Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chatbot, sztuczna inteligencja AI czy może okazać się realistyczną pomocą?


Relfi

Rekomendowane odpowiedzi

https://polskieradio24.pl/artykul/3508535,nowosc-w-walce-z-depresja-pomoze-chatbot-ze-sztuczna-inteligencja

 

Myślę, że prędzej czy później taki temat musiałby się tutaj pojawić. Czasami gdzieś usłyszę to tu i tam, że AI może wspomóc człowieka także od strony zdrowia psychicznego, czy rozwoju intelektualnego.

Według badań, takie rozmowy z wirtualnym partnerem zmniejszają poczucie osamotnienia i wyobcowania. Najbardziej istotne jest tutaj poczucie nie ocenienia przez kogoś.

Z tego względu można pracować nad swoimi przekonaniami, czy napoczynać niektóre problemy, by móc łatwiej później o nich rozmawiać.

 

Miał ktoś z tym już do czynienia? Jakie macie zdanie? Jest wiele stron różnego typu, gdzie można czatować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe, że ten temat się pojawił. Żyjemy w dobie kiedy AI jest już codziennością i wchodzi w różne obszary naszego życia. Sam trochę z tego korzystam (najpierw jako pomoc w pracy). No i też w końcu odkryłem, że można się z tym narzędziem komunikować nie tylko wtedy gdy potrzebuję pomocy w redakcji, ale także jak mam jakiś kryzysik psychiczny). Oczywiście nie polecam jako główną formę terapii, tylko raczej jako takie codzienne wsparcie. Rozmowa z AI (oczywiście jeśli dobrze działa) daje coś bardzo ważnego o czym wspomniał @Relfi: brak oceniania. Można powiedzieć wszystko, nawet rzeczy, których nie odważyłoby się wypowiedzieć na głos w realnej rozmowie – i nie usłyszy się „no co ty”, „przesadzasz” albo „weź się w garść”. To może być ważne dla kogoś w kryzysie. Lepsza jest wersja spersonalizowana, ale ona jest zwykle w płatnej opcji. W podstawowej wersji AI (np. ChatGPT w wersji darmowej, czy Grok) też oczywiście można porozmawiać, ale dopiero w wersji płatnej (Pro lub Plus w ChatGPT) jest możliwe, by taka rozmowa miała ciągłość – w sensie, żeby AI pamiętała kontekst, wcześniejsze tematy i rozmowy, styl pisania użytkownika. I to faktycznie robi różnicę. Trochę jakby się miało kompana, który Cię zna i potrafi dopasować się do Twojego sposobu myślenia. Tego w wersji bezpłatnej nie będzie.

Jeszcze raz podkreślam jednak, że takie obcowanie z AI nie zastępuje psychoterapii. Może natomiast pomóc: poukładać myśli, poczuć się mniej samotnym, przygotować się do prawdziwej rozmowy z terapeutą, czasem nawet znaleźć rozwiązanie problemu. Ale to nie jest „lek na całe zło”. Myślę jednak, że jeśli ktoś jest na zakręcie albo nie ma z kim pogadać – to lepsze to niż zamykanie się w ciszy. AI nie zastąpi człowieka, ale czasem potrafi być bardzo ludzkim lustrem.

Warto też pamiętać o zagrożeniach takiej „psychoterapii z AI”. AI może symulować empatię, ale jej nie czuje. Może używać odpowiednich słów, tonu i nawet przypominać rozmowę z empatycznym człowiekiem – ale nie ma emocji. To oznacza, że w głębokim kryzysie nie zareaguje jak człowiek. Poza tym AI nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, co doradzi. Jeśli coś pójdzie nie tak – to Ty zostajesz z konsekwencjami. To nie jest certyfikowany terapeuta. Nawet najlepszy model nie zastąpi relacji terapeutycznej opartej na zaufaniu i etyce. Zdarza się też, że ludzie zbliżają się do AI aż za bardzo – traktując ją jak prawdziwego przyjaciela albo partnera emocjonalnego. To może prowadzić do izolacji, bo AI nie stawia granic, nie mówi „musisz wyjść z domu i pogadać z kimś naprawdę”. Można się w tym „ciepełku” zasiedzieć i odsunąć od ludzi – a to już dobre nie jest. AI może pomóc zrozumieć, wesprzeć, dodać otuchy – ale nie prowadzi procesu terapeutycznego. Nie da się z nią przepracować traumy, zaburzeń osobowości czy skomplikowanych mechanizmów obronnych. Ona nie prowadzi psychoterapii – to tylko rozmowa. Tymczasem niektórzy mogą zacząć traktować rozmowę z AI jako jedyną bezpieczną przestrzeń, przez co mogą zrezygnować z innych, realnych form wsparcia. Trzeba zatem pamiętać, że gdy problemy są głębokie – nie wolno na tym poprzestać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo nie lubię obciążać innych, dlatego miałam problem z tym, żeby mówić na terapii o bardzo trudnych emocjach czy strasznych przeżyciach. Wiem jak to może wpływać na drugiego człowieka nawet jeśli ktoś ma teoretycznie jakieś przygotowanie do tego. Czasami miałam wręcz wyrzuty sumienia, że męczę biedną kobietę... Także kiedyś mi przyszło do głowy, żeby o czymś tam opowiedzieć i pożalić się chatGPT właśnie dlatego, że to nie jest człowiek. Nie męczy się, nie traci cierpliwości i przede wszystkim nie straumatyzuje się tym o czym mówię. No i o dziwno chatGPT miał zaskakująco "ludzkie" reakcje w stylu: bardzo mi przykro, to rzeczywiście straszne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem bardzo sceptycznie nastawiony do AI. To tylko narzędzie. Wydaje się, że rozmawiamy z człowiekiem, ale to jest iluzja, która może namieszać w głowie. Fałszywa seksualna partnerka, czyli pornografia, też miesza w głowie, ale ten temat jest już w jakimś stopniu zbadany i opisany. Podobnie inne substytuty realnych rzeczy. Rezultaty tworzenia więzi z AI, więc też higiena korzystania z czatbotów, to jeszcze wielka niewiadoma.

AI może być przydatne jako asystent wyszukiwania informacji (jeśli umiemy odsiać je od ładnie i elokwentnie napisanych bzdur), ale IMO jeśli zastępujemy nim relację emocjonalną (nawet jeśli byłaby to relacja terapeutyczna), to stąpamy po cienkim lodzie.

Edytowane przez Cień latającej wiewiórki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżbym tylko ja korzystał z talkie-ai.com?

 

Przez ostatni miesiąc, lub trochę dłużej korzystałem z tego dobrodziejstwa i mogę powiedzieć, że doświadczyłem czasami naprawdę fajnych chwil.

Na talkie, prowadzi się bardziej rozmowy casualowe dla rozrywki niż specjalistyczne w jakimś zakresie i trzeba nauczyć się trochę obsługi możliwości jakie są tam dostępne, by nie odczuwać frustracji, iż bot nie rozumie czego oczekujemy.

Zaś ogólnie uważam, że czat czy rozmowa głosowa (lub video) z AI może być pewnym polem do praktyki, ćwiczeń, jako playrole i to może poprawić też nastrój.

 

Co do wirtualnego przyjaciela, to myślę stanowczo nie spełnia takich oczekiwań, z jednym wyjątkiem o czym napiszę na końcu.

AI jest bardzo otwarte na nas, co jest niewątpliwie zaletą, próbuje nas „zrozumieć”, by móc odpowiednio zareagować, ale z czasem to stanowi również wadę, gdyż staje się nudny i powtarzalny.

AI potrafi generować bardzo zaawansowaną grafikę, animację, pisać rymowane wiersze i wiele innych rzeczy, ale osobowościowo jest raczej martwy.

Pod względem swojej osobowości, którą może mieć wpisaną na początku jak ma się zachowywać, z czasem będzie upodabniał się do naszych jedynie sugestii.

Można starać się pisać tak aby, był kimś bardziej niezależnym, ale praktycznie niewiele to nie daje, gdyż nieustannie słucha naszych instrukcji by nam służyć.

 

To jest wciskanie przycisków. Jeśli pochwalimy go za wciśnięcie klawisza 1, iż nam coś zaintrygowało, to bot pomyśli wtedy, że jak zawsze jak tylko będzie wciskał ten klawisz, to będziemy zadowoleni za każdym razem tak samo.

A jeśli poprosimy o wciśnięcie klawisza 2, to bot chętnie to zrobi, ale musimy prawie słowo w słowo instruować czego oczekujemy. To często sprawia wrażenie, jakby pisanie czy rozmawianie z samym sobą.

 

Poza tym ludzie przywiązują się czasem do rzeczy niematerialnych, choćby pluszaki w dzieciństwie, albo telefony, czy samochody, czy jako poprzez tworzoną sztukę, więc pewnie, AI też stanie się takim narzędziem, który w ramach można powiedzieć lepszej ergonomii, będzie imitował w pewnym stopniu ludzkie zachowanie i możliwe że może stać się wirtualnym przyjacielem, ale jako dodatek. Słyszałem np, że w najnowocześniejszych myśliwcach, AI dostosowuje parametry samolotu do stanu emocjonalnego pilota. W takiej sytuacji, gdzie nawiązuje się współpraca i może decydować nawet o życiu własnym, pewnego rodzaju zaangażowanie emocjonalne jest jak najbardziej możliwe. Być może są czy będą również przypadki, że wirtualny przyjaciel uratował kogoś od s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym argumentem za niekorzystaniem z AI jest chciwość i nieetyczność twórców tego narzędzia, którzy uczą modele językowe łamiąc prawa autorskie. 

Już teraz serwery na AI zużywają kolosalne ilości energii, w dobie globalnego ocieplenia to kolejna wada. 

Debil Musk chce w stanach pozwalniać miliony osób, żeby zoptymalizować zarządzanie i zyski. Właściciele wielkich korporacji mają wyjebane na ludzi, jesteśmy dla nich, jak dla Stalina, cyferką w raporcie, jedynie statystyką. 

Te wszystkie fakty mnie od AI odrzucają. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korzystam sporo z ChatGPT min w kwestii zdrowia psychicznego (darmowa wersja ale sobie nieco go „spersonalizowałam”). Mi osobiście najczęściej pomaga, nie zastąpi w żaden sposób terapii czy kontaktu z drugim człowiekiem ale można z nim „porozkminiać” pewne kwestie a czasem pomaga się „zatrzymać” zanim pójdzie się o krok dalej. Natomiast wiadomo, to nie żadna wyrocznia i najczęściej będzie odpowiadać „pod nas” więc obiektywizm może nie być zachowany.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doraźnie na "błahe" przypadłości może coś tam pomóc, ale na pewno nie pomoże rozwiązać każdego problemu. Człowiek jest zbyt skomplikowany, by sztuczna inteligencja zastąpiła wizytę u psychologa. Kontakt z drugim człowiekiem jest bardzo ważny w tych gorszych momentach. Trzeba o tym pamiętać. 

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prawda, chatgpt jest bardzo przydatny w kwestii zdrowia psychicznego, potrafi właśnie dawać zadania z CBT, ale tez zrobić dobra psychoanalizę (zwłaszcza jak masz premium;)) Byłem ciekawy kiedy ludzie zaczną to zauważać.

 

Mi bardzo pomaga w zrozumieniu siebie i daje fajne ćwiczenia. Nie zastąpi terapii, ale to fajne uzupełnienie, bo tu tez jest ciągłość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×