Skocz do zawartości
Nerwica.com

Operacja z Nerwica/PTSD?


Mistx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Chcialbym zapytac osob o przebieg Operacji w Narkozie Przy nerwicy/ptsd

 

A tutaj zanim przejde to lekki opis mojej osoby

 

Stwierdzona Choroba: Tutaj Nie do konca wiadomo co mi jest ale zapewne Jest to Nerwica lekowa

Przyjmowane Leki: Parogen 40mg dziennie (Paroksetyna)

Czas przerwy w przyjmowaniu lekow : 18 miesiecy (Powrot do lekow byl na poczatku 2023)

Kiedy i jak wziela mi sie moja choroba: W wieku okolo 17 lat (Aktualnie za 7 dni 25 lat) (jednak przez kilka lat nie leczona ,regularne ladowanie na SOR przez ataki paniki(zanim stwierdzono chorobe psychiczna) ) Przedawkowanie Amfetaminy (bynajmiej mi sie tak wydawalo) Pierwszy atak byl oko 7 dni po wyjsciu ze szpitala.

 

Na co ma sie odbyc operacja: Przegroda nosowa w Prywatnej Klinice

 

Wiec tak Generalnie mam duzy strach przed przyjmowaniem jakich kolwiek substancji poczawszy od zwyklego Paracetamolu a co dopieru narkozy w ktorych wystepuja silne zwiazki Przykladowo fentanyl , jedyna moja obawa przed Operacja to jest sama narkoza oraz ataki paniki podczas podlaczania mnie do sprzetu sekundy przed operacja oraz napad atakow paniki po operacji.

 

Termin operacji z lekarzem dopiero bedzie wyznaczany 5 kwietnia jednakze od konca stycznia nie moge przestac o tym myslec caly czas o samej narkozie i smierci od niej.

 

Wiec chcialbym zapytac osoby ktore mialy jakie kolwiek zabiegi w Narkozie z Nerwica/PTSD jak czuly sie w dniu operacji przed operacji oraz zaraz po niej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostaniesz najpewniej coś na uspokojenie przed operacją, jakiegoś "głupiego jasia", to Ci będzie wszystko jedno. Ja wprawdzie nie mam nerwicy, ale za to miałem dwie operacje pod narkozą. Przeżyłem... W sumie nic strasznego, po znieczuleniu czułem się nieźle, ale wiem, że różnie się ludzie czują, niektórzy mają mdłości. Oczywiście powiedz anestezjologowi o panice itd., żeby mógł właściwie Cię przygotować, żeby tej paniki nie było.

Na pocieszenie - kilka lat temu trafiłem do szpitala poharatany po wypadku, w ciężkiej psychozie. Wydawało mi się, że kosmici robią na mnie jakieś eksperymenty i dlatego mnie boli. Jasne, że panikowałem. Lekarze sobie jakoś z tym poradzili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Mistx napisał:

Wiec tak Generalnie mam duzy strach przed przyjmowaniem jakich kolwiek substancji poczawszy od zwyklego Paracetamolu a co dopieru narkozy w ktorych wystepuja silne zwiazki Przykladowo fentanyl , jedyna moja obawa przed Operacja to jest sama narkoza oraz ataki paniki podczas podlaczania mnie do sprzetu sekundy przed operacja oraz napad atakow paniki po operacji.

 

Termin operacji z lekarzem dopiero bedzie wyznaczany 5 kwietnia jednakze od konca stycznia nie moge przestac o tym myslec caly czas o samej narkozie i smierci od niej.

Przede wszystkim powiedz lekarzowi o tym na co cierpisz, bo powiem teraz z perspektywy osoby, która pracowała na bloku operacyjnym jak to wygląda. Bezpośrednio po zabiegu masz zakładane tampony do nosa (jeszcze "śpiąc"), które są usuwane dopiero następnego dnia przeważnie przez co przy wybudzaniu bardzo często pacjenci mają wrażenie, że nie mogą oddychać - bo nie mogą, z tym, że przez nos (chociaż teraz są takie tampony, które umożliwiają oddychanie przez nos, ale nie wiadomo jakie Ci założy laryngolog), trzeba oddychać przez usta. A takie sytuacje mogą generować atak paniki. Anestezjolog Ci dorzuci więcej leku sedującego po prostu, żebyś nie zaczął sobie ich wyrywać po przebudzeniu bezpośrednio jak będzie wiedział co się może dziać.

A ze stołu im w ataku paniki nie spierdzielisz, bo pacjent jest przywiązany :P  i to się robi jako pierwsze, zanim się do czegokolwiek podłączy człowieka. A że bezpośrednio po podaniu propofolu możesz być pobudzony przez kilka-kilkanaście sekund to już sobie z tym poradzą, Ty nawet nie będziesz pamiętał tego, że próbowałeś się wyrwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, acherontia styx napisał:

Przede wszystkim powiedz lekarzowi o tym na co cierpisz, bo powiem teraz z perspektywy osoby, która pracowała na bloku operacyjnym jak to wygląda. Bezpośrednio po zabiegu masz zakładane tampony do nosa (jeszcze "śpiąc"), które są usuwane dopiero następnego dnia przeważnie przez co przy wybudzaniu bardzo często pacjenci mają wrażenie, że nie mogą oddychać - bo nie mogą, z tym, że przez nos (chociaż teraz są takie tampony, które umożliwiają oddychanie przez nos, ale nie wiadomo jakie Ci założy laryngolog), trzeba oddychać przez usta. A takie sytuacje mogą generować atak paniki. Anestezjolog Ci dorzuci więcej leku sedującego po prostu, żebyś nie zaczął sobie ich wyrywać po przebudzeniu bezpośrednio jak będzie wiedział co się może dziać.

A ze stołu im w ataku paniki nie spierdzielisz, bo pacjent jest przywiązany :P  i to się robi jako pierwsze, zanim się do czegokolwiek podłączy człowieka. A że bezpośrednio po podaniu propofolu możesz być pobudzony przez kilka-kilkanaście sekund to już sobie z tym poradzą, Ty nawet nie będziesz pamiętał tego, że próbowałeś się wyrwać.

Juz lekka dawake "zatkanego nosa" mialem w Sierpniu z tytulu Konchoplastyki lekarz juz wtedy mi doradzal zebym jedno i drugie naraz zrobil lecz odmowilem bo uwazalem ze pomoze sama konchoplastyka .Male Ataki paniki na fotelu mialem Dopoki nie Poczulem ogromnego bolu mimo znieczulenia 😛 Ale w tym wypadku uwazam ze moze byc nieco bardziej panicznie ze wzgledu ze bede musial minimalnie przed na 2 tygodnie jak i po odlozyc papierosy co mi bardzo pomaga z Nerwica wyjsc zapalic samemu i sie uspokoic. Najgorzej ze mi najprawdopodobniej przyjda mysli jezeli sie obudze typu ze sie dusze przez narkoze , moze wiesz ile narkoza utrzymuje sie w organizmie? Poniewaz nigdzie takiej informacji nie moge znalezc a wizyta do samego otolaryngologa jeszcze daleka.

jezeli chodzi o wywiad z anastezjologiem to napewno wyczerpujaco go przeprowadze 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dryagan napisał:

Dostaniesz najpewniej coś na uspokojenie przed operacją, jakiegoś "głupiego jasia", to Ci będzie wszystko jedno. Ja wprawdzie nie mam nerwicy, ale za to miałem dwie operacje pod narkozą. Przeżyłem... W sumie nic strasznego, po znieczuleniu czułem się nieźle, ale wiem, że różnie się ludzie czują, niektórzy mają mdłości. Oczywiście powiedz anestezjologowi o panice itd., żeby mógł właściwie Cię przygotować, żeby tej paniki nie było.

Na pocieszenie - kilka lat temu trafiłem do szpitala poharatany po wypadku, w ciężkiej psychozie. Wydawało mi się, że kosmici robią na mnie jakieś eksperymenty i dlatego mnie boli. Jasne, że panikowałem. Lekarze sobie jakoś z tym poradzili

Wlasnie jak wczesniej mowilem boje sie wszelkiego rodzaju substancji raz mialem MRI to stresowalem sie samym kontrastem i nie pozwolilem wykonac badanie z kontrastem 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć 

Ja może nie w ogólnej narkozie ale takiej w kręgosłup. Widziałam ludzi na sali operacyjnej, itp. Był ogromny strach i nie tylko o mnie ale też o moją córkę. Ja zawsze mówię każdemu co biorę, i na co choruje. Też od lat lecę na parogenie. Nawet idąc do dentysty którego boje się strasznie🤪 mówię że nadal mam nerwicę z atakami paniki i starają się mnie tak zagadać, że słucham dentysty bądź jego pomocnika ( przepraszam nie pamiętam jak to się nazywa) i nawet nie wiem kiedy jest po wszystkim🤨😅 najważniejsze to starać się sobie mówić też że będzie ok, że to dla naszego dobra itp. Też panikuje strasznie przed braniem leków 😮💨 a już trochę ich biorę na różne choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mistx napisał:

Najgorzej ze mi najprawdopodobniej przyjda mysli jezeli sie obudze typu ze sie dusze przez narkoze , moze wiesz ile narkoza utrzymuje sie w organizmie?

Udusić się nie udusisz bo będziesz zaintubowany.. Dopóki nie zaczniesz prawidłowo sam oddychać rury Ci nie usuną, czyli w praktyce dopiero jak otworzysz oczy.

Leki podawane przy tego typu operacjach działają krótko, znieczulenie podtrzymuje się gazami, bo na samych lekach to po 15 minutach byś otworzył oczy. Anestezjolog jak widzi, że operator kończy zabieg to zakręca gazy, a zwiększa przepływ tlenu i pacjent się powoli budzi. A jak się rozpędził z lekami i pacjent się nie chce obudzić, to podaje się odwracacze, które od razu niwelują działanie analgosedacji.

No część leków, chociażby p/bólowych musi się utrzymywać w organizmie, chyba, że chcesz cierpieć od razu po zabiegu, ale te leki są podawane już w trakcie operacji, także tak na prawdę nawet nie będziesz wiedział co masz podawane, poza początkowymi lekami, a to też bez nazw, tylko jak zadziała Ci ewentualnie powiedzą 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×