Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

czyli już 10 miesięcy, super że tak na ciebie dobrze podziałało, a w jakiej dawce bierzesz? zaczynałaś od razu od całej tabletki czy stopniowo? ja mam od razu łykać po całej 20mg. Bierzesz na noc czy rano bo o to zapomniałam spytać lekarkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kwiecień-listopad 20mg listopad-do teraz 30 mg. Zaczynałam od 5 mg i zwiększałam co tydzień o 5 mg. Cały czas biorę rano. Lepiej nie bierz całej dawki od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo ja chcę od razu łykac po 20 źeby szybko zadziałał i było już ok.

PIka30 błąd . Nie ryzykuj , szczególnie jak masz pod opieką małe dziecko przez cały dzień. Zacznij od 5 mg , no ew. góra 10 mg , ale nie więcej . Znam dobrze ten lek , chyba juz 4 rok na nim jadę , a i wcześniej lata całe ten z nim eksperymentowałem. U niektórych początki mogą byc trudne ,ale z czasem , jeśli lek zaskoczy ,,,żyć nieumierać ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez biore zamienniki i nie narzekam, tylko musze sobie jakies badania porobic bo czuje, ze krew jest jakas rozcienczona, czesto nia smarkam w chusteczke itp itd. Wartburgiem sie uczylem jezdzic ! i to juz z pretem w podlodze do zmiany biegow bo galka bym tego nie nazwal ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jem 40 mg Paroksetyny 20mg rano 20mg wieczor + Mianseryna 30mg na wieczór. Sama paroksetyna mnie usypiala po dodaniu 30mg Mianseryny sennosc znika co do efektow jest lepiej,ale zeby dac szersza opinie potrzeba jeszcze troche czasu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po jakim czasie na ciebie podziałał, bo ja chcę od razu łykac po 20 źeby szybko zadziałał i było już ok.

 

 

10 mg od razu zadziałało. Nie szalej, tylko podziel dawkę. Jak już tak bardzo chcesz, to możesz zacząć od 10 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałam wyżej - wchodziłam na lek po 5 mg na tydzień więc gdzieś 8 czy 9 dnia kiedy przyjęłam rano 10 mg wieczorem po raz pierwszy nie miałam już żadnych napadów lęku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, JAK SIĘ NAZYWA TWÓJ ZAMIENNIK?

NAJBARDZIEJ SIĘ BOJĘ ŻE PRZYTYJĘ, MAM NADZIEJĘ ŻE NA TYM LEKU SIĘ NIE TYJE, CHOĆ CZYTAŁAM KIEDYŚ JAKIEŚ OPINIE ŻE KTOŚ PRZYTYŁ, JA 10 LAT TEMU SCHUDŁAM NA NIM 3 ROZMIARY, A TERAZ BARDZO BY MI SIĘ TO PRZYDAŁO BO PO CIĄŻY NIE MOGĘ ZGUBIĆ ZBĘDNYCH KG.

HANIU A TY TERAZ NA JAKIEJ DAWCE JESTEŚ? JESTEŚ ZADOWOLONA Z EFEKTÓW SEROKSATU?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z tyciem na paro to prawda :( ja przez rok na paxtinie (40 mg) przytyłem z 89 KG do 106 KG - zmniejszyłem dawkę do 5mg niestety metabolizm nadal szwankował i waga się trzymała. Strasznie źle się z sobą czułem i zapisałem się na siłownie i po ok tygodniu intensywnych ćwiczeń organizm się odetkał i obecnie ważę 104 KG :) POLECAM siłownię!! i mimo, że nie zmieniłem diety waga leci - mam nadzieję, że metabolizm zaczął się włączać :)

 

podsumowując: paroksetyna jest wspaniałym lekiem wyrwała mnie z mocnej nerwicy natręctw z depresją ale jeśli chodzi o wagę to trzeba się nastawić na spory wzrost wagi

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszym lekiem była sertralinka, oj ona mnie prawie zabiła. Dlatego bardzo, ale to bardzo boję się zmian leków.

Na paro nie mam żadnych lękow od początku, ale stan napięcia szyi, ramion, ból glowy, spadki nastroju to niestety masakra.

 

-- 12 lut 2014, 13:16 --

 

Tycie, przez dwa lata 5 kg. Da się żyć, ale nie da się zrzucić podczas przyjmowania, no już próbowałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tycie, no niestety prawda. Przez 4 miesiące przybyło mi ok. 5 kg, widocznych na brzuchu i boczkach.

Co innego mnie martwi bardziej.

Zasypiam zawsze szybko, jestem spokojny, ale po ok. 3 godzinach w środku nocy mam pobudkę. Budzę się cały zlany potem, ale dokumentnie, cała piżama jest mokra. Budzę się i wydaje mi się, że jestem wyspany. Mógłbym rowy kopać w środku nocy, oczy jak 5 zł.

Tak przewracam się z boku na bok, zasypiam na ranem, 2 godziny drzemki, wtedy zawsze z kolorowymi snami i wstaje do pracy.

Po tak krótkiej i przerywanej nocy jestem wyspany i nie czuję w dzień zmęczenia, jednak denerwuje mnie to, bo nie jest to dla mnie normalna ilość snu.

Dodam, że takie problemy ze snem miałem zawsze kilka dni po zwiększeniu dawki, potem przechodziło.

Teraz utrzymuje się to już cały czas.

Do tego głowa wydaje się ciężka, jestem pobudzony.

Drżenie rąk, spięte mięśnie to u mnie norma na paroksetynie.

Wydaje mi się, że mam przesyt serotoniny w głowie i powinienem zmniejszyć dawkę (obecnie 40 mg).

Jutro wizyta u czarodziejki, to zobaczę, co ona powie na moje objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×