Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Lukaszroz napisał(a):

Musisz się niestety przemęczyć...ja miałem tak samo jak Ty Czułem się okropnie i dwa razy wylądowałem w szpitalu bo miałem takie leki i nie mogłem spać. To jak się czujesz to wynik zazywania leku i powoli się wkręca. 60mg to duża dawka i potrzebuje czasu żeby się wkręcić Wiem że trudno w to Tobie uwierzyć bo czujesz się okropnie...Ja czekałem na poprawę parę miesięcy i z dnia na dzień było lepiej Przeczekaj ten zły okres Ja wspomagałem się relanium i xanax .

Bądź dobrej mysli

Wczoraj miałam lepszy dzień, do południa już napięci,a teraz masakra.Boze czy to się kiedyś skończy?

2 godziny temu, VaTeFaire napisał(a):

@Adwentystka To jak Ty te leki bierzesz ? Paroksetyne 50mg i tak o kiedy jest bardzo źle  duże dawki tego syfu jakim jest pregabalina ?

Już biorę 60mg paro,a z pręgą to jest tak że biorę ją sobie sama,bo kiedyś mi pomogła,I teraz w trudnych momentach też mi pomaga,a jak Ty się czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzięłam 75 pregi na noc i nic nie czuje. Ani ubokow ani działania.

Może jestem trochę bardziej zestresowana, bo wczuwam się czy są jakieś efekty uboczne. Masakra ...nie wiem czy probowac z prega i dać jej 2 tyg (po tyg mam zacząć brac 2x75) czy zwiększyć paro odrazu na 40 z 20 i modlić się o cud.

Paro przestała działać tak nagle, że zmiotlo mnie psychicznie. Wpadłam w jakiś dół, przy którym myślę, że nie ma już dla mnie nadziei....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Adwentystka Ja się czyje tak 7/10 też brałem pregabalinę do paro ale odstawiłem i poczułem się znacznie lepiej, jestem na 40mg paro i mam zielone światło od lekarza na 60 ale na razie nie wchodzę bo udało mi się po pół rocznej przerwie wrócić do pracy i nawet dobrze funkcjonuję, nie jest doskonale ale znośnie, może jeszcze z upływem czasu rozkręci się bardziej. Ogólnie wyjście z domu dużo daje, wiem że nie jest to takie proste jak się mówi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Adwentystka napisał(a):

A ja dziś też straszne napięcie,po raz pierwszy w nocy obudził mnie lęk wolnopłynący,myślę że jest gorzej.zle się czuję.nic paro mi nie pomaga.ponad 3tygodnie biorę 60mg

Poczekaj jeszcze trochę 3 tygodnie to za mało Ja teraz myślę na wskoczeniu na 60mg bo 40mg coś słabo działa po 2 latach...

Jeszcze trochę i wszystko wróci do normy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zew napisał(a):

Kilka tygodni, ale dokładnie nie pamiętam.

Tak, dokładnie miałem tak samo. Jak wchodziłem do sklepu do od razu się zaczynało... Albo jak poszedłem na spacer do lasu i jak się oddaliłem za bardzo od wyjścia, to też zaczynała się akcja. 

Napisałam do Ciebie priv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Lukaszroz napisał(a):

Poczekaj jeszcze trochę 3 tygodnie to za mało Ja teraz myślę na wskoczeniu na 60mg bo 40mg coś słabo działa po 2 latach...

Jeszcze trochę i wszystko wróci do normy

Łukaszroz a Ty ile czekałeś na jakieś pierwsze efekty,bo ja mam wrażenie że u mnie coraz gorzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozmawialam dzis z lekarzem, bo jakos nie mam ochoty brac 2 lekow mimo wszystko...

powiedzial, ze mozemy sprobowac wykorzystac potencjal paroksetyny do 50-60 mg jesli trzeba bedzie i jesli to nie przyniesie efektu to wtedy mozemy dolozyc cos do tego lub calkiem zmienic na SNRI.

Mam brac 30mg przez 3 tyg i jesli nie bedzie chocby minimalnej poprawy mam wejsc na 40mg, a jesli bedzie poprawa chocby minimalna mam poczekac do 6-10 tyg... 

Paro juz nie raz wyciagnela mnie z bagna wiec mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mili89 napisał(a):

rozmawialam dzis z lekarzem, bo jakos nie mam ochoty brac 2 lekow mimo wszystko...

powiedzial, ze mozemy sprobowac wykorzystac potencjal paroksetyny do 50-60 mg jesli trzeba bedzie i jesli to nie przyniesie efektu to wtedy mozemy dolozyc cos do tego lub calkiem zmienic na SNRI.

Mam brac 30mg przez 3 tyg i jesli nie bedzie chocby minimalnej poprawy mam wejsc na 40mg, a jesli bedzie poprawa chocby minimalna mam poczekac do 6-10 tyg... 

Paro juz nie raz wyciagnela mnie z bagna wiec mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie...

Boże jak ja Ci zazdroszczę że kilkakrotnie pao Ci pomogło.ja też bym tak chciała,a tu żadnej poprawy.biorę 3 tygonie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mili89 napisał(a):

a nie czujesz nawet minimalnej poprawy? lekarz mi powiedzial, ze jesli jest chociaz minimalna poprawa po 3 tyg. to ze trzeba przeczekac 6-10 tyg do pelnego dzialania.

Nie zadnej poprawy.siedzę cierpię i płaczę,jutro mam lekarza.wiesz co paro to dla mnie ostatnia deska ratunku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mili89 napisał(a):

a bylas juz na innych lekach? ile czasu ogolnie jestes na paroksetynie?

Tak brałam coś innego,wszystkiego próbowałam,paro mi służyło 12lat i musiałam przestać bo kolidowala z innym leczeniem.teraz porlwrot do paro a ja jestem przerażona ze nie zadziała,jestem 3 tygodnie na 60mg przedtem byłam miesiąc na 50mg.i miałam dwa dni całkowicie normalne,stąd decyzją o wejściu na 60

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.06.2024 o 08:34, zew napisał(a):

Kilka tygodni, ale dokładnie nie pamiętam.

Tak, dokładnie miałem tak samo. Jak wchodziłem do sklepu do od razu się zaczynało... Albo jak poszedłem na spacer do lasu i jak się oddaliłem za bardzo od wyjścia, to też zaczynała się akcja. 

 

Jezu, jak ja Cię doskonale rozumiem. Mam identycznie. Z tymi sklepami i jak wjechałem rowerem do lasu i oddaliłem się kawałek od wjazdu, to od razu się zaczynało i musiałem zawrócić.

 

Muszę wrócić do paroksetyny (albo zacząć brać coś innego), bo tak się nie da żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, palahniuk napisał(a):

 

Jezu, jak ja Cię doskonale rozumiem. Mam identycznie. Z tymi sklepami i jak wjechałem rowerem do lasu i oddaliłem się kawałek od wjazdu, to od razu się zaczynało i musiałem zawrócić.

 

Muszę wrócić do paroksetyny (albo zacząć brać coś innego), bo tak się nie da żyć.

 

ja mam tak, ze przekrocze prog sklepu i albo nogi jak dwie klody i jakbym nie mogla krokow stawiac i odrazu takie oszolomienie i chec ucieczki...koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mili89 napisał(a):

to moze zostan na tej dawce troche dluzej, bo szybko zmieniasz dawki i nie dajesz im sie do konca wkrecic. zapytaj lekarza co o tym mysli. masz ciagle tego samego lekarza?

Tak ten sam.jutro idę do niego.chcę iść do cliniki,bo boję się dodatkowo że mój mąż tego już niewytrzyma,dla niego jestem zdrowa tylko coś sobie do głowy przybrałam,I że jestem leniwa,I że odejdzie bo mnie słownie w końcu zniszczy,bo drze gębę przynajmniej 1 w tygodniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda, ze nie masz oparcia w mezu.

ciezko osobie bez zaburzenia zrozumiec taka w zaburzeniu. 

wiem cos o tym, ale jednak moj maz mimo, ze jestem czasem straszna to wspiera mnie, nie podnosi glosu, nie ma pretensji.

moze postaraj sie z nim porozmawiac na spokojnie? wyslac mu jakis film o tym czym jest zaburzenie lekowe? powiedz mu o swoich uczuciach, napewno taka stresowa sytuacja w domu nie polepsza Twojego dochodzenia do siebie, no i moze za szybko zmieniajac dawki organizm jeszcze wariuje. pamietaj, ze na wlasciwej dawce lek moze sie wkrecac do 10 tyg przy wchodzeniu i niestety to trzeba jakos wytrzymac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×