Jak Wasza wątroba po lekach?

[HerShadow]

Achaaaaaa, że wątroba się nie odzywa Wsiąkłam w bieżącą konwersację.  Spoko, tylko czy czasem nie jest tak, że nie od razu się odzywa jak coś się dzieje? 

[acherontia styx]

@HerShadow, nie nie. Jakoś wszyscy poza Tobą wiedzieli na jakie pytanie to odpowiedź 

To, że nie napisałam, że mam dobre wyniki jak wszyscy, nie znaczy, że nie jest to odpowiedzią na pytanie, a za to, że nie zrozumiałeś już nie odpowiadam.

 

EDIT: egzakly  dokładnie o to mi chodziło. Badania mam akurat regularnie robione ze względu na pracę i ekspozycję zawodową i wyniki mam ok.

Edytowane 20 Czerwca 2023 przez acherontia styx

[DEPERS]

38 minut temu, acherontia styx napisał(a):

@HerShadow, nie nie. Jakoś wszyscy poza Tobą wiedzieli na jakie pytanie to odpowiedź 

To, że nie napisałam, że mam dobre wyniki jak wszyscy, nie znaczy, że nie jest to odpowiedzią na pytanie, a za to, że nie zrozumiałeś już nie odpowiadam.

 

EDIT: egzakly  dokładnie o to mi chodziło. Badania mam akurat regularnie robione ze względu na pracę i ekspozycję zawodową i wyniki mam ok.

Różnie można interpretować, była wymiana zdań, a pojawiłaś się między postami Ty, a więc mogłaś sprecyzować pisząc , że "moja wątroba się nie odzywa"

[HerShadow]

13 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

EDIT: egzakly  dokładnie o to mi chodziło. Badania mam akurat regularnie robione ze względu na pracę i ekspozycję zawodową i wyniki mam ok.

 

To jedno zmartwienie z głowy. :).

 

13 godzin temu, DEPERS napisał(a):

Różnie można interpretować, była wymiana zdań, a pojawiłaś się między postami Ty, a więc mogłaś sprecyzować pisząc , że "moja wątroba się nie odzywa"

 

Fakt, miałam wrażenie, że albo przegapiłam czyiś wpis, albo został jakis usunięty, bo wtopiłam się w bieżącą konwersację. 

Jak poznam osoby i ich style wypowiedzi, będzie mi łatwiej.

Edytowane 20 Czerwca 2023 przez HerShadow

[HerShadow]

Zebrałam się dziś i pojechałam zrobić wyniki - wątroba jak dzwon.  

Czas na suplementację. 

Swoją drogą o mało co nie zrobiłam tych wyników. 

 

Mam opiekę w NFZ w prywatnej klinice, która ma  NFZ podpisaną umowę. 

Docieram i dowiaduję się, że akurat w tym punkcie nie robią tych badań z NFZ. Ja, z próbką do badania w ręku, osłabłam.  Zrobiłam więc  badania płatne, które miałam do zrobienia w kierunku SIBO i zawzięłam się, że pojadę do tej drugiej placówki, żeby mieć to z głowy. Na samą myśl, że rano znów wstaję bez śniadania i kawki mnie irytacja bierze. 

 

Standardowo za to cholesterol ponad normę. Nie wiem z czego. Mam dietę na niski IG. i niewykształcone granulocyty poniżej normy. Bez zmian, a lekarze jakoś patrzą, patrzą... i nic nie widzą...   A człowiek problemy zgłasza i tak w kółko... 

[acherontia styx]

2 godziny temu, HerShadow napisał(a):

 

Standardowo za to cholesterol ponad normę.

Cholesterol ja mam od lat powyżej normy i ogólnie olać to, tym bardziej jeśli trójglicerydy masz w normie (one są ważniejsze), bo zwłaszcza u osób szczupłych cholesterol często jest podwyższony.

[Jurecki]

Swędzenie skóry i spadek wagi z 72 do 59 kilogramów było u mnie.

[HerShadow]

20 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Cholesterol ja mam od lat powyżej normy i ogólnie olać to, tym bardziej jeśli trójglicerydy masz w normie (one są ważniejsze), bo zwłaszcza u osób szczupłych cholesterol często jest podwyższony.

 

Z tą szczupłością, to różnie, bo niby do osób z problemami z otyłością i nadwagą nie należę, ale jeżeli tylko nie jestem na diecie pod niski IG, natychmiast tyję. Na tej diecie sie też najlepiej czuję. Na każdej innej bóle nie dają mi żyć. 

 

Nawet, jeżeli nie jem słodyczy i jem zwyczajnie, bez jakichś fast foodów na przykład. Ogólnie zwracam uwagę na produkty, ale mimo to tak właśnie mam. Diagnozuję się w kierunku SIBO - wyskakuje mi brzuch ciążowy, jak nie pilnuję diety. Zdarzyło mi się nawet, że mi miejsca ustępowano "bo Pani w ciąży" . Załamka - oraz IO no bo ten szybki przyrost wagi i problem ze zrzuceniem na "zwykłej" diecie. Nawet ułożonej przez dietetyka. Już też to przerobiłam.

 

Równie dobrze mogę mieć jedną i drugą przypadlość. Acha.. zapomniałam o IBS. Odechciewa się czasem... 

[tadeusz.chory]

u mnie problemy z watroba zaczely sie niedawno. ale nie jestem pewien czy to od lekow. Dziwne ze niektorzy biora 20 lat leki i nic....a innym szybciej pada watroba....

[DEPERS]

15 minut temu, tadeusz.chory napisał(a):

u mnie problemy z watroba zaczely sie niedawno. ale nie jestem pewien czy to od lekow. Dziwne ze niektorzy biora 20 lat leki i nic....a innym szybciej pada watroba....

Niektórym pada bez używek i na diecie vega. Genetyka:) 

[Gość]

W dniu 23.06.2023 o 18:54, HerShadow napisał(a):

 

Z tą szczupłością, to różnie, bo niby do osób z problemami z otyłością i nadwagą nie należę, ale jeżeli tylko nie jestem na diecie pod niski IG, natychmiast tyję. Na tej diecie sie też najlepiej czuję. Na każdej innej bóle nie dają mi żyć. 

 

Nawet, jeżeli nie jem słodyczy i jem zwyczajnie, bez jakichś fast foodów na przykład. Ogólnie zwracam uwagę na produkty, ale mimo to tak właśnie mam. Diagnozuję się w kierunku SIBO - wyskakuje mi brzuch ciążowy, jak nie pilnuję diety. Zdarzyło mi się nawet, że mi miejsca ustępowano "bo Pani w ciąży" . Załamka - oraz IO no bo ten szybki przyrost wagi i problem ze zrzuceniem na "zwykłej" diecie. Nawet ułożonej przez dietetyka. Już też to przerobiłam.

 

Równie dobrze mogę mieć jedną i drugą przypadlość. Acha.. zapomniałam o IBS. Odechciewa się czasem... 

Czy Twoje problemy z IBS i bóle żołądka zaczeły się po antydepresantantach, albo sciślej po zejściu z nich?. Nie pytam z ciekawości ale mam takie od kiedy zszedłem z leków. Please powiedz że wczesniej już to było.

[Gość]

Przepraszam za powyzsze pytanie, trochę niedyskretne i bez sensu,

ale człowiek pyta się wszystkich jak mu nowa choroba wyjdzie. Po prostu dostałem IBS po odstawienu esci i chciałe wiedzieć czy to powszechne. Już pytanie nieaktualne, staram sie godzic z nowym losem 

[Gość edta]

Ma się wciąż bardzo dobrze

[Melodiaa]

Łykam jak cukierki..

[tadeusz.chory]

siemka wszystkim, ostatnio zaczalem brac sylimarol i wydaje sie spoko na moja watrobe, z racji ze jest to lek ziolowy to ciekawi mnie czy obniza libido, powoduje rowniez uspokojenie/sedecje????

[Szczebiotka]

5 minut temu, tadeusz.chory napisał(a):

ciekawi mnie czy obniza libido, powoduje rowniez uspokojenie/sedecje????

Nie

[Nerwosol]

W dniu 11.10.2023 o 13:55, tadeusz.chory napisał(a):

siemka wszystkim, ostatnio zaczalem brac sylimarol i wydaje sie spoko na moja watrobe, z racji ze jest to lek ziolowy to ciekawi mnie czy obniza libido, powoduje rowniez uspokojenie/sedecje????

Sylimarol? ... To wyciąg z ostropestu - Sylibum Marianum //// na libido nie ma żadnego wpływu. Piękny fioletowy oset ....

[tadeusz.chory]

W dniu 6.11.2023 o 19:33, Nerwosol napisał(a):

Sylimarol? ... To wyciąg z ostropestu - Sylibum Marianum //// na libido nie ma żadnego wpływu. Piękny fioletowy oset ....

nie wiem, moze i nie ma wpływu. Ja ostatnio mam wahania nastroju. Ale wydaje mi sie ze to wlasnie po sylimarolu....

W dniu 6.11.2023 o 19:33, Nerwosol napisał(a):

Sylimarol? ... To wyciąg z ostropestu - Sylibum Marianum //// na libido nie ma żadnego wpływu. Piękny fioletowy oset ....

czuje sie taki uspokojony jakby, ale libido w dół...

[cynthia]

Kiedyś miałam badania i nic nie wyszło. Ale teraz lekarka profilaktycznie zapisała mi jakiś lek osłonowy na wątrobę. Muszę wykupić.

[Jurecki]

1 godzinę temu, cynthia napisał(a):

jakiś lek osłonowy na wątrobę.

Ciekawe co to jest?

[Liber8]

Heparegen niewiele mi pomógł, brałem też sylimarol i dwa inne leki <nie pamiętam już jakie>

Pomógł mi ostropest plamisty - 3 małe łyżeczki zmielonych ziaren. Początkowo jadłem z jogurtem, ale wymieszane z wodą też da się przełknąć. Teraz wątroba mnie nie boli ale prewencyjnie zapodaję sobie dawkę 3 łyżeczek raz lub dwa w tygodniu 

[tadeusz.chory]

a stosował ktoś hepatil???

[cynthia]

W dniu 12.11.2023 o 14:44, Jurecki napisał(a):

Ciekawe co to jest?

Nie wiem, jeszcze nie wykupiłam.

[tadeusz.chory]

brał ktoś sylimarol detox, działa moczopędnie czy to pic na wodę?

[HerShadow]

W dniu 15.09.2023 o 20:34, modelarz napisał(a):

Czy Twoje problemy z IBS i bóle żołądka zaczeły się po antydepresantantach, albo sciślej po zejściu z nich?. Nie pytam z ciekawości ale mam takie od kiedy zszedłem z leków. Please powiedz że wczesniej już to było.

 

W dniu 16.09.2023 o 19:40, modelarz napisał(a):

Przepraszam za powyzsze pytanie, trochę niedyskretne i bez sensu,

ale człowiek pyta się wszystkich jak mu nowa choroba wyjdzie. Po prostu dostałem IBS po odstawienu esci i chciałe wiedzieć czy to powszechne. Już pytanie nieaktualne, staram sie godzic z nowym losem 

 

Jak o tym teraz myślę, to już zanim zaczęłam brać leki coś się zaczęło dziać. Nigdy nie obarczałam tym leków, ale chyba mi to trudno byłoby określić po takim czasie. Problem jest i już zmieniłam sporo nawyków żywieniowych, które są skuteczne. Ale trochę sobie człowiek odpuści i nie ma zmiłuj. 

W dniu 13.11.2023 o 14:33, Liber8 napisał(a):

Heparegen niewiele mi pomógł, brałem też sylimarol i dwa inne leki <nie pamiętam już jakie>

Pomógł mi ostropest plamisty - 3 małe łyżeczki zmielonych ziaren. Początkowo jadłem z jogurtem, ale wymieszane z wodą też da się przełknąć. Teraz wątroba mnie nie boli ale prewencyjnie zapodaję sobie dawkę 3 łyżeczek raz lub dwa w tygodniu 

 

Widziałam Ostropest w kapsułkach. Może będzie przyjemniejszy w stosowaniu. ?

 

W dniu 13.11.2023 o 16:49, cynthia napisał(a):

Nie wiem, jeszcze nie wykupiłam.

 

Daj znać, jak już wykupisz. Też ciekawa jestem.