Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to zespół Touretta?


Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Zaczynam się tego bać, nigdy wcześniej tak nie miałem.

 

Jakimkolwiek to głupio brzmi, jak sobie siedzę czy leżę, to często czuję silną ochotę poruszania np. nogą czy ręką. Jak np. idę czy ogólnie jestem w ruchu, to nic się nie dzieje, tylko jak jestem w stanie spoczynku. To jest tak silna chęć, że ciężko nawet to opisać. Boję się, że zachorowałem na zespół Touretta. Jeszcze mi tego potrzeba teraz do tego wszystkiego co przechodzę. Mam dość.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Zaczynam się tego bać, nigdy wcześniej tak nie miałem.

 

Jakimkolwiek to głupio brzmi, jak sobie siedzę czy leżę, to często czuję silną ochotę poruszania np. nogą czy ręką. Jak np. idę czy ogólnie jestem w ruchu, to nic się nie dzieje, tylko jak jestem w stanie spoczynku. To jest tak silna chęć, że ciężko nawet to opisać. Boję się, że zachorowałem na zespół Touretta. Jeszcze mi tego potrzeba teraz do tego wszystkiego co przechodzę. Mam dość.

 

Zespół toureta to są minowolne tiki typu np czkawka, a nie to, że musisz coś wykonać. Tu jest problem w myśleniu, a nie z układem nerwowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kompulsje to powtarzające się zachowanie, które pacjent odczuwa jako silną potrzebę by chwilowo rozładować napięcie wywołane przez obsesyjne myśli. Na przykład, ktoś z obsesyjnym lękiem przed byciem obrabowanym w domu, przed wyjściem z niego sprawdzi kilka lub kilkanaście razy, czy wszystkie drzwi i okna są zamknięte."

To jest Twoje zaburzenie moim zdaniem. Tekst skopiowany:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
10 minut temu, DEPERS napisał(a):

Zespół toureta to są minowolne tiki typu np czkawka, a nie to, że musisz coś wykonać. Tu jest problem w myśleniu, a nie z układem nerwowym

 

No ja nie wiem, bo czuję potrzebę ciągle poruszania się, to jest straszne, ja tego wcześniej nie miałem! Od kilku dni zauważyłem coś takiego, to nie są natręctwa, że jak nie ruszę nogą to umrę, tylko po prostu czuję potrzebę poruszania rękami i nogami. Jakbym nie mógł spokojnie usiedzieć w miejscu.

 

Edytowane przez Dziewięćdziesiąt Cztery

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No ja nie wiem, bo czuję potrzebę ciągle poruszania się, to jest straszne, ja tego wcześniej nie miałem! Od kilku dni zauważyłem coś takiego, to nie są natręctwa, że jak nie ruszę nogą to umrę, tylko po prostu czuję potrzebę poruszania rękami i nogami. Jakbym nie mógł spokojnie usiedzieć w miejscu.

W zespole Touretta nie czujesz potrzeby tylko dzieje się to mimowolnie, a nie wywołane myślami jak w Twym przypadku. Miałem kolegę w szkole z zespołem i to mu się samo robiło, podskakiwały mu barki, oczami przewracał i mówił często "ek" I to było wbrew jego woli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
22 minuty temu, DEPERS napisał(a):

W zespole Touretta nie czujesz potrzeby tylko dzieje się to mimowolnie, a nie wywołane myślami jak w Twym przypadku. Miałem kolegę w szkole z zespołem i to mu się samo robiło, podskakiwały mu barki, oczami przewracał i mówił często "ek" I to było wbrew jego woli

 

No to sam nie wiem co mi się dzieje. To na pewno nie jest objaw ocd, bo mam ocd i za tym zawsze idzie obawa typu "jak nie podstawię tego kubka pośrodku stolika, to stanie mi się coś złego", a tutaj po prostu ciężko mi usiedzieć w miejscu. Np. byłem w tym tygodniu u fryzjera i musiałem się powstrzymywać, żeby nie wiercić się na krześle, jak czekam na przejściu na światłach, to ciężko mi ustać w miejscu, tylko chodzę w miejscu. To jest okropne, nie wiem skąd to się wzięło, nigdy wcześniej tak nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

No to sam nie wiem co mi się dzieje. To na pewno nie jest objaw ocd, bo mam ocd i za tym zawsze idzie obawa typu "jak nie podstawię tego kubka pośrodku stolika, to stanie mi się coś złego", a tutaj po prostu ciężko mi usiedzieć w miejscu. Np. byłem w tym tygodniu u fryzjera i musiałem się powstrzymywać, żeby nie wiercić się na krześle, jak czekam na przejściu na światłach, to ciężko mi ustać w miejscu, tylko chodzę w miejscu. To jest okropne, nie wiem skąd to się wzięło, nigdy wcześniej tak nie miałem.

OCD ma szeroką gamę objawów:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×