Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Łapa poprostu przeszedł na kolejny level;P

 

Berwick,nie tylko Ty,sporo osób tutaj.Też przerabiałem alkocholową faze-to był bardzo żałosny czas w moim zyciu,nie miał mi kto pomóc i robiłem z siebie pajaca a przy tym zajebiście dużo przegrałem-i nie mówie o pieniądzach.

 

Teraz sam raczej nie pije,chociaż jedno piwo zawsze stoi w szawce i sięgam po nie gdzieś raz na/mc.

 

Picie jest do dupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, może i picie jest do dupy, ale w moim przypadku alkohol jest skutecznym antydepresantemi ma działanie przeciwlękowe. Na trzeźwo nie jestem w stanie funkcjonować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, może i picie jest do dupy, ale w moim przypadku alkohol jest skutecznym antydepresantemi ma działanie przeciwlękowe. Na trzeźwo nie jestem w stanie funkcjonować.

Człowieku, nie dość, że masz już swoje problemy, to jeszcze się wpędzasz w alkoholizm? :roll:

 

-- 05 lip 2013, 00:35 --

 

I nie, nie rzucam się znowu do Ciebie, tylko nie da się tak biernie patrzeć jak się staczasz i sam dowalasz sobie problemów. Co, tego Ci trzeba?

 

Tak w ogóle to cześć wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższą metę życie w starciu z alkoholem przegrywa ;)

 

-- 05 lip 2013, 00:37 --

 

Mówię o własnych doświadczeniach . Każdy ma swój sposób na życie ;)

 

-- 05 lip 2013, 00:39 --

Vett

I nie, nie rzucam się znowu do Ciebie, tylko nie da się tak biernie patrzeć jak się staczasz i sam dowalasz sobie problemów. Co, tego Ci trzeba?

 

Pytanie czy zainteresowany potrzebuje przed snem takich " pozytywnych " bodźców ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0Rh+, przed snem nie, w dzień nie, to kiedy? ;)

Jego życie, jego sprawa - ale jest na forum i czasem nawet w takich wrednych jędzach jak ja włącza się empatia. Żal patrzeć jak na naszych oczach człowiek sam się niszczy.

I w sumie na własne życzenie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, może i picie jest do dupy, ale w moim przypadku alkohol jest skutecznym antydepresantemi ma działanie przeciwlękowe. Na trzeźwo nie jestem w stanie funkcjonować.

Człowieku, nie dość, że masz już swoje problemy, to jeszcze się wpędzasz w alkoholizm? :roll:

 

-- 05 lip 2013, 00:35 --

 

I nie, nie rzucam się znowu do Ciebie, tylko nie da się tak biernie patrzeć jak się staczasz i sam dowalasz sobie problemów. Co, tego Ci trzeba?

 

Tak w ogóle to cześć wszystkim.

No nie, nie potrzeba mi tego. Ale jak to Monar słusznie stwierdziła, dla mnie jedynym ratunkiem jest osiągnięcie dna, od którego się odbiję. Albo i nie odbiję.

 

-- 05 lip 2013, 00:44 --

 

buka, może i picie jest do dupy, ale w moim przypadku alkohol jest skutecznym antydepresantemi ma działanie przeciwlękowe. Na trzeźwo nie jestem w stanie funkcjonować.

Człowieku, nie dość, że masz już swoje problemy, to jeszcze się wpędzasz w alkoholizm? :roll:

 

-- 05 lip 2013, 00:35 --

 

I nie, nie rzucam się znowu do Ciebie, tylko nie da się tak biernie patrzeć jak się staczasz i sam dowalasz sobie problemów. Co, tego Ci trzeba?

 

Tak w ogóle to cześć wszystkim.

No nie, nie potrzeba mi tego. Ale jak to Monar słusznie stwierdziła, dla mnie jedynym ratunkiem jest osiągnięcie dna, od którego się odbiję. Albo i nie odbiję.

 

-- 05 lip 2013, 00:44 --

 

buka, może i picie jest do dupy, ale w moim przypadku alkohol jest skutecznym antydepresantemi ma działanie przeciwlękowe. Na trzeźwo nie jestem w stanie funkcjonować.

Człowieku, nie dość, że masz już swoje problemy, to jeszcze się wpędzasz w alkoholizm? :roll:

 

-- 05 lip 2013, 00:35 --

 

I nie, nie rzucam się znowu do Ciebie, tylko nie da się tak biernie patrzeć jak się staczasz i sam dowalasz sobie problemów. Co, tego Ci trzeba?

 

Tak w ogóle to cześć wszystkim.

No nie, nie potrzeba mi tego. Ale jak to Monar słusznie stwierdziła, dla mnie jedynym ratunkiem jest osiągnięcie dna, od którego się odbiję. Albo i nie odbiję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0Rh+, przed snem nie, w dzień nie, to kiedy? ;)

Jego życie, jego sprawa - ale jest na forum i czasem nawet w takich wrednych jędzach jak ja włącza się empatia. Żal patrzeć jak na naszych oczach człowiek sam się niszczy.

I w sumie na własne życzenie.

 

Może nie do końca jestem w temacie ,ale zazwyczaj lepiej działa zrozumienie, możliwość wsparcia , zaufanie. Następnie można rozmawiać . Dawanie dobrych rad jest mało skuteczne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick

No nie, nie potrzeba mi tego. Ale jak to Monar słusznie stwierdziła, dla mnie jedynym ratunkiem jest osiągnięcie dna, od którego się odbiję. Albo i nie odbiję.

 

 

To nie jest wcale takie pewne. Nie wszyscy odbijają się od dna.

Może w tej chwili jest to dla Ciebie wygodna opcja ... masz jak ją wytłumaczyć ... i jest oddalona w czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick, z takim podejściem 'zejdę najniżej jak się da, a potem się zobaczy' to Ty daleko nie zajedziesz.

życzliwie Ci to mówię.

Ja wiem, rozumiem, ale na obecną chwilę nie mam lepszego pomysłu. Może po prostu zobaczę że na dnie nie jest fajnie i coś się zmieni w moim myśleniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0Rh+, bla, bla, bla, pouczaj mnie dalej ;)

 

O tym pisałem .

 

-- 05 lip 2013, 00:52 --

 

Berwick, z takim podejściem 'zejdę najniżej jak się da, a potem się zobaczy' to Ty daleko nie zajedziesz.

życzliwie Ci to mówię.

Ja wiem, rozumiem, ale na obecną chwilę nie mam lepszego pomysłu. Może po prostu zobaczę że na dnie nie jest fajnie i coś się zmieni w moim myśleniu.

 

Nie zrozum mnie źle , ale jak stwierdzisz ,że jesteś na dnie ? Zakładając ,że masz zapas .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berwick' date=' z takim podejściem 'zejdę najniżej jak się da, a potem się zobaczy' to Ty daleko nie zajedziesz.

życzliwie Ci to mówię.[/quote']

Ja wiem, rozumiem, ale na obecną chwilę nie mam lepszego pomysłu. Może po prostu zobaczę że na dnie nie jest fajnie i coś się zmieni w moim myśleniu.

 

Nie zrozum mnie źle , ale jak stwierdzisz ,że jesteś na dnie ? Zakładając ,że masz zapas .

Dobre pytanie. Nie wiem jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Berwick, z takim podejściem 'zejdę najniżej jak się da, a potem się zobaczy' to Ty daleko nie zajedziesz.

życzliwie Ci to mówię.

Ja wiem, rozumiem, ale na obecną chwilę nie mam lepszego pomysłu. Może po prostu zobaczę że na dnie nie jest fajnie i coś się zmieni w moim myśleniu.

 

Nie zrozum mnie źle , ale jak stwierdzisz ,że jesteś na dnie ? Zakładając ,że masz zapas .

No wtedy to już raczej nie będzie czasu na opamiętanie.

 

Wiesz, forum to forum, możemy się nie zgadzać. Po prostu ja jestem zdania, że nie ma co człowieka głaskać po główce z myślą mniej-więcej 'dla Ciebie to teraz najlepsza opcja/może niedługo sam przejrzysz na oczy'. Dobrze wiemy, że nie wszyscy w porę mądrzeją, tylko zatracają się w tych 'chwilowych' opcjach.

Lepiej zapobiec niż leczyć, bo może się okazać, że nie ma co/kogo...

Ale to oczywiście moja opinia.

 

-- 05 lip 2013, 01:00 --

 

i czasem nawet w takich wrednych jędzach jak ja włącza się empatia.

Najmniej empatyczną osobą na forum jestem chyba ja.

Ponoć ostatnio wszystkich przebijam. :lol:

 

 

Taaaa, oczywiście, jestem zła, podła i okrutna oraz wytępiłabym całe forum...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, rozumiem, ale na obecną chwilę nie mam lepszego pomysłu. Może po prostu zobaczę że na dnie nie jest fajnie i coś się zmieni w moim myśleniu.

 

Nie zrozum mnie źle , ale jak stwierdzisz ,że jesteś na dnie ? Zakładając ,że masz zapas .

Dobre pytanie. Nie wiem jak.

 

Nie ma czegoś takiego jak "dno" od którego można się odbić. Na samym dole jest ...śmierć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×