Brak energii do życia...

[jary21]

Witam. Mam problem od jakiegos czasu.  Brak mi energii, chce mi się spać, czuje obojętność. Nic mi się nie chce.  Czasem obraca się to w nerwy że wszystko denerwuje.

Prowadzę działalnośc, na brak pieniędzy nie narzekam. Wiec nie mam problemów do zmartwień

Byłem u psychiatry, przepisał mi escitil na poprawe nastroju, biorę od ok 2 lat. Ale chyba już na mnie nie działa.

Są jeszcze jakies leki na poprawe nastroju? Dodanie energi?. Pije kawe zeby mnie pobudziła, ale jak na razie słabo.

 

[Kawa Szatana]

"Od jakiegoś czasu[...]" tj. od kiedy i rozumiem, że wcześniej miałeś więcej tych sił i energii? Jak wygląda Twój dzień, dużo pracujesz, robisz coś więcej oprócz pracy, masz jakieś zainteresowania/pasje, uczysz się nowych rzeczy, poznajesz ludzi? Masz bliskich? Co jest/było dla Ciebie ważne?

 

Przed trudnościami i złym nastrojem nie uciekniesz, więc zamiast brać leki za każdym razem gdy masz gorszy dzień i źle się poczujesz to może warto spróbować samemu nauczyć się radzić sobie z takim stanem. 

[johnn]

Cześć @jary21

Godzinę temu, jary21 napisał(a):

Mam problem od jakiegos czasu.  Brak mi energii, chce mi się spać, czuje obojętność. Nic mi się nie chce.  Czasem obraca się to w nerwy że wszystko denerwuje.

Prowadzę działalnośc, na brak pieniędzy nie narzekam. Wiec nie mam problemów do zmartwień

Byłem u psychiatry, przepisał mi escitil na poprawe nastroju, biorę od ok 2 lat. Ale chyba już na mnie nie działa.

Są jeszcze jakies leki na poprawe nastroju? Dodanie energi?. Pije kawe zeby mnie pobudziła, ale jak na razie słabo.

 

Warto rozważyć co jest przyczyną twojego zachowania. 

 

Na zmęczenie proponuje koenzym Q10 lub sproszkowany korzeń maca.

 

Życzę miłego dnia,

John

[jary21]

39 minut temu, Kawa Szatana napisał(a):

"Od jakiegoś czasu[...]" tj. od kiedy i rozumiem, że wcześniej miałeś więcej tych sił i energii? Jak wygląda Twój dzień, dużo pracujesz, robisz coś więcej oprócz pracy, masz jakieś zainteresowania/pasje, uczysz się nowych rzeczy, poznajesz ludzi? Masz bliskich? Co jest/było dla Ciebie ważne?

 

Przed trudnościami i złym nastrojem nie uciekniesz, więc zamiast brać leki za każdym razem gdy masz gorszy dzień i źle się poczujesz to może warto spróbować samemu nauczyć się radzić sobie z takim stanem. 

tak miałem więcej energi, nie wiem czemu tak opadłem z sił. praca ta sama od lat. o to chodzi ze nie mam pasji, nie robie nic oprocz rzeczy zwiazanych z działalnoscia bo szczerze mi sie nie chce od tych paru miesiecy. mam bliskich, jest wszystko dobrze, zdrowi itd, nie mam czym sie przejmowac. a jednak nie moge sie usmiechac, smiac sie itd, przygnebiony chodze

[Piotr03]

Tutaj niestety masz całe spektrum możliwości, od dolegliwości somatycznych do psychicznych i bez szczegółowego wywiadu z dobrym lekarzem i ew. także badań trudno coś powiedzieć.

 

Czy możesz jakoś opisać ten stan przygnębienia, np. czy towarzyszą mu jakieś natrętne myśli, itp. 

 

Piotrek 

[Kawa Szatana]

Godzinę temu, jary21 napisał(a):

tak miałem więcej energi, nie wiem czemu tak opadłem z sił. praca ta sama od lat. o to chodzi ze nie mam pasji, nie robie nic oprocz rzeczy zwiazanych z działalnoscia bo szczerze mi sie nie chce od tych paru miesiecy. mam bliskich, jest wszystko dobrze, zdrowi itd, nie mam czym sie przejmowac. a jednak nie moge sie usmiechac, smiac sie itd, przygnebiony chodze

Może warto zmusić się do próbowania nowych rzeczy. Pojechać w  nowe miejsce, poznać nową osobę, wrócić inną trasą do domu, zjeść coś nowego, zapisać się na jakiś kurs itd. Może potrzebujesz tych kilku miesięcy odpoczynku od pracy, aby zastanowić się nad przyczyną utraty tych sił.

 

Czy marzyłeś o takim życiu jakie teraz prowadzisz? 

- Myślę, że w życiu chodzi o to, aby gonić tego króliczka, a nie go złapać. Jeśli osiągnąłeś wszystko to, co chciałeś osiągnąć to zrozumiałe jest to, że pojawiło się wypalenie i pojawił się ten brak sił.

 

A ile masz lat?

- W różnym wieku myślimy o różnych rzeczach i mamy różne potrzeby. W wieku 5 lat np. chcemy się bawić, w wieku 15 np. się zakochać, w wieku 25 np. założyć rodzinę, w wieku 40 np. ... w sumie to jeszcze tego nie wiem. 

 

Zwierzęta potrafią pozytywnie wpływać na człowieka. Masz jakieś zwierzę? A może załap się do jakiejś pracy ze zwierzętami (niekoniecznie dla pieniędzy)?

 

Myślę, że pomoc innym ludziom, nawet w prostych rzeczach, może pozytywnie wpływać na nasze samopoczucie i dzięki temu będziemy mogli poczuć się ważni i zauważeni.

[frigo]

W dniu 11.09.2023 o 07:48, jary21 napisał(a):

Witam. Mam problem od jakiegos czasu.  Brak mi energii, chce mi się spać, czuje obojętność. Nic mi się nie chce.  Czasem obraca się to w nerwy że wszystko denerwuje.

zauważyłem że w okresie bezdepresyjnym-normalnym  kawa/kofeina  daje mi dodatkowego fajnego kopa , ale jak jestem w dole to w ogóle nie działa. Prawdopodobnie jest to spowodowane dużym niedoborem dopaminy , a kawa zbyt mało podwyższa jej poziom żebyś odczuł poprawę . chyba dopiero (...) będziesz mógł powiedzieć że wstałeś ...wtedy kawa będzie działała. 

Edytowane 1 Października 2023 przez edta
na forum nie sugerujemy leków!

[94.]

7 godzin temu, frigo napisał(a):

zauważyłem że w okresie bezdepresyjnym-normalnym  kawa/kofeina  daje mi dodatkowego fajnego kopa , ale jak jestem w dole to w ogóle nie działa. Prawdopodobnie jest to spowodowane dużym niedoborem dopaminy , a kawa zbyt mało podwyższa jej poziom żebyś odczuł poprawę . chyba dopiero (...) będziesz mógł powiedzieć że wstałeś ...wtedy kawa będzie działała. 

 

U mnie to samo, w okresie normalnego samopoczucia czuję pozytywnego kopa po kofeinie, w depresji nie czuję nic.

[naftan_limes]

Energia to jest jak najbardziej, w pożywieniu. Tylko coś ją blokuję. Z tego co wiem na tym polega koncepcja psychoanalizy, że popęd życia jest tłamszony przez jakieś niepotrzebne procesy. 

 

A może wcale życie nie jest takie piękne. Czytałem Schopenhauera i on krytykował libido i wole życia inspirując się buddyzmem. Twierdził, że warto zainspirować się sztuką i uprawiać ascezę. Współczesna filozofia też jest raczej pesymistyczna.

 

Sam nie mam chęci do życia i drażnią mnie ci wszyscy którym tak zależy na przetrwaniu. Odrobina depresji może nie jest taka zła. Sam pogodziłem się, że nie będę szczęśliwy, choćby dlatego że gloryfikowane tutaj szczęście to emocja, pochodzi ona z ciała. A ja siedzę głównie w głowie.

Nie mniej życzę powodzenia. W tym falującym świecie trudno zawsze być na górce, więc może cenniejsza jest równowaga. Ja nie czuję prawie nic i uwielbiam sztuczną inteligencje. Ona się nie cieszy ani nie smuci, ale chociaż jest inteligentna, w przeciwieństwie do większości targanych popędem życia ludzi.

[johnn]

W dniu 11.09.2023 o 07:48, jary21 napisał(a):

Witam. Mam problem od jakiegos czasu.  Brak mi energii, chce mi się spać, czuje obojętność. Nic mi się nie chce.  Czasem obraca się to w nerwy że wszystko denerwuje.

Prowadzę działalnośc, na brak pieniędzy nie narzekam. Wiec nie mam problemów do zmartwień

1. Jak długo to trwa? 

2. Czy zmiana była nagła?

3. Co poprzedziło spadek energii?

4. Co cię cieszy? Wykorzystujesz pieniądze aby zdobyć radość a może je tylko gromadzisz?

5. Być może trudności wynikają ze stanu zdrowia. Pracujesz za ciężko. Może to wypalenie zawodowe.

 

Większość zaleci ci wizytę u psychologa. Przychylam się do niej.

 

Życze ci miłego dnia,

John