Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

kloss,

Wiesz, z jednej strony teoretycznie nie powinno być takich jazd, zresztą pisał o tym kilka stron wcześniej Dark.

Ale... no właśnie... Swego czasu efectin kosztował ponad 100 zł. i moja znajoma, która też to brała postanowiła zamienić na tańszy zamiennik, nie pamiętam nazwy tego tańszego o połowę zamiennika, ale biorąc efectin chyba z pół roku, wykupiła ten nowy i dostała po zamienniku takich jazd, ze szok...po 2-3 dniach poleciała z powrotem po efectin zażyła i jak ręką odjął...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rany... zaglådam do Was dzisiaj i co widze ??? :shock:

Jazda na calego ! Elmopl i Tojaaa, przybijam piåtke i solidaryzuje sie z Wami.

Wzielam sobie calå tabletke wczoraj wieczorem i znow moj humor sie poprawil. A o 5.30 raniutko wystrzelilam z wyrka jak sprezyna i trzymajcie mnie... bo zaraz wyskocze z siebie ! Znow ten poje.b.a.ny atak paniki, qrva juz nie mam sil :why:

 

Na polowce dawki zle, na calej jeszcze gorzej... , dlonie drzå, szumy w uszach i niedobrze mi, zbiera mnie na wymioty i znowu czuje jadlowstret. Zwolnienie chorobowe dobiega konca a ja w jeszcze gorszym stanie niz przed calå kuracjå. Pierwsze 2,5 tygodnia na citalu REWELACJA i tesknie teraz do tego stanu, po 4 dniach przerwy HORROR. I jestem w kropce : wziåc dzis calå tabe czy polowke ? Obudzilam sie jakas opuchnieta i wystraszona, po omacku doczlapalam sie do toalety i czuje jak odplywam....

 

Od ataku uplynelo niecale 10 godzi a nadal czuje sie jakby przeze mnie przebieglo stado rozwscieczonych zubrow.

Fajna odskocznia od codziennosci ! Coraz lepszå rozrywke funduje mi cital i nie ma litosci dla mnie. Replay, replay and replay.

Nie moge sie wrecz doczekac nastepnej jazdy, co tym razem wykombinuje i jak sobie zadrwi ze mnie ? Ale ubaw !!! :why:

Idz z rana do psychiatry innego i zmien leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj,ja to nadrabiam teraz strasznie.Na początku przez pierwsze trzy tygodnie,schudlam4kg.A teraz nadrabiam....slodyczami glownie.Moglabym je jeść tonami....:)Katarzynka pisala kiedys o kawie,a ha nam codziennie ochote na pepsi...nie daj boże jak zabraknie pepsi w domu.....:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani :D

 

ufff... ciezki dzis bardzo dzien ale juz jest lepiej. Zdecydowalam sie jednak wziåc dzisiaj ponownie calå tabletke i daje sobie 2-3 dni na ustabilizowanie mojego zachwianego stanu. Osobiscie chcialabym sie czuc juz zawsze tak jak TERAZ, W TEJ CHWILI, spokojna, wyciszona i w dobrym humorze.

 

Mogio te slodycze... dla mnie mogly w ogole nie istniec od dziecka. Z jakies 2 tygodnie przed moim pierwszym atakiem w zyciu, czulam dokladnie takå ogromnå ochote na slodycze co TY. I dzien w dzien pakowalam w siebie okolo pol kilo cukierkow, batonikow i koniecznie coca-cole ! Nie bylo wieczora abym sie opanowala i nie zjadla czegos co posiada mega zawartosc cukru. Po 2 tygodniach takiej uczty pojawil sie u mnie atak paniki. W ciågu pierwszych 2 miesiecy dostalam 5 atakow i przeszly one bez wiekszego echa. Potem mialam spokoj przez nastepne 8 miesiecy i znow poczulam niepojety pociåg do slodyczy. Ten sam scenariusz oczywiscie : dwa tygodnie nawzeralam sie czekolad, batonikow, cukierkow i coca-coli. Dzien bez nich bylby dla mnie dniem straconym. I pank ! Kolejna fala atakow paniki, tym razem przez okres 2 miesiecy mialam ich juz 11. Ale tym razem po takim ataku wylådowalam u psychiatry i dostalam leki. Mialam miesiåc przerwy tzn. ataki laskawie odståpily ale od jakis dwoch tygodni wstecz znowu poczulam pragnienie slodyczy. I dokladnie w te niedziele dostalam atak i dzisiaj rano. Jakos od niedzieli przestalo mnie ciågnåc do slodyczy. I moze dlatego kojarze te "slodkie zrywy" jako ostrzezenie przed nadejsciem kolejnej fali atakow.

 

Krista pisalas cos o hydroxynie( hydroxyzynie ? ) jako wspomagajåcy lek do SSRI. Czy on jest z grupy benzodiazepamow ? Bierzesz go doraznie przy atakach paniki czy jako aktywizator abys poczula przyplyw sily i energii do dzialania ? Ja w ogole nie mam zadnego poweru do dzialania, nic mi sie nie chce choc wiem, ze powinnam zrobic cokolwiek.

 

Kasienka40 Ty znowusz wspominacz czesto wenfle, ze postawila Cie szybko na nogi i mialas natchnienie do dzialania. Moze ja napomkne mojemu lekarzowi o wenfli ? Bo cos mi sie zdaje, ze ten cital splatal mi figle.

 

Radol U Ciebie wyraznie widac poprawe i troche niebardzo rozumiem decyzji o zwiekszeniu dawki skoro nie czules zjazdow nastroju na malej dawce. No ale to moze taki cel leczenia by moc potem z czego schodzic w dol jesli lekarz zadecyduje powolne odstawianie esci.

 

Kloss jak dobrze, ze sie odezwales ! Milo uslyszec co sie dzieje u naszych rzadkich bywalcow forum. Nabyles juz nexpram i zapomniales o przekletym mozarinie ? No zeby taka jazda byla na zamienniku ??? Wspolczuje Tobie tych przykrych przejsc. Niby zamiennik ale jednak cos nie halo.

 

elmopl no Ty tez bidulko cierpisz niemilosiernie. Co lekarz to inne zalecenia pomimo tego samego leku. Matko... mam wrazenie, ze oni na nas robiå doswiadczenia bo moze akurat så w trakcie pisania jakies pracy naukowej nt. wplyw SSRI na blondynow albo wplyw SSRI na osoby otyle.

 

Tojaaa dzis niewiele napisalas. Lepiej Ci juz troszke ? Powiedz, ze lepiej - to i nam wszystkim bedzie razniej.

 

Gradrec lipnie sie dzis czujesz powiadasz ? To pewnie ten kolejny dzien w kratke. Jutro bedzie lepiej !

 

WIKTORIA hallooo ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec

Nie da sie tego zaplanować....Ja planowakam wczoraj wieczorem czuc sie dobrze....i co?Wyszlo jak zwykle....

 

Nova

Bardzo sie ciesze,ze jyz lepiej sie czujesz...To jest straszna męczarnia....ale będzie dobrze,trzeba tylko poczekac.

Czytalam kiedys podobna sytuacje do Twojej Ktoś bral lek i bylo ok.dwa miesiące,bez skutków ubocznych i czul sie tak dobrze,ze sam odstawil leki,a po krótkim czasie wszystko wrócili....No i ta osoba spowrotem wrocila do tego samego leku,ale miala prze okropne skutki uboczne....To wszystko zależy od naszego organizmu jak w danej chwili zareaguje na lek,my zbytnio nie mamy na to wplywu.

 

-- 21 sty 2014, 23:31 --

 

Uciekam pomalu spac,bo dzisiaj jestem wykonczona,a poza tym rano trzeba wczesnie wstać....

Trzymajcie sie cieplutko

Spokojnej nocy.Pa. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

A ja muszę jeszcze popracować:(

 

Nova,

No faktycznie wspominam często wenlę, bo ona mnie postawiła do pionu w 5 dni:) biorąc pod uwagę, że wcześniej przez 5 miesięcy wegetowałam, bo zawroty głowy niemiłosierne nie dawały mi normalnie funkcjonować, to chwale ją :D oj, chwalę... Miałam wrażenie, że lęki mi zabrała gdzieś daleko i dodała jeszcze mnóstwa energii...w ciągu kilku dni z osoby, która bała się iśc do łazienki, bo takie miałam zaburzenia równowagi stałam się pewna siebie i beztroska 0 a po tygodniu pojechałam nad morze:)

teraz byłam przekonana, że dostanę tez wenlę, skoro wtedy mi tak cudnie zadziałała, ale dr stwierdził (w sumie miał rację), ze wtedy byłam w zdecydowanie gorszym stanie, bo wyjść z domu się bałam, dlatego dostałam lek o szerszym spektrum, a teraz oprócz ataków paniki n ormalnie funkcjonowałam, nie bałam się chodzić na zakupy, biegać tam gdzie sa tłumy (galerie, czy kościół), na spotkania, uroczystości, nie narzekałam na brak energii, stąd słabszy lek - czyli esci - który miał mi tylko zlikwidował ataki paniki..

I owszem zlikwidował, ale wcześniej popadłam na nim w jakąś depresję... na efectinie tego nie maiłam, więc milej go wspominam:) siła rzeczy:)

 

Ale teraz też jest dobrze, ba! bardzo dobrze:):):) :D dokucza mi popołudniowa senność, ale tragedii nie ma, najważniejsze, że nie mam ataków paniki, lęku, i wewnętrznego niepokoju, o sieczce w głowie nie wspomnę, umysł mam jasny, może jestem zbyt mocno uspokojona, ale do flegmatycznej Katarzynki chyba mi jeszcze daleko... taka wyważona jestem, nie przejmuję się od razu problemami:)

ok, to wracam do pracki, dobranoc tym co mogą iść już spać - zazdroszczę:) ;);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich:)

Jak samopoczucia?

 

Kasia,mialas dluga przerwe miedzy jednym lekiem,a drugim....ale to jest bardzo indywidualna sprawa....na ktora wplywa wiele czynników typy,higiena życia...praca/brak pracy,stresy...itd.

Ja po odstawieniu seroxatu(bralam go rok),bardzo szybko wszystko wrócili...moze nie bylo to aż takie drastyczne,ale samopoczucie nie bylo najlepsze,ale nie wrocilam do lekow.Nauczylam sie radzić z tym sama i tak trwalam2lata.bylo raz lepiej,raz gorzej,ale zawsze do przodu,nawet niczym sie nie wspomagalam...lapaly mnie ataki paniki-kuedys zlapal mnie jak jechalam samochodem i stalam w korku...oj,to bylo okropne.Chcialam uciekac....ale uspokoilam sie sama,fakt potem czulam sie rak jakby mnie walcem ktoś przejechal....

 

Nova

Jak samopoczucie co nocy?Wzielas cala tabletkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×