Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Kondzioxo napisał(a):

Jak uważacie lepiej brać paroksetynę rano czy wieczorem bo ja biorę na wieczór i nie wiem czy lepiej by nie działała gdybym zmienił na rano ? Jak bierzecie ??

A to tak konsultujesz aby na własną rękę sobie zmienić dawkowanie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

A to tak konsultujesz aby na własną rękę sobie zmienić dawkowanie? 

Nie zmieniam dawkowania tylko porę dnia chce zmienić. Dawkę mam skonsultowana 40 mg raz dziennie.

 

Edytowane przez Kondzioxo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kondzioxo napisał(a):

 

Nie zmieniam dawkowania tylko porę dnia chce zmienić. Dawkę mam skonsultowana 40 mg raz dziennie.

 

Od siebie mogę dodać, że kiedy brałem paroksetynę, to zgodnie z zaleceniem lekarza brałem ją wieczorem. Nie przed samym pójściem spać, ale wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Fobic napisał(a):

Od siebie mogę dodać, że kiedy brałem paroksetynę, to zgodnie z zaleceniem lekarza brałem ją wieczorem. Nie przed samym pójściem spać, ale wieczorem.

I jak pomogła ci, a jak tak to po jakim czasie zaczęła u ciebie działać ??

Edytowane przez Kondzioxo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kondzioxo napisał(a):

I jak pomogła ci, a jak tak to po jakim czasie zaczęła u ciebie działać ??

Nie wiadomo dlaczego, ale każdy z 5 branych przeze mnie antydepresantów (SSRI) działał najlepiej przez kilka pierwszych dni, po czym działanie zanikało całkowicie, nawet kiedy brałem je przez kilka miesięcy dla pewności. Paroksetyna przez 5 dni działała świetnie przeciwlękowo i prospołecznie, ale po krótkim czas czar prysł 😶

Dłuższe działanie utrzymywały leki z grupy SNRI.

W każdym razie tylko paroksetynę zażywałem wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Ludzie reagują różnie na kofeinę i SSRI. Niektórzy mogą być bardziej podatni na skutki uboczne lub nasilenie depresji." Jak wiadomo redbull zawiera dużo więcej kofeiny, niż przeciętna kawa, więc łączenie go z paroksetyną może okazać się problematyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, biorę paroksetynę 40 mg od 7 tyg ale przez 5 tyg piłem do tego codziennie kilka piw . Od ponad 2 tyg nie piję a skutki uboczne mam cały czas mocne napięcie czuje po tym leku. Czy możliwe jest że lek się od nowa wkręca od tych 2 tygodni co nie piję i trzeba jeszcze ze 2 tyg przeczekać żeby to minęło ?? Czy już raczej nie ma sensu brać . Proszę o radę co mam robić bo nie wiem już sam czy dalej się męczyć licząc że to przejdzie ?? Bardzo proszę o odpowiedź . Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie jak przetrwać te pierwsze dni na ssri ? Wybudzanie w nocy , serce bije szybko, nasilenie lęku , potem senność, w takim stanie nie da się wytrzymać, a niby trzeba przetrwać te 2 tygodnie . 

Edytowane przez Jarek.jarecki88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, zburzony napisał(a):

@Kondzioxoto całkiem możliwe że paro wczytuje się od nowa, sam bardzo dużo piłem wcześniej biorąc leki i często czułem że przestały działać. Brałem jednak dalej bo najczęściej wracało wszystko do normy.

 Po jakim czasie wracało u Ciebie działanie trzeba czekać od nowa 4 tyg na rozkręcenie ?

Edytowane przez Kondzioxo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy ktoś wie jak przetrwać te pierwsze dni na ssri ? Wybudzanie w nocy , serce bije szybko, nasilenie lęku , potem senność, w takim stanie nie da się wytrzymać, a niby trzeba przetrwać te 2 tygodnie . 

Zdarza się, że lekarze świadomi tego problemu przepisują dodatkowo benzodiazepiny, np. alprazolam na początek leczenia. Może spróbuj skontaktować się z tym lekarzem i powiedz co się dzieje. Trochę może pomóc napar z melisy, ale to nie to samo co konkretny lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fobic napisał(a):

Zdarza się, że lekarze świadomi tego problemu przepisują dodatkowo benzodiazepiny, np. alprazolam na początek leczenia. Może spróbuj skontaktować się z tym lekarzem i powiedz co się dzieje. Trochę może pomóc napar z melisy, ale to nie to samo co konkretny lek.

To ja wiem tylko , że w tym przypadku senność by sie zwiększyła a czuję sie jak zombie i to już na wejściu na lek.  Nie dość , że spać nie można to na drugi dzień senność i nic sie nie chce robić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jarek.jarecki88wiem że przez paroksetynę jesteś senny ale alprazolam wcale nie musi tego pogorszyć. Kiedy stosowałem regularnie 0,25 mg w żadnym stopniu nie czułem senności czy jakiegoś spowolnienia, a tak niska dawka dawała radę zwalczyć konkretny lęk i zdenerwowanie. Dawno temu kiedy miałem jeszcze świeży organizm (zwłaszcza mózg) nawet wyższe dawki alpry nie tylko mnie nie zamulały ale wręcz przeciwnie, stawałem się ożywiony i zadowolony, być może dlatego że kiedy puszczał lęk i nerw stawałem się w końcu sobą, nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.06.2025 o 06:34, zburzony napisał(a):

@Jarek.jarecki88wiem że przez paroksetynę jesteś senny ale alprazolam wcale nie musi tego pogorszyć. Kiedy stosowałem regularnie 0,25 mg w żadnym stopniu nie czułem senności czy jakiegoś spowolnienia, a tak niska dawka dawała radę zwalczyć konkretny lęk i zdenerwowanie. Dawno temu kiedy miałem jeszcze świeży organizm (zwłaszcza mózg) nawet wyższe dawki alpry nie tylko mnie nie zamulały ale wręcz przeciwnie, stawałem się ożywiony i zadowolony, być może dlatego że kiedy puszczał lęk i nerw stawałem się w końcu sobą, nie wiem.

A czy wiesz może lub wiecie czemu na niektórych ssri na początku leczenia jest duży wzrost libido? Na prawdę duży wzrost w porównaniu do stanu bez żadnego leku.  Czy to normalne ?  A może to wzrost lęku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, zburzony napisał(a):

@Jarek.jarecki88 miałem przez chwilę duży wzrost libido i sprawności po wenlafaksynie, chyba też fluwaksaminie, ale nie wiem skąd takie działanie. Ale faktem jest że niektóre używki serotoninowe także wzmacniają libido więc pewnie jest tu jakaś korelacja.

No właśnie ja tak samo . Na fluwoksaminie taki wzrost lęku , że nie dam rady tego brać . Zwłaszcza nocą to było piekło . Tylko ciekawe skąd takie działanie i u Ciebie to zostało czy przeszło ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.06.2025 o 10:38, Kondzioxo napisał(a):

Witam, biorę paroksetynę 40 mg od 7 tyg ale przez 5 tyg piłem do tego codziennie kilka piw . Od ponad 2 tyg nie piję a skutki uboczne mam cały czas mocne napięcie czuje po tym leku. Czy możliwe jest że lek się od nowa wkręca od tych 2 tygodni co nie piję i trzeba jeszcze ze 2 tyg przeczekać żeby to minęło ?? Czy już raczej nie ma sensu brać . Proszę o radę co mam robić bo nie wiem już sam czy dalej się męczyć licząc że to przejdzie ?? Bardzo proszę o odpowiedź . Pozdrawiam 

Może tak być. Chociaż ja nie pije alkoholu wcale to miałam i tak skutki uboczne przeszło trzy miesiące. Biorę 40mg co rano. 

 

W dniu 11.06.2025 o 13:23, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Czy ktoś wie jak przetrwać te pierwsze dni na ssri ? Wybudzanie w nocy , serce bije szybko, nasilenie lęku , potem senność, w takim stanie nie da się wytrzymać, a niby trzeba przetrwać te 2 tygodnie . 

Nie masz żadnego leku do pomocy? Ja dostałam na początku. Co prawda nie brałam tylko piłam po trzy kubki melisy z chmielem 😬

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jarek.jarecki88niestety działanie fluwoksaminy i duloksetyny z czasem osłabło wyraźnie, nie czułem się wcale jakoś źle tylko w porównaniu do pierwszych miesięcy była zajebista różnica. Do obu po dłuższej przerwie wracałem ale to już nie było to niestety.

Powiem ci że dość często reaguję bardzo szybko na leki, duloksetynę poczułem natychmiast a fluwo po kilku dniach kiedy zniknął lęk i napięcie, wenlafaksynę za pierwszym razem poczułem po tygodniu. Myślę że mam szczęście trochę ale zapewne jest jakaś przyczyna naturalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×