Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Kiya]

No, nadeszła moja pora na krokiety!

[Nel]

Anielica, nie otwieraj oczu pod prysznicem bo ci sie wizualizacja rozproszy

 

 

Kiya, z czym...?

[Kiya]

BłękitnaAbstrakcja, z mięsem, kupne z kapustą były niedobre

[Nel]

Kiya, a masz barszczyk...?

[Kiya]

BłękitnaAbstrakcja, *akurat przełyka barszczyk, odpisuje z czerwonym wąsem* no pewno, że tak

[Nel]

Kiya, noooo....to zazdraszczam

 

 

 

a ja bym zjadła ruskich pierogow z maslem....dobrze ze nie mam....

[Kiya]

BłękitnaAbstrakcja, blee, nie lubię ruskich...

[Angelo24]

Dobry wieczór.

 

Chociaż nie taki dobry. Po raz pierwszy od wielu lat znów mam[miałem, nadal chyba trwa] potężny atak paniki. Co jest jego przyczyną? Sytuacja rodzinna.

 

BłękitnaAbstrakcja

 

Z jakże miłą chęcią wysłałbym ich teraz w kosmos. To ja tyle czasu od tego odpocząłem a tu...No cóż, trzeba będzie znów to pokonać.

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez Gość

[Nel]

Angelo24, rodzina to róg obfitosci.....

 

 

Kiya, ja to taka mniej mięsna jestem

[Amon_Rah]

Angelo24, skad my to znamy...

[Kiya]

BłękitnaAbstrakcja, ja też, pierogi z mięsem to też tylko w towarzystwie barszczyku. Ale lubię z kapustą i z grzybami, z twarogiem i rodzynkami... Ruskie wydają mi się strasznie nijakie... Może po prostu trafiałam na jakieś średnie.

 

Angelo24, witaj. Chcesz nam napisać co się stało?

[Nel]

Kiya,

pewnie jadłas zle doprawione,

jak sie nadzienie popieprzy i wsadzi cebulkę zrumieniona na boczusiu to nie sa nijakie....

[Angelo24]

BłękitnaAbstrakcja, ja też, pierogi z mięsem to też tylko w towarzystwie barszczyku. Ale lubię z kapustą i z grzybami, z twarogiem i rodzynkami... Ruskie wydają mi się strasznie nijakie... Może po prostu trafiałam na jakieś średnie.

 

Angelo24, witaj. Chcesz nam napisać co się stało?

 

W zasadzie proszę bardzo: Moja rodzinka jest iście piekielna, kłótnie każdego dnia to codzienność. Dzisiaj jednak przeszło to wszystko wszelkie granice. Nie będę wbijać w szczegóły ale muszę przyznać że efektem tego był pełen 14 objawowy atak paniki, który na szczęści ustąpił, jednak pozostawił smak w ustach, dość nieprzyjemny.

[Nel]

Angelo24, kłótnia kłotni nierówna.....

[Kiya]

Angelo24, uczestniczyłeś w tej kłótni?

[Angelo24]

Angelo24, kłótnia kłotni nierówna.....

 

Akurat ta należy do kalibru co połowa osób by się tutaj pocięła. To że ja wytrzymałem ponad kilkanaście lat w tym domu w stanie psychicznym dobrym to jest cud. Po prostu szkoda nawet o tym pisać:]

 

Kiya

 

W żaden sposób, natomiast to co słyszałem, to co się działo sprawiło że niestety efekt zadziałał. Skończyło się interwencją policji bo miałem dość.;]

[Kiya]

Angelo24, i bardzo dobrze zrobiłeś z tą policją A wiesz, możliwe, że gdybyś w niej uczestniczył, nie dostałbyś ataku - emocje znalazłby inne ujście...

[Nel]

Angelo24, ja w takich sytuacjach zawsze sie kulę w siebie i znikam...współczuję

[dogomaniaczka]

hej..płakać mi się chce

[Vilgefortz]

Kiya, dzięki za linka - w tym wątku mnie jeszcze nie było

[Nel]

dominika92, a pomaga ci płacz?

[Angelo24]

Angelo24, i bardzo dobrze zrobiłeś z tą policją A wiesz, możliwe, że gdybyś w niej uczestniczył, nie dostałbyś ataku - emocje znalazłby inne ujście...

 

 

Wiesz moje emocje i umiejętności idą w parze, a to oznacza że znając mojego wujka chciałby użyć siły. Co za tym idzie ja bez skrupułów i z zimną krwią broniłbym się.. Co za tym idzie, prawdopodobnie doznałby obrażeń.

 

BłękitnaAbstrakcja

 

 

Tak nie można bo jeśli do czegoś takiego dochodzi to stajesz się cichą ofiarą :]

dominika92

 

Co się stało? Mogę w jakiś sposób ci pomóc?

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez Gość

[dogomaniaczka]

BłękitnaAbstrakcja, pomaga niby..ale jak zacznę płakać teraz to wpadnę w histerię będę się dusić od płaczu..a chłopak śpi, nie mogę go obudzić bo rano idzie na studia..a sama ze swym bólem...źle się to skończy..

[Gość]

Witajcie?Dominis?co Ci?mnie placz pomaga,ale kazdy ma innaczej......

[dogomaniaczka]

Angelo24, sama nie wiem co się stało..czuję się ostatnio samotna w moim związku i mi się zebrało na płacz...

 

 

nextMatii, pomaga ale nie chcę wpaść w histerię...