Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co to jest ta psychoterapia?


Viki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem tu nowa i mam pytanie o tą psychoterapię,jak to wygląda?U mnie stwierdzono nerwicę lękową jakieś 1,5 miesiąca temu, jestem obecnie po kilku wizytach u psychoterapeuty i lekarza psychiatry, który stwierdził że nie powinnam brać leków, ale rozpocząć tą grupową psychoterapię.Ma być intensywnie, bo będę chodzić codziennie, przez okres 10 tygodni do ośrodka i jak się dowiedziałam zajęcia trwają przez pół dnia! Są organizowane także jakieś wyjścia z grupą w różne miejsca ( np.basen, kino) oraz zajęcia w ośrodku typu muzykoterapia, rysunek, gimnastyka.Na samą myśl że z obcymi ludźmi będę musiała przez pół dnia rysować, czy grać na jakiś instrumentach itd mam atak nerwicy, lęku i wszystkiego na raz:) :roll: Bardzo proszę jeśli przeszliście taką psychoterapię o napisanie jak to u Was wyglądał i czy też tak baliście się i opornie szliście na te zajęcia?Jeszcze czy sama psychoterapia może pomóc przy nerwicy lekowej? dzięki z góry i pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Viki

 

Nawet nie masz pojęcia jak się Tobie poszczęścilo! Wiesz ilu ludzi czeka na tego typu terapię? Nawte się nie zastanawiaj! I to na kasę chorych.....nie moze być lepiej!

Jeśli to są początki Twojej nerwicy Lękowej to jeszcze lepiej, Masz szansę na szybki powrót do zdrowia. Lekarz wie co mówi, uwierz.

Ja chodzę prywatnie na terapiępsychodynamiczną. 13 lat temu też miałam epizod nerwicy lękowej, wyszłam z niego dzięki terapii grupowej. Ale nie miałąam sznasy takiej jak Ty, żeby codziennie w niej uczestniczyć.

Ciesz się dziewczyno bo nie wiesz jakie Cię szczęście spotkało!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo Moniko za odpowiedź :D Wierzę że ta psychoterapia mi pomoże, bo cóż innego mi pozostało ;) Faktycznie udało mi się bez problemów na nią dostać przez kasę chorych,a będę chodzić tam codziennie gdyż na tą chwilę nie pracuję, więc muszę się jak najintensywniej wziąść za siebie. Wiem ze są także grupy popołudniowe i chyba nie codziennie odbywają się spotkania, to dla tych którzy pracują, bądź się uczą.Najgorsze jest tylko to ze wiem że muszę tam iść, bo może to mi pomóc, ale już się strasznie denerwuję spotkaniem z tymi ludźmi itd.,chociaż nie jestem absolutnie dzikusem:) zawsze jednak jakieś takie psychozbawy itp mnie stresowały, no ale nic zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Viki

 

Przełamiesz lęki, to najważniejsze.

Jeśli podczas terapii pogorszy Ci sie samopoczucie, nie lękaj się, oznaczac to będzie,że terapia działa,że na niej pracujesz.

Ja chodze na indywidualną. Ale gdybym dowiedziała sie,ze jest gdzieś grupowa popołudniu.....nie zawahalabym sie.Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku, nie chcę już pójsc na L-4. A bylam niedawno 2 miesiace na zwolnieniu kiedy to moje objawy nie pozwalały mi na funkcjonowanie, nawet w domu, a co dopiero mówic o pracy.

Terapia grupowa duzo daje, idź dziewczyno i korzystaj z niej ile mozesz.

Zobaczysz, nie taki wilk straszny jak go malują. I oczywiście czekam tu na Twoje spostrzeżenia po pierwszych dniach.

Ile masz lat? Skąd jesteś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Monia, tak więc mam 29 lat i jestem z Białegostoku (w tym momencie bieguna zimna, brrr :D).Z tą pracą to ja na prawdę Was podziwiam, ja z domu prawie nie wychodzę, a jak pomyślę że w obecnym stanie miałabym wyjść do pracy?! no nic, ale jestem dobrej myśli, mam zamiar po zakończeniu terapii wrócić jak najszybciej do pracy, bo myślę ze to siedzenie w domu też mi nie pomaga, chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyjścia z niego, o rany jakie to głupie. Ja jeśli mam zamiar wrócić do poprzedniego zajęcia takze muszę być sprawna psychicznie i fizycznie, a już na pewno nie bać się wyjscia z domu, bo pracuję z ludźmi i to na rozległym terenie,więc do boju!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam na L-4 2 miesiace z powodu objawów. Bałam sie z domu wyjścć. Wszystkiego sie bałam.

Po czasie doszłam do wniosku,ze mogłam tyle czasu nie siedziećna zwolnieniu. Ale człowiek musiał tego doświadczyc. Przeżyc na własnej skórze.

Wrócilam do pracy, mam tam kontakt z moimi pracownikami, lubię bardzo swoją pracę.I nie zamieniłabym jej na żadną inną.

 

Będzie dobrze Vikusiu:-)

Trzeba miec siłę,żeby chcieć wierzyć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na podobnej terapii grupowej, wcześniej miałem terapię indywidualną. Moim zdaniem trafiłaś najlepiej jak mogłaś. Możesz czuć się kilka dni nieswojo, ale na pewno szybko się zaaklimatyzujesz, zwłaszcza że ludzie którzy biorą w tej terapii udział mają podobne problemy jak Ty. Podczas mojej terapii kilku uczestników wyleczyło się całkowicie z nerwicy. Niektórym potrzeba dwóch a nawet trzech takich terapii, np. ja. Powodzenia :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×