Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

rotten soul, obyczaj, przykładowo tam utarte jest, że to Panie proszą do tańca ^^

 

magnolia84, czy ja wiem? Desperacją byłoby zagadywanie do każdego.

W sumie znam ze 2/3 pary po takich portalach i wyglądają na szczęśliwych jeszcze :P Pewnie to dlatego, że jeszcze nie są po ślubie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84,

randkowe portale, itp. trącą trochę desperacją

Słuszne spostrzeżenie, wszak jestem tak zdeterminowany aż zdesperowany. Pewnie też byś była będąc w mojej skórze.

U mnie jest chyba jeszcze gorzej niż myślisz, bo przecież szukam partnerki na forum psychologicznym :lol:

 

-- 11 lis 2013, o 01:04 --

 

magnolia84,

randkowe portale, itp. trącą trochę desperacją

Słuszne spostrzeżenie, wszak jestem tak zdeterminowany aż zdesperowany. Pewnie też byś była będąc w mojej skórze.

U mnie jest chyba jeszcze gorzej niż myślisz, bo przecież szukam partnerki na forum psychologicznym :lol:

 

-- 11 lis 2013, o 01:07 --

 

light,

Czysta prawda.

Eee, tylko spekulacja.

 

Asuu,

obyczaj, przykładowo tam utarte jest, że to Panie proszą do tańca ^^

To akurat niezbyt dobrze, bo ja i taniec towarzyski się bardzo nie lubimy. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel sobie może jeszcze trochę poczekać, ale też umiarkowanie.

Zależy jak na to patrzeć,teoretycznie owszem,praktycznie nie - Powinienem już raczej jakoś to próbować zmienić,bardziej nad sobą pracować,starać się,tu nie ma czego odkładać i opóźniać,czas raczej na niekorzyść działa.

Niestety,teoria a praktyka.

No cóż,moja głupota,shit happens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podziwiam, bo na takim etapie życia, jaki mam teraz, to nie chciałabym drugiej osobie dodawać balastu - ani tej "zdrowej" psychicznie ani "chorej"

i ja mam podobne zananie... bo już jeden związek moje zaburzenia rozwaliły, a oddałbym wszytko żeby wrócić do tej osoby. Wtedy jeszce nie byłem świadomy swoich zaburzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podziwiam, bo na takim etapie życia, jaki mam teraz, to nie chciałabym drugiej osobie dodawać balastu - ani tej "zdrowej" psychicznie ani "chorej"

i ja mam podobne zananie... bo już jeden związek moje zaburzenia rozwaliły, a oddałbym wszytko żeby wrócić do tej osoby. Wtedy jeszce nie byłem świadomy swoich zaburzeń.

 

miałam dokładnie to samo doświadczenie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×