FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)

[Remusek]

Jak ja już słyszę aktywizacja... najlepsza aktywizacja to jest bez leków  o ile jest się zdrowym;) ale na coś konkretnego się chyba leczysz?

[Remusek]

Fluoksetyna się nie nadaje za bardzo do łączenia z innymi lekami bo ma dużo aktywnych metabolitow. Mi ten lęk daje wszystko co potrzeba i powtarzam - śpię  dobrze

[Remusek]

Co do aktywizacji:) dziś odkryłem coś zajebiaszczego - solian 25 mg, rewelacja! Od teraz mój zestaw to solian 25mg i do tego fluo 20mg.

[picziklaki]

Dobry zestaw sam chciałbym spróbować amisulpirydu w małej dawce na pewno by był pomocny na jakiś czas. 

Edytowane 24 Sierpnia 2019 przez picziklaki

[Natrętnik]

Mnie tam solian 100 mg mega zaktywizowal pierwszego dnia. Potem już tylko gorzej. Te leki są na chwilę, to już flupentiksol dłużej działa.

[Natrętnik]

W dniu 19.08.2019 o 20:15, Remusek napisał:

Planujesz już zostać na stałe na tym zestawie leków ? Ja postanowiłem na stałe brac 80 mg fluo bo dobrze się czuje na tej dawce, myślałem żeby zmniejszyć ale jednak nie. Od solianu się już chyba odzwyczailem na szczęście.

Pierdziele nic nie ruszam, kwetiapine tylko zwiekszylem do 100 mg, bo mam stany napięcia emocjonalnego, które podkrecaja ocd i rozdrażnienie. Jutro mija równe 6 tyg. na fluo i póki co mam wrażenie, że jest coraz gorzej.

[picziklaki]

Dokładnie tylko na jakiś czas do 3 miesięcy ale już zazwyczaj po paru tygodniach działanie aktywizujace opada bo receptory dopaminergiczne downregulują. 

[picziklaki]

To kiepska sprawa jak 6 tygodni i poprawy nie ma... 

[Remusek]

Ten cudowny efekt solianu to był chyba efekt placebo, w każdym razie dzis już nie zadziałał. Wyleczylem się z natręctw to fakt ale czuje się tak zjebany jakbym caly weekend w kamieniołomie pracował a nie odpoczywal.

[Remusek]

Nie kumam tego, te 80 mg fluo likwiduje natrectwa to chyba powinno też antydepresyjnie dzialac, czy moze antydepresyjnie dzialaja tylko nizsze dawki- nie no bez sensu. Nie ma nawet czym tego spotencjalizowac- solian sie juz wypalił, mirtazapina strasznie mocno usypia- nie da się funkcjonować a np reboksetyna powoduje totalną bezsenność a po tygodniu jeszcze silne obniżenie nastroju.

[picziklaki]

ale masz taki depresyjny nastrój w postaci przygnębienia , smutku , myśli samobójczych czy brak napędu,energii i motywacji do działania , lenistwo i uczucie nic mi się nie chce ? bo jak te drugie to niestety essesereje tak działają w wyższych dawkach i na to nic nie poradzisz. 

[Remusek]

Zdecydowanie to drugie. Myślisz ze jak zmniejsze dawkę to będzie lepiej? Tylko żeby się wtedy to pierwsze nie pojawiło. 

[Remusek]

Najgorsze jest to że fluoksetyna dziala tak długo,  jak dziś zmniejsze to muszę miesiąc czekac na efekt a jak się okaże ze jest gorzej to potem też się prędko nie poprawi. Z innymi ssri aż tak nie ma. To jest spora wada tego leku. A ja nie mam cierpliwości niestety.

[picziklaki]

No ja ci nie mam prawa doradzać żebyś zmniejszał dawkę leku musisz porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym.

[Remusek]

Masz rację. Lekarze uważają ze ssri są dobrze tolerowane przez pacjentów nawet w dużych  dawkach. Niestety z tego co obserwuję  pacjenci tego często nie potwierdzają. Mój lekarz mi już dawno mówił  żebym zmniejszył fluo do 40 mg a ja się wahałem ale w końcu to chyba zrobię. 

[Natrętnik]

Ogólnie leki antydepresyjne na depresję najlepiej działają w tych niższych/optymalnych dawkach. Niestety nie idzie to w parze z ocd, gdzie trzeba walić maksymalne dawki, a te nie koniecznie sprzyjają dobremu nastrojowi, chęci do życia itd. Ale dla osoby z ocd nawet stan zamulenia, gdzie nie ma obsesji to zbawienie.

[picziklaki]

Dokładnie jest to wtedy zbawienie... 

[Natrętnik]

Od dwóch dni jestem na 60 mg. Po ponad 6 tyg. na 40 mg ZERO poprawy, wręcz przeciwnie. Kwetiapina odstawiona, bo zamiast mi poprawiać samopoczucie, pogarszala mi je.

[Remusek]

A ja od 2 dni na 20 mg i dziś się czuje znacznie lepiej, lekarz mówił ze dopiero po miesiącu zauważe roznice bo niby fluo tak dlugo jest w organizmie. Ja kolejny juz raz mam wrazenie ze to dlugie dzialanie fluo to jakas sciema.

[picziklaki]

dla mnie nie ma to jak sprawdzona paroksetyna działa moim zdaniem najlepiej przeciwlękowo z SSRI ,a jestem na dawce docelowej bo maksymalna to 60 mg chociaż 50 mg już dla mnie za silnie działa. Może jeszcze fluwoksamina dałaby radę.

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez picziklaki

[Remusek]

Tez bardzo dobrze wspominam paroksetyne, przeciwdepresyjnie była rewelacyjna ale mialem ogromny apetyt na niej i utyłem.

[Remusek]

Dziś wziąłem 80 mg i czuje się tak samo dobrze jak wczoraj na niższej dawce, chyba faktycznie się to utrzymuje jednak dłużej w organizmie. Nie zamula, przeciwnie jest moc ,wid ze ze to tylko w polaczeniu z neuroleptykiem tak zamula. Nie wiem czemu ludzie mówią ze ich antydepresanto zamulają ze jak zombie się czują. Mnie wszystkie ssri pobudzaly mocno a bralem wszystkie jakie sa, bardziej niz np reboksetyna co miala pobudzac a tylko stres po niej czulem i wrecz oslabienie. Ja tam bardzo lubie ssri nawet w najwiekszych dawkach swietnie dzialaja i nie wiem czemu tyle ludzi narzeka, moze dlatego ze biora do tego neuroleptyki. 

[picziklaki]

Ale bez neuroleptyka na noc przed snem nie zasnę nie ma bata 

[Remusek]

A próbowałeś mirtazapiny? W połączeniu z paro była niezła 

[Remusek]

Zasypia się po niej błyskawicznie i sen jest głębszy