....

Ale skoro brales juz kiedyś esci,to doskonale wiesz jak dziala....

To my mozemy Tobie zadawać pytania:)

Jak dawno temu brales esci,na jakie zaburzenie i jak dlugo go spozywales?

 

-- 04 mar 2014, 12:27 --

 

nie od razu, pojawiło sie po kilku miesiacach w których dzialanie było tak dobre ze bardzo szybko sie pozbierałem i wrocilem na przerwane studia, juz to pisalem kiedys, wtedy to był lek idealny ktory zadziałal na kazdy objaw optymalnie, ani za słabo ani za mocno i wlasnie ten moj lekarz z nim tak trafil bo wczesniej przepisywali inne które słabo działały, 1-2 tygodnie po odstawieniu wrociło do normy wszystko, zniknęła wysypka i wszystkie inne objawy

lunatic

bo caly czas tak myślę o Twoim zdarzeniu....A po sertralinie,skoro ona zadzialala,to byl jakis nawrot choroby,ze znowu zaczales brac leki?Nie postawila Cię na tyle na nogi,żeby dalej samemu "walczyc"bez lekow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ;) mam nadzieje, że noc wszystkim upłynęła spokojnie i tak minie nowy dzień ;) mi dziś mija 15 dzień na Escitil-u i wcale nie czuje stabilności jeszcze, lęki nadal występują, ale najwidoczniej minęło jeszcze za mało czasu.
Moja lekarka uprzedziła, że działanie zaczyna się po co najmniej 3 tygodniach i że trzeba ten okres przetrwać, i się nie poddawać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazulka

Tak,to prawda,terzeba to przeczekać,choć nie jest latwo....Skutki uboczne,niech i sobie bwda,ale żeby lek zadzialal,bo z tymi lekami to jak z ruletka....

 

Tojaaa

Ciesze sie,ze u ciebie lepiej.Jesli pi qorowadzeniu paro piczujesz siw lepiej po3tygidniach,to będziesz miala odpowiedz na swoje pytania.....Ja na paro nie mialam tych natrętnych myśli....za to na esci....jakby sie pidwoily,potroily....czesc z nich przeszla,ale pojawiają się jeszcze co jakis czas...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka.

Czasem miło jest sobie posiedzieć w ciszy. Cieszę się Tojaaa, że czujesz się lepiej. Mam nadzieję, że trend wzrostowy się utrzyma. Na natrętne myśli trzeba dłuższego czasu leczenia i większych dawek leku. A do niektórych trzeba przywyknąć, bo nawet zdrowi ludzie mają swoje natręctwa. Tak mi tłumaczyła moja lekarka.

U mnie bez zmian, czyli dobrze. Żeby to już tak chciało utrzymać się do 10 kwietnia i wizyty u psychiatry. Później może pozwoli mi powoli schodzić z leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu, brałem przez pół roku - wtedy Mozarin 10mg. Chciałem sie doweidzieć jak u was jest z tym alkoholem. Mozarin brałem bez jakiejś konkretnej diagnozy, ogólna depresja, lęki społeczne, nerwy. Niedawno rozstałem się z kobietą i zwariowałem, to wszystko wróciło. Najgorsze jest to, że cała ta faza nasycenia tylko potęguje mi smutek za nią i tęsknotę. Zastanawiałem się też czy to, że kiedyś zadziałało tzn. że teraz też będzie działać.

P.S. zaraz po napisaniu swojego poprzedniego posta, przysnąłem sobie i obudziłem się z takim lękiem i poczuciem samotności jakich chyba nigdy nie miałem :(

 

-- 04 mar 2014, 14:46 --

 

A czy jak lek zacznie działać to libido się w miarę unormuje czy będę świecił oczami przed kobietą ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki

Czy Ty na paro nie miewales domów i dolin?Miales caly czas stabilizację samopoczucia?

 

despero

tak moze byc na piczatku-wzmożone lęki,dlatego czasami przez jakiś czas trzeba wspomagać sie czymś doraznym na uspokojenie...

hm...libido....z tym moze byc kiepsko na początku,ale esci to i tak"najlaskawsxy"lek q tej dziedzinie.Wszystko to jest bardzo indywidualne....

To ladnie Cię wyciągnęli esco3lata temu....Szkoda tylko,ze to dziadostwo znowu powrócili...no ale niestety tak juz z tymi zaburzeniami jest....wystarczy jakis punkt zapalny...i ognisko gotowe....

 

-- 04 mar 2014, 15:16 --

 

A wlasnie,LUKI,jak u ciebie z libido na paro:)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79

 

Dzieki za odp :) A mógłbyś mi powiedziec jak to jest, że u niektórych lek wchodzi miesiąc a u niektórych 2 tyg ? Czy dawka jaką sie bierze ma znaczenie ?

Czytałem post, że Esci wchodzi najdłużej spośrod wszystki srri, a ktos znowu pisał, że najszybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, jak u Was? Ja wylądowałam w łóżku z grypą i gorączką. Zła jestem, bo nie jestem w stanie zbyt wiele zrobić, a do jutra muszę być w miarę żywa, no i chciałam się pouczyć, bo mam jeszcze seminarium z prawa karnego do zaliczenia za kilka dni .

Co do esci, czy Wam zmieniły się przyzwyczajenia? U mnie np.zauważyłam coś dziwnego, generalnie mam syndrom chomika :D zbieram perfumy i ubrania, miałam manie kupowania, a teraz mi to przeszło, zakupy wydają mi się średnio ciekawym zajęciem, a ubrania na półkach sklepowych wzbudzają emocje, jakby były zwykłymi szmatami. Wszystkiego zaczynam się pozbywać, ubrania rozdawać, nawet kolekcji perfum się pozbywać. Czuję, że nie jest mi to potrzebne, a większości rzeczy nie używam.

despero00 moja lekarka mówiła, że raczej wchodzi dłużej od innych leków. Mi ciężko po sobie stwierdzić, kiedy lek zaczął działać na dobre. Różne mam z nim fazy, czasem czuję się, jakbym w ogóle nic nie brała. Do 3 tygodni miałam skutki uboczne, potem już tylko ziewanie i suchość w ustach i zmęczenie często. Zaczęłam od 10mg przy wadze 47 kg. Teraz sobie myślę, że mogła mnie moja lekarka trochę oszczędzić, bo zwłaszcza 1 tydzień czułam się, jak naćpana, nie wiedziałam, co się dzieje..ale nie takie wojny się wygrywało :P i tak wszystko gorsze od choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luki

Czy Ty na paro nie miewales domów i dolin?Miales caly czas stabilizację samopoczucia?

A wlasnie,LUKI,jak u ciebie z libido na paro:)?

 

Pierwsze symptomy poprawy samopoczucia na paro miałem w weekendy. Czułem się wtedy odprężony i zapominałem o nerwicy.

Ale jak w poniedziałek przychodziłem do pracy, to czułem spinkę fizyczną i psychiczną.

I to były takie wahania przez kilka tygodni - w weekend ok, a w dni robocze gorzej.

W końcu i to się ustabilizowało, jakbym nabrał odporności na stresy i teraz nieważne w jaki dzień tygodnia czuję się zawsze dobrze, właściwie jak zdrowy człowiek.

 

Co do libido, to nigdy na nie nie narzekałem, na paro czy nie, mogę zawsze i chętnie :)

Teraz z tym gorzej, bo żona w ciąży i mam przymusową abstynencję.

Dzieciaka też zrobiłem na paro, zobaczę tylko jaki wyjdzie w październiku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nic pozostaje tylko cierpliwie czekać :)

 

magdalena25, ale po tygodniu czulaś, że możesz już normalnie funkcjonować ? Ja bardzo chcialbym wrócić do boksu i na siłownie, ale w tym stanie to zrobię pięć pompek i czuję się jakbym miał zaraz zejść :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Despero

Nie mam pojęcia jak to jest z tym rozkrecanuem sie leku.....To tak jak ze skutkami ubocznymi...jedni je maja,drudzy nie,a jeszcze inni przechodza katusze pierwszych tygodni....tak jak ja.

Wszystko to jest nic tylko żeby lek zadzialal ...

 

Magdalenka

No jak nie masz co zrobić z petfumami....:)He.he....to taka siostra milosierdzia sie robisz.....asceta?!

Ja znowu na esci dostalam natrętnych myśli....mam nadzieje,ze one znikną...

 

-- 04 mar 2014, 16:06 --

 

Luki

No,to znaczyloby,ze paro nie ruszyli Twojego libido...:)

I jeszcze dzieciątko na paro....ho,ho,ho...

:) :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

despero00, tak, gdzieś po tygodniu już kontaktowałam, ale do dobrego samopoczucia to mi jeszcze było daleko, właściwie po 3-4 dniach już normalnie funkcjonowałam, ale czułam się strasznie..2 tydzień już bez takich rewolucji, ale wciąż czułam negatywne efekty, lek się dopiero wkręcał, w 3 dopiero chyba zatrybił. Najdłużej, bo ponad miesiąc utrzymywał się brak apetytu i ziewanie. W ogóle mam wrażenie, że na początku działał lepiej i silniej, teraz czuję się już normalnie i potrafi mnie dopaść stres, a przy początkowym działaniu, jakbym była pozbawiona ukladu nerwowego :P. Też chcę wrócić do sportu, ale to jak wyzdrowieję, też jestem ciekawa, jak będzie z wydolnością.

empol79 to chyba ma związek z emocjami :), ogólnie to mam skłonności do uzależnień i zakupy były jednym z nich, zawsze sobie nagradzałam zły humor zakupami, a posiadanie dużej ilości ciuchów kosmetyków i perfum mnie uspokajało :D teraz stwierdziłam, że tyle mam tego baziewia, a większość nie jest mi potrzebna :), chyba się bardziej racjonalna zrobiłma :P, już nie kieruję się głównie emocjami i impulsami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×