Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?

[mrNobody07]

5 minut temu, little angel napisał(a):

a to już uczucia się nie liczą, tylko trzeba być koniecznie zdiagnozowanym?!!??!?

Nie rozumiem pytania trochę…no tak, poprawna diagnoza przez specjalistę który Cię poznał i przeprowadził gruntowny wywiad jak najbardziej ma sens i daje jakiś obraz samego siebie

[little angel]

6 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

Nie rozumiem pytania trochę…no tak, poprawna diagnoza przez specjalistę który Cię poznał i przeprowadził gruntowny wywiad jak najbardziej ma sens i daje jakiś obraz samego siebie

potrzebujesz osoby trzeciej do powiedzenia ci kim jesteś, co czujesz i jak powinieneś się zachowywać?

[Dalila_]

5 minut temu, little angel napisał(a):

potrzebujesz osoby trzeciej do powiedzenia ci kim jesteś, co czujesz i jak powinieneś się zachowywać?

Jeśli w swoich urojeniach jesteś np Bogiem to nie znaczy że nim jesteś tylko że to urojenia

[little angel]

2 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Jeśli w swoich urojeniach jesteś np Bogiem to nie znaczy że nim jesteś tylko że to urojenia

sugerujesz, że wtedy moja rzeczywistość jest mniej rzeczywista od twojej?

[Catriona]

9 minut temu, little angel napisał(a):

potrzebujesz osoby trzeciej do powiedzenia ci kim jesteś, co czujesz i jak powinieneś się zachowywać?

Autodiagnoza nie jest diagnozą w żadnym wypadku. Tak jak napisała @Dalila_. Nie jesteś w stosunku do siebie obiektywna.

[Dalila_]

2 minuty temu, little angel napisał(a):

sugerujesz, że wtedy moja rzeczywistość jest mniej rzeczywista od twojej?

Z punktu widzenia uczuć chyba nie mniej. Ale myślę że zrozumiałaś o co mi chodzi

[Mic43]

5 godzin temu, Doktor Indor napisał(a):

Powiedz że studiowałeś filozofię nie mówiąc, że studiowałeś filozofię

 

Kurde, wiedziałem, że coś mnie ominęło w tej szkole.

 

[Verinia]

1 godzinę temu, mrNobody07 napisał(a):

Ale jak to ? Serio zdiagnozowane przez lekarza psychiatrii/psychologa? 

Ja mam diagnozę od psychiatry 

[mrNobody07]

1 godzinę temu, little angel napisał(a):

potrzebujesz osoby trzeciej do powiedzenia ci kim jesteś, co czujesz i jak powinieneś się zachowywać?

Jasne, nigdy sam nie zdiagnozujesz się poprawnie 

13 minut temu, Verinia napisał(a):

Ja mam diagnozę od psychiatry 

A mogę zapytać pod jakie zaburzenie podciągnął lekarz „brak uczuć wyższych”? ( oczywiście nie naciskam jeśli to zbyt prywatna sprawa )

[Verinia]

11 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

Jasne, nigdy sam nie zdiagnozujesz się poprawnie 

A mogę zapytać pod jakie zaburzenie podciągnął lekarz „brak uczuć wyższych”? ( oczywiście nie naciskam jeśli to zbyt prywatna sprawa )

Pod schizofrenię. To był lekarz który miał mi pomóc odwołać się sądownie, bo ZUS nie chciał przyznać. 

 

Ale schizofrenia to była moja pierwsza diagnoza. Reszta tylko słownie od lekarzy i psychologa. Więc nie wiem o co chodzi z tymi uczuciami. To było jakby dodatkowe rozpoznanie chyba bo było napisane tak..." Dodatkowo stwierdza się autyzm, zanik uczuć wyższych i degradację osobowosci" 

Nie napisałam że chodzi o rentę*

 

Moja psychiatra powiedziała tylko - Co ty jej powiedziałaś? XDD

[mrNobody07]

21 minut temu, Verinia napisał(a):

Moja psychiatra powiedziała tylko - Co ty jej powiedziałaś? XDD

Haha dobre

[Verinia]

9 godzin temu, mrNobody07 napisał(a):

Haha dobre

No ale ufam tym, którzy dłużej mnie znają bądź specjalistom ze szpitala, zwłaszcza ostatniego. Tam był poziom i tak zostało na ChAD.

 

Nie robili testów os. Choć zaczęłam je robić tylko, że nie dałam rady skończyć bo nie mogłam się skupić na tym, ani na niczym innym. Co chwilę była mania albo depresja. Mieszanka ChAdu. No i drażliwość straszna.

 

A potem to już mi było lepiej i mnie wypuścili. Byłam tylko miesiąc. A serio... Mówię do psycholożki, że ja tu jestem dwa miesiące. Czas mi inaczej płynął.

Mogę oczywiście siebie zdiagnozować, ale to nie jest miarodajne, bo tu możesz sobie przypisać WSZYSTKO! dopiero po jakiejś obserwacji przez lekarza można postawić diagnozę 

Można u siebie podejrzewać to, a potem weryfikować u tych, którzy się tym zajmują.