Dzień dobry, jestem nowy.
objawy to: szybki pomysłach, decyzjach i w działaniu (3-4 razy szybciej od moich bliskich i dalszych znajomych) , rozmowny z łatwym nawiązywaniem kontaktów, często rozumiem wnioski z rozpoczętego wywodu rozmówcy zanim skończy i wchodzę mu w słowo "...bo szkoda czasu" czym czasmi rozmówca bywa obrażony .........ale problemy z zakończeniem -wykończeniem zadań ponieważ przechodzę już do następnych.
Kilka lat temu w lutym wpadłem w dołek : brak energii i chęci do czegokolwiek, ucieczka od światła dziennego, zamknięcie się ze samym sobą, niechęć-lęk przed spotkaniami i rozmowami.
Po ok. 4 miesiącach samoistnie wrócił mój "normalny stan" i znowu zacząłem działać jak znam i lubię tzn. szybko i sprawnie ...oczywiście z pozostawianiem ogonów .
Dobrostan trwał około 1,5 roku po czym znowu wpadka w dołek jak poprzednio...
Poszedłem do doktor jednej potem drugiej każda dała mi jakieś psychotropy (nie pamiętam) po których wpadałem w jeszcze większą dziurę . Odrzuciłem te "leki" i po 2-3 miesiącach wróciłem do znanego mi fajnego stanu i samopoczucia .
Po 1,5-2 latach znowu w dole, a rodzina namówiła mnie na psychiatrę. Ok , doktor z wywiadu rozpoznał CHAD i dał mi VELAXIN ER 75 (wenlafaksyna) 2x dziennie . Przez 4 miesiące brak poprawy i wtedy podjąłem decyzję "albo to działa , albo nie" i zwiększyłem na próbę dawkę podwójnie 2x po2x75mg. Po dwóch tygodniach byłem znowu w mojej ulubionej formie. Zameldowałem doktor, o tym wybryku a on stwierdził ,że ok i żebym stale brał mniejszą dawkę aby utrzymać podwyższony tym lekiem poziom serotoniny.
Po roku znowu wpadka w dziurę i pomimo zwiększenia dawki (jak poprzednio) na 2x Velaxin 150 żadnej poprawy przez 4 miesiące... Pan doktor dopisał mi Welbutrin 150 (bupropion NDRI). Po 4 dniach podniosłem się z łóżka i coś zrobiłem zauważając przypływ dobrej energii który trwał około 8-10 godzin , następnego dnia podobnie i siadłem przy komputerze gdzie o dziwo po kilku godzinach stwierdziłem (m.in test na ADHD 12na18)że moja przypadłość to raczej ADHD a nie CHAD. Po skróconych studiach o OUN,oraz o sposobach działaniu serotoniny, noradrenaliny, i dopaminy zwiększaniu ich stężenia i wpływie na funkcjonowanie człowieka oraz o neuroprzekażnikach, inhibitorach SSRI, SNRI,NRI,NDRI. dokonałem próby zwiększenia dopaminy przez wypicie 2 mocnych kaw które wcześniej na mnie w ogóle nie działały i.....o dziwo efekt mojego dobrego (lepszego) nastroju wydłużył się do ok 14 godzin kiedy usnąłem.
Wnioski:
1. leczenie SNRI- (serotonin-norepinephrine reuptake inhibitor) przez kilka lat nie mogło być skuteczne wobec mojego nierozpoznanego ADHD które wynika z niedoboru dopaminy i na jej niedobór leczy się ADHDowców. Jednorazowy powrót nastroju po zwiększeniu 2x dawki VELAXIN ER mogło się zdarzyć jednorazowo bo on (wenaflaksyna ) jest także inhiibitorem dopaminy ALE W BARDZO MAŁYM STOPNIU i przypuszczam??? że przy tym eksperymencie z podwójną dawka 4x75VELAXIN = 300mg nagle spowodował dodatkowe zwiększenie dopaminy wystarczające do pozytywnej zmiany psychofizycznej. Pozostawanie pod wenlafaksyną przez kilka lat prawdopodobnie wytworzyło tolerancję na ten lek i ponowna próba szokowego zwiększenia dawki do 300 nie dała rady uzupełnić niedobór dopaminy a tylko serotoninę i noradrenalinę (dodatkowo powodującą problemy ze snem).
2. mam objawy ADHD dlatego doszedłem do ostatecznego wniosku, że serotoniny i noradrenaliny mam już dość i spokojnie mogę odrzucić leki SSRI , SNRI i NRI a zainteresować się NDRI czyli z grupy bupropion lub metylofenidat cytuję :
bupropion stosowany w leczeniu uzależnienia od nikotyny (Zyban – tabletki o przedłużonym uwalnianiu) oraz w leczeniu dużych epizodów depresji (Wellbutrin XR – tabletki o zmodyfikowanym uwalnianiu),
metylfenidat (Concerta, Medikinet, Medikinet CR) stosowany w leczeniu zespołu nadpobudliwości ruchowej z deficytem uwagi (ADHD) u dzieci po 6. rż. i młodzieży, w przypadku, gdy inne sposoby postępowania terapeutycznego nie są wystarczająco skuteczne[1], do najczęściej występujących działań niepożądanych należą zawroty głowy i zaburzenia widzenia..
3. po kolejnych studiach nad tymi lekami stwierdziłem, że zastosuję MEDIKINET IR 10 PRZEZ KILKA DNI aż dojdę do formy ....o ile dktor się zgodzi na zmianę rozpoznania z CHAD NA ADHD PORADŹCIE JAK TO ZROBIĆ ŻEBY SIĘ NIE OBRAZIŁ.
4. jak dojdę do formy to zrobię na stężenie dopaminy z krwi lub moczu i wtedy może będę wiedział na przyszłość czego mi zabrakło jakbym wpadał w dziurę.
Co sądzicie o moim pomyśle?